agula76 pisze:wróciłyśmy z Klariska z lecznicy...Klariska dziś czuje sie lepiej ...miala dzis pobraną krew ...krew zgodna z Baronkiem....narazie wstrzymana decyzja z przetaczaniem ...Baron ma katar...wiec wet poinformowala nas o ryzyku....Klariska ma odpornosc minimalną....bardzo niska ilosc leukocytów....podano jej zastrzyk z lekiem na odpornośc jednym z lepszych ...kolejna seria w poniedzialek....nastepna w srode....i pozostaje czekac...potrzebne
Koszty leczenia Klarisy dzis
lecznica -
badania - 70 zl zaplacila IWOO
50 zl - szczepionka ( ja pokrywam)
Wróciłam wczoraj wieczorem, od rana jestem na telefonie z dziewczynami.Chcę wszystkim bardzo podziękować za mobilizację i walkę o życie małej.Jestem pełna podziwiu.BARDZO ,BARDZO DZIĘKUJĘ
Rozmawiałam z Marzenką mała zostanie u Niej do momentu,ponieważ po pierwsze mała po chorobie będzie osłabiona i będzie potrzebowała świętego spokoju ,a u mnie jest dom wariatów bo Darka
i po drugie moje koty są nie szczepione.Uzgodnilam z Marzeną że pokryje koszty utrzymania Klariski .Ureguluję też rachunek u dr.Horbacz i u p.Eli.
agula może ja zapłace dwie pozostałe dawki Zylexisu? Mam ogromne wyrzuty sumienia że naraziłam ją na pp ,piszę naraziłam ponieważ wydaje mi się że na 99% ten wirus jest na kociarni.Mała była u Mnie 2 bite tygodnie i kompletnie nie miała objawów choroby.Przeszła bardzo cięzko KK I odrobaczenie,po którym odporność zapewne miała niską więc jeżeli byłaby nosicielme pp to by zachorowala u Mnie.Jeszcze raz dziękuję dziewczyny za pomoc!
