
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alab108 pisze:Ja też się przywitamMelon jest po prostu cudny. Ja jestem fanką jamników. Moja przygoda ze zwierzętami zaczęła się właśnie od jamnika Dinusia.
Basiag pisze:To i ja się tu przywitam po raz trzeci (choć rzadko piszę, cały czas podczytuję)
alma_uk pisze:kot niejadek to straszny stres dla Duzego
A kot niejadek i kot żarłok w jednym domu to stres do potęgi n
kotkins pisze:Podusia jest jedna, między naszymi dwoma.Nie ma miejsca na więcej, zresztą Fio nie sypia obok nikogo poza mną.Także obok Leukota.
Leoś jeśli przyjdzie jako drugi kładzie się na jaśku obok podusi (ale preferuje podusię).
Fiona - zawsze tylko na podusi.
A różowa jest w innym pokoju, są dwie beżowe a jedna różowa.
W sypialni śpi też Amka i jamnik.
Amka albo na podusi pod łóżkiem albo w nogach, Mel na szczęście na swoistym(zapachowo) łożu melońskim.
dalia pisze:kotkins pisze:Podusia jest jedna, między naszymi dwoma.Nie ma miejsca na więcej, zresztą Fio nie sypia obok nikogo poza mną.Także obok Leukota.
Leoś jeśli przyjdzie jako drugi kładzie się na jaśku obok podusi (ale preferuje podusię).
Fiona - zawsze tylko na podusi.
A różowa jest w innym pokoju, są dwie beżowe a jedna różowa.
W sypialni śpi też Amka i jamnik.
Amka albo na podusi pod łóżkiem albo w nogach, Mel na szczęście na swoistym(zapachowo) łożu melońskim.
Kotkins jaki Ty masz problem?
Fionę układasz na podusi, Leosia na jaśku, Amkę w nogach a Melon sam do swojego łoża trafi i spoko
pomyśl o mnie, każdy mjałkun chce jak najbliżej, najchętniej w okolicach głowy - a mam ich zdecydowanie więcej niż "okolice głowy" pomieszczą
alma_uk pisze:dalia pisze:kotkins pisze:Podusia jest jedna, między naszymi dwoma.Nie ma miejsca na więcej, zresztą Fio nie sypia obok nikogo poza mną.Także obok Leukota.
Leoś jeśli przyjdzie jako drugi kładzie się na jaśku obok podusi (ale preferuje podusię).
Fiona - zawsze tylko na podusi.
A różowa jest w innym pokoju, są dwie beżowe a jedna różowa.
W sypialni śpi też Amka i jamnik.
Amka albo na podusi pod łóżkiem albo w nogach, Mel na szczęście na swoistym(zapachowo) łożu melońskim.
Kotkins jaki Ty masz problem?
Fionę układasz na podusi, Leosia na jaśku, Amkę w nogach a Melon sam do swojego łoża trafi i spoko
pomyśl o mnie, każdy mjałkun chce jak najbliżej, najchętniej w okolicach głowy - a mam ich zdecydowanie więcej niż "okolice głowy" pomieszczą
moze druga glowa daliacoby koteczkom ulzyc
dalia pisze:kotkins pisze:Podusia jest jedna, między naszymi dwoma.Nie ma miejsca na więcej, zresztą Fio nie sypia obok nikogo poza mną.Także obok Leukota.
Leoś jeśli przyjdzie jako drugi kładzie się na jaśku obok podusi (ale preferuje podusię).
Fiona - zawsze tylko na podusi.
A różowa jest w innym pokoju, są dwie beżowe a jedna różowa.
W sypialni śpi też Amka i jamnik.
Amka albo na podusi pod łóżkiem albo w nogach, Mel na szczęście na swoistym(zapachowo) łożu melońskim.
Kotkins jaki Ty masz problem?
Fionę układasz na podusi, Leosia na jaśku, Amkę w nogach a Melon sam do swojego łoża trafi i spoko
pomyśl o mnie, każdy mjałkun chce jak najbliżej, najchętniej w okolicach głowy - a mam ich zdecydowanie więcej niż "okolice głowy" pomieszczą
kotkins pisze:dalia pisze:kotkins pisze:Podusia jest jedna, między naszymi dwoma.Nie ma miejsca na więcej, zresztą Fio nie sypia obok nikogo poza mną.Także obok Leukota.
Leoś jeśli przyjdzie jako drugi kładzie się na jaśku obok podusi (ale preferuje podusię).
Fiona - zawsze tylko na podusi.
A różowa jest w innym pokoju, są dwie beżowe a jedna różowa.
W sypialni śpi też Amka i jamnik.
Amka albo na podusi pod łóżkiem albo w nogach, Mel na szczęście na swoistym(zapachowo) łożu melońskim.
Kotkins jaki Ty masz problem?
Fionę układasz na podusi, Leosia na jaśku, Amkę w nogach a Melon sam do swojego łoża trafi i spoko
pomyśl o mnie, każdy mjałkun chce jak najbliżej, najchętniej w okolicach głowy - a mam ich zdecydowanie więcej niż "okolice głowy" pomieszczą
Zara...a dzie Kotkins?!?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 26 gości