PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

jamkasica pisze:Ślepaczek
NADAL W SCHRONIE:

Werbena
Babcia, zwrot z adopcji, słodziak nad słodziaki, alergiczka.

a macie jakieś dodatkowe info nt Werbany? jaki wiek, jak z innymi kotmi etc
tak się zastanawiam nad dokoceniem (kot szt 1 ale wredna i pies szt 1 ofiara kota) i marzy mi się burasek...

Balonik pisze:
jamkasica pisze:Ślepaczek
NADAL W SCHRONIE:

Werbena
Babcia, zwrot z adopcji, słodziak nad słodziaki, alergiczka.

a macie jakieś dodatkowe info nt Werbany? jaki wiek, jak z innymi kotmi etc
tak się zastanawiam nad dokoceniem (kot szt 1 ale wredna i pies szt 1 ofiara kota) i marzy mi się burasek...

Nie odpowiem na żadne z Twoich pytań, bo nie znam odpowiedzi :oops:

Przez chwilę miałam Werbenę na rękach i jedyne co mogę powiedzieć, to, że jest wspaniała- duuuża, piękna, przytulaśna, do zacałowania

I bardzo prosi o uwagę.

a jest ktoś kto może wiedzieć?
dlaczego została oddana albo na co jest uczulona?

Jak dziewczyny skończą pracę to na pewno udzielą Ci informacji

Balonik pisze:a jest ktoś kto może wiedzieć?
dlaczego została oddana albo na co jest uczulona?

Będe jutro - postaram się dowiedzieć więcej.
Zostala oddana razem z drugą adoptowaną kotką ze schronu Bulinką ( bez łapki - już znalazla dom). Podobno Werbana zostala dokocona do Bulinki i w związku z tym Bulinka zaczela zalatwiać sie poza kuwetą - w efekcie obydwie wylądowały z powrotem w schronie ;(
Jak przyszla do schroniska nie miała alergii - z tego co wiem, niespecjalnie wiadomo na co jest uczulona - a i niespecjalnie wiadomo jak to zdiagnozować w schronisku

Bida z niej starszna a to przemiła kotka :kotek:

no właśnie ja się trochę boję reakcji mojej kotki na współtowarzyszkę...

czy ze schroniska można brac koty na DT? i jak się między nimi poukłada to zostanie a jak nie to poszukam jej domu?

to chyba lepsze rozwiązanie niż czekanie na dom w schronie?

Balonik pisze:no właśnie ja się trochę boję reakcji mojej kotki na współtowarzyszkę...

czy ze schroniska można brac koty na DT? i jak się między nimi poukłada to zostanie a jak nie to poszukam jej domu?

to chyba lepsze rozwiązanie niż czekanie na dom w schronie?

Tak - zawsze możesz ją wziąć do siebie a jak się nie dogadają przy Naszej pomocy znaleźć jej dom.
Każda alternatywa jest lepsza niż schronisko

Bigunio właśnie odszedł za TM :cry:

Zasnął w moich objęciach..
gdyby trafił do lekarza kilka dni wcześniej... :cry:

Jest mi strasznie, strasznie przykro.
W sobotę pierwszy raz byłam w szpitaliku na Paluchu. Widziałam Bigunia więc nie jest dla mnie kotem anonimowym, jednym z wielu.
Smarti, razem z Tobą płaczę :cry:

smarti pisze:Bigunio właśnie odszedł za TM
Zasnął w moich objęciach..
gdyby trafił do lekarza kilka dni wcześniej...

Tak bardzo mi przykro :cry:

śpij kotuniu spokojnie...

Też widziałam Bigunia w niedzielę, sprzątałam klatki obok niego. Bardzo mi go żal :cry:

Ile on miał lat?

w karcie miałam 7 lat, ale kto to wie..-to nie był stary kot..mógł żyć..

zaznaczę

Czy jest może coś plakatopodobnego o akcji poduszkowej, co można by ściagnąć z fb lub stąd, wydrukować i powiesić na wypinatorach w pracy - a nuż kogoś ruszy? Wydawało mi się, że coś takiego widziałam na fejsie, ale teraz nie mogę znaleźć

PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kto przegląda forum