Info:
Martika podjechala na kociarnie, podala Bercikowej leki, etc- mała miała wysoką temp. po podaniu lekow sie ozywila. nie ma biegunki.
za to biało- czarna kotka z trójki z boksu 2 wymiotowała pianą i jest osowiała. maluchy zostały rozdzielone.
Bercikowa i biało czarno (nie pamiętam imienia

) ida jutro rano do weta z Marzena.
Maluchom trzeba zrobic testy. Dla Wiórka jest bardzo fajny dom z innymi kotami, więc test to konieczność. jeśli test będzie negatywny, zostanie odrobaczony powtornie (tylko z wetką skonsultuje, bo ostatnio po odrobaczeniu byly robale w kuwecie) i dwa dni po odrobaczeniu, o ile wsio bedzie ok, zostanie wydany, mam nadzieje najpóźniej w niedziele, jak dobrze pójdzie.
czy ktoś może podjechać z maluchami na testy?