SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU.)ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 15, 2012 14:40 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Strongbaby , to może tego błękitnego kotka pokaż znajomym , Tez się zakochają :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon paź 15, 2012 14:45 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

To kocurek, a oni szukają kotki

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon paź 15, 2012 15:03 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Na pewno ? Ja pojechałam po niebieskiego kocurka - wróciłam z dwiema kotkami :ryk: A tak wogóle to szukałam małego rudego , kocurka . I dlatego mam na głowie dwie małe baby i rozanielonego chłopa :ryk: Ale pewnie ci ludzie , w przeciwieństwie do mnie są bardziej zdecydowani :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon paź 15, 2012 15:21 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

wielokrotnie tak było że szukało się czego innego i co innego w serce wpadło 8) ja miałam nigdy nie mieć kocurka ,a moim najukochańszym kotem jest czarny ,pół ślepy Tytek :mrgreen:
a miałam przeróżne koty ,zielone czerwone długo i krótkowłose ale nie Tytek ,Kropka .. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 15:26 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

barbarados pisze:Na pewno ? Ja pojechałam po niebieskiego kocurka - wróciłam z dwiema kotkami :ryk: A tak wogóle to szukałam małego rudego , kocurka . I dlatego mam na głowie dwie małe baby i rozanielonego chłopa :ryk: Ale pewnie ci ludzie , w przeciwieństwie do mnie są bardziej zdecydowani :1luvu:

Kilka lat temu pojechałam do Doroty na kolację w II Dzień Świąt Bożego Narodzenia. Pojeść, popić, pogadać. Do domu wróciłam z 3-miesięcznym Lizakiem (kotem znaczy) :mrgreen: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 15, 2012 15:29 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

a ja to nawet pamiętam :1luvu:
fajne to było czasy :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 15:41 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

dorcia44 pisze:wielokrotnie tak było że szukało się czego innego i co innego w serce wpadło 8) ja miałam nigdy nie mieć kocurka ,a moim najukochańszym kotem jest czarny ,pół ślepy Tytek :mrgreen:
a miałam przeróżne koty ,zielone czerwone długo i krótkowłose ale nie Tytek ,Kropka .. :wink:

Bo Tytka nie można nie kochać-kochany dzieciak i potrafi zaskoczyć :ryk:
serce wybiera najczęściej a nie rozumek :twisted:
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon paź 15, 2012 16:07 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

IDĘ SOBIE DO PRACY ,i tak sobie myślę że fajnie by było gdyby mi się tak chciało jak mi się nie chce :oops: :wink:
Małego Kubusia zamknęłam znów u syna ,nie mogę go zostawić na wolności ,a klatka już jest rozszyfrowana :roll:
potrzebuję klatki .
chyba że ktoś Kubusia pieszczocha adoptuje 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 22:40 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Dobry wieczór i dobra noc :ok:

tylko tak cichutko powiem że Smoku czuje sie lepiej ,ale cicho sza ,bo gotów znów coś wykombinować :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 22:58 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

dorcia44 pisze:Dobry wieczór i dobra noc :ok:

tylko tak cichutko powiem że Smoku czuje sie lepiej ,ale cicho sza ,bo gotów znów coś wykombinować :wink:

:ok: za zdrówko Smoka, dobrejnocki :D
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto paź 16, 2012 9:10 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Ktoś pyta o Kubusia?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto paź 16, 2012 9:26 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Witam .
Pobudka o 3 rano do 6 ... :crying:
weźcie ode mnie te gnoje ,wykończą mnie :evil:
Mały już nie płacze ,mały jest z nami ,nie dało rady go dłużej izolować ,tym bardziej że klatka rozwalona.
Nie sposób spać z całą bandą i jeszcze takim okruszkiem :?
pilnować go,bo usilnie wdrapuje się na drapak ,boje się że spadnie ,jest taki malutki .

Psy też nie wyspane ,tyle że one teraz śpią ,a ja ... :roll:

Dyzio też w końcu się zmęczył i Smoku ,tylko Tulinek nadal roznosi mieszkanie.

Blusia dziś wymiotowała . :cry:

ja sobie klepie po klawiaturze ,a mały wlazł na drapak i śpi w hamaku ,uparty łobuz.
Zamówiłam dziś karmę na prawie 200 zł i żwirek za 80 .
Karma schodzi w tempie błyskawicznym ,na raz szykuje 3 -4 saszetki lub tacki i to jest wchłaniane .
Wykupiłam im u CatAngel ogłoszenia ,może to coś pomoże :oops:
Wczoraj byłam ze Smokiem u weta.pani się nim zachwyciła ,chciała pomacać czy mięciutki :twisted: pomacała i powiedziała ze ..mało rudy :ryk:

dziś miałam e maila o Kubusia ,typu mogę przyjechać po niego w weekend ,a przecież wyraźnie napisałam że po spełnieniu warunków adopcyjnych ,więcej na tel . :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2012 9:50 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

Czasem mam wrażenie,że ludzie czytaja tylko początek ogłoszenia. Czyli kot/kotka szuka domu i zaraz piszą,że chcą.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 16, 2012 10:00 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

bo tak wygląda :roll:
pani podesłała mi nr. telefonu ,niestety nie zadzwonię ,podesłałam swój :twisted:

teraz miałam telefon w sprawie rudych ,chcą adoptować mamiunie rude ,pytam które i co słyszę..te co pani znalazła 26 maja :ryk:
nie sposób było się nie śmiać ,ale poza tym miła osoba ,dwa koty stary i młody ,reszta niestety już nie fajna ,zero zabezpieczeń ,karma Perfect Fit...
kto zdejmie z nas kląkwiaka :crying:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2012 10:14 Re: KTOŚ POSTAWIŁ MI POD DRZWI SKRZYNKĘ Z 4 KOCIAKAMI POMOCY

LimLim pisze:Czasem mam wrażenie,że ludzie czytaja tylko początek ogłoszenia. Czyli kot/kotka szuka domu i zaraz piszą,że chcą.
Mam wrażenie, że w ogóle nie czytają. Zdjęcie - telefon/mail. To wszystko.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Maniek19 i 699 gości