Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 16, 2012 21:33 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

PIĄTEK RANO - PILNIE TRANSPORT NA STERYLKI

KTO MOŻE?????????

Kira, Fredek, kicia od Victora, Lucky.


We wtorek kolejne zabiegi od aange. Więc??
MIKUŚ
 

Post » Wto paź 16, 2012 21:34 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

a znajomi zobacza czy im ta klata wejdzie do autka maja korse a jesli nie wejdzie to trzeba pomyslec bo klata jest nie skladana i niesworna do niesienia

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto paź 16, 2012 21:39 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

JUTRO JEDZIE PARIS :mrgreen:

Adopcja Bzysi odwołana :cry:
MIKUŚ
 

Post » Wto paź 16, 2012 21:46 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Trochę zdjęć z poniedziałku :)

Majeczka :)
Obrazek
Obrazek

Rex :)
Obrazek

Miki :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

W lepszej jakości i więcej jest na poczcie, więc pewnie ktoś wrzuci na galerie. jeszcze jutro poślę kolejne zdjęcia maluszków.

Klariska, trzymaj się :ok:

Aange, przykro mi :cry:

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Wto paź 16, 2012 21:47 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Obrazek

oh, jednak przeszło wyżej pierwsze zdjęcie. Sorki za powtórkę
Ostatnio edytowano Wto paź 16, 2012 21:48 przez vaylei, łącznie edytowano 1 raz

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Wto paź 16, 2012 21:47 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

MIKUŚ pisze:
Adopcja Bzysi odwołana :cry:


Dlaczego?? :(
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Wto paź 16, 2012 21:50 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Agula76 - Czy to jakaś podpucha z tą Panią Ewą? :mrgreen:

Jestem wściekła, oburzona!!! Tacy ludzie jeszcze istnieją????
Przepraszam Cię najmocniej, ale zmuszona jestem odmówić adopcji, całe szczęście że nie zdecydowałam się na adopcję bez mojej wiedzy :roll:

Z całym szacunkiem do Ciebie, mam nadzieję że nie miałaś pojęcia o tym co się dowiedziałam we wstępnym wywiadzie :wink:

Jeżeli Pani Ewa będzie chciała adoptować małą kotkę TO PO MOIM TRUPIE!!!
Nie dojdzie do adopcji małego kota. Wrzucam ją na czarną listę. Pani ma życzenie by kotka rodziła małe kocięta. Przecież natura tak chce. Nie wysterylizuje kotki. Dałam jej szansę uwierz mi, ale na pytanie czy kotka będzie kotem wychodzącym, odpowiedziała że NIE. (mikro plus dla Niej), ale mega wielki dupny minus, bo ma koleżanki które mają kocury.

Miała 12 letnią kotkę, która odeszła ze starości, bo rodziła ROK W ROK KOCIĘTA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


TWOJA ROLA W TYM BY JĄ UŚWIADOMIĆ

Ja swoją już odegrałam, niestety tak to wygląda. Jeżeli uda Ci się ją uświadomić, to może adoptować kotkę czarną z zielonymi oczami (spełnienie jej marzeń) ALE DOROSŁĄ I WYSTERYLIZOWANĄ :mrgreen: Inaczej nie ma szans na adopcję.

MUSIMY ZMIENIAĆ MENTALNOŚC LUDZI, ALE TO JUŻ TWOJA DZIAŁKA :wink:
Ostatnio edytowano Wto paź 16, 2012 22:14 przez MIKUŚ, łącznie edytowano 1 raz
MIKUŚ
 

Post » Wto paź 16, 2012 22:11 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

KITA - RZESZÓW pisze:
MIKUŚ pisze:Adopcja Bzysi odwołana :cry:
Dlaczego?? :(


Niestety Pani nie jest jeszcze gotowa by się dokocić. Lepiej wcześniej niż za późno :wink:
Spoko - loko Bzyśka znajdzie dom :1luvu:
MIKUŚ
 

Post » Śro paź 17, 2012 5:24 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

vaylei pisze:Obrazek

oh, jednak przeszło wyżej pierwsze zdjęcie. Sorki za powtórkę

Śliczności :1luvu:
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 17, 2012 5:45 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Zdjęcia bardzo ładne Alinko.

Dziękuję za wykonanie misji: Majka i Rex :mrgreen:

Kolejna misja to: Yoko i Walercia.

Maluchy to akcja bieżąca, one same się "sprzedają" :wink: Są tak rozkoszne że łoo.... :love:
Chociaż są zdrowe, odrobaczone, odpchlone - mogłyby iść do domów po prawdzie. Więc też przydałyby się im dobre zdjęcia.

Ale serio Alinko, proszę obfoć Yoko i Walę :kotek:
Wtedy szybko znajdą dom.
:1luvu:

No i moja prośba Lucky gdyby tak dało się go też obfocić :mrgreen: Ani jednego zdjęcia nie zrobiłam przez weekend, buborowy aparat zastrajkował :wink: Ponadto moje zdjęcia do Twoich się mają nijak :oops:
MIKUŚ
 

Post » Śro paź 17, 2012 5:49 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

PIĄTEK - muszę dziś to wiedzieć, by pozgłaszać tam gdzie trza, co będziemy robić i ile :!:

Kasia89 jest gotowa!
Marcisz gotowa!

KTO MOŻE RANO W PIĄTEK JECHAĆ JAKO "STERYLKOWY TRANSPORT"???


P I L N E !!!!


Aha....co do maluchów jest wysyp, w piątek weźmiemy pod opiekę 3 kocięta (Marzena weźmie je na DT).

Tamtym 2 buraczkom musimy szukać domów na podstawie tych zdjęć co wczoraj wstawiłam, no chyba żeby coś jeszcze się trafiło. :roll: Musimy je po prostu rozlokować gdziesik.
Zrobi ktoś im parę ogłoszeń dziewczyny i panowie?
MIKUŚ
 

Post » Śro paź 17, 2012 5:54 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

ELU :lol:
Po prośbie :oops:

Skleć proszę tekst jakiś alarmujący :) 2 kocięta, buraki, płeć nieznana, kontaktowe, kochają ludzi, nie mają matki, do odrobaczenie, odpchlenia i szczepienia, są podleczone, matka przepadła, przebywają na terenie sanatorium w ok. Wrocławia, do Sosnowca zjada 24 październik i na gwałt szukają domu.

Elu wierzę w Ciebie :mrgreen:
MIKUŚ
 

Post » Śro paź 17, 2012 6:28 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Gdyby ktoś mógł teraz dla odmiany pozrywać plakaty Fredkowe byłoby cudnie. Mam telefoniadę i miliony sms-ów że wiadziano Fredka tu i tam. I teraz i w nocy, i w dzień. Zgoda, ale jest już bezpieczny :wink:

Będę wdzięczna :)
MIKUŚ
 

Post » Śro paź 17, 2012 6:59 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Basiu ...po nasze wczorajszej rozmowie az usnac nie moglam :twisted: :twisted: :twisted: tak jak wczesniej napisalam ręczyłam za nia...bo wiem ze kocha zwierzęta....z czasów jej kotki jej nie znalam ....natomiast ani mi ani mojej koleżance( od Agatki) nie wspomniała , ze chce kotke niewysterylizowana.....no cóz....sa wogole na swiecie jaeszcze tak myslacy ludzie?????......Pani po studiach....pracująca w sądzie jako ławnik, a myslenie wczesno średniowieczne :cry: :cry: :cry: ......najgorsze jest to , że ona i tak weźmie kotke....popracujemy nad nią i Izą,żeby zmienila swój sposób myślenia....
agula76
 

Post » Śro paź 17, 2012 7:10 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Czyli mamy 8 nowych kotów na kociarni (nie licząc Fredka) i jeszcze 5 będzie maluszków na tymczasach? Marzena chyba będzie potrzebować klatkę na maluchy (na sam początek). Chyba czas przestać przyjmować koty, kociarnia jest zakocona na maksa. Czy kotka od Viktora wraca na ulicę, wg mnie jest całkowicie do oswojenia (prycha i syczy, ale nie atakuje, będzie z niej ludzie, ale nie wiem jaki był plan). A co z Nono? Pisałaś, że musi wrócić na kociarnię :| Nie ogarniam trochu tej kuwety.

Agula no pracuj pracuj, sama chyba wiesz jak to ważne, by koty się nie rozmnażały :roll:
Ala :ok:
nyan Paris :ok: Powodzenia kocinko :1luvu:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 71 gości