Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
cairo pisze:Tak sobie czytam te rady jak postępować i niestety z opisu sytuacji wydaje mnie się, że łatwiej byłoby wejść na Mont Everest.
Brak kasy, brak dobrej opieki weterynaryjnej i aż 18 chorych kotów żyjących w przepełnieniu. Jednego kota trudno z PP wyciągnąć, a co dopiero taką masę.
Mam jeszcze nadzieję, że to jednak nie jest PP. Może jednak zatrucie? Jakiś mniej groźny wirus? Tutaj trzeba liczyć na cud.
Przy PP znaczenie mają godziny, a tym czasem w tym przypadku z braku wiedzy, braku możliwości, braku pieniędzy nie zrobiono nic.
Jeśli koty nie były nawet szczepione to gdzie tu nagle mówić o nawadnianiu, żywieniu pozajelitowym, zastrzykach, ogrzewaniu każdego kota z osobna, izolacji, podawaniu surowicy.
Temat jest na prawdę bardzo przykry i sama nie mam pomysłu co zrobić.
Gdyby nawet jakimś cudem znalazły się pieniądze, to kto ma to wszystko wykonać i zająć się 18 chorymi zwierzętami?
kasia04051987 pisze:ze 3,5h i Pipi wraz z Tomciem jadą do jednego domku w Zabrzu:):):)
Maluchy wskoczą w miejsce kociaków z Wielunia , a te już jutro wracają do dotychczasowego domu tymczasowego który teraz bedzie domkiem stałymWszystko się poukładało .Jeszcze został smołeczek kochany:) przytulak nad przytulaki
Na weekend wyjeżdzam na wesele pod wawe....sa tam trzy psy biedy....smakolykow to chyba na oczy nie widzialy i robie im wlasnie mala paczuszke mokra karme miesznke suchej pare smakolykow...... Jesli ktos chcial dolozyc sie do transportu to juz nie potrzeba natomiast chetnie przyme wsparcie finansowe<nawet każdy grosik> na ta paczuszke <zainteresowanym wysle na priv nr konta>
Liwia pisze:kasia04051987 pisze:
Zaraza przyjechala z Gliwic 6 października, wątek założyłaś 16 października - choroba trwała już 8 dni, chorowały wszystkie koty.
cairo pisze:To może to jednak jakaś inna zaraza? Jeśli choroba trwa już 8 dni, to chyba większość kotów powinna już nie żyć?
jolabuk5 pisze:Kasiu, odpowiedz CoolCaty, u jakich wetów w wieluniu leczą się te koty! To Ważne!
ASK@ pisze:jolabuk5 pisze:Kasiu, odpowiedz CoolCaty, u jakich wetów w wieluniu leczą się te koty! To Ważne!
///"/bodzia_56 pisze:Już wysłałam, jeżeli jej nie będą potrzebne to przydadzą się dla twoich tymczasów. Wiem przecież, że jesteś taka samotna w tym pomaganiu kociaczkomZyczę ci dużo wytrwałości w tym co robisz
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości