Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2012 1:24 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Jak byłam małą dziewczynką znosiłam do domu różne zwierzątka potrzebujące pomocy. Kiedyś przyniosłam jeża... w kurtce, żeby mnie nie pokłuł. Jeż brnął w śniegu. Dziadek je dawał do piwnicy, tam się je karmiło. Jeden uwielbiła miód. Nikt mu mleka nie dawał, bo nie wolno było. Skąd wiedzieliśmy :roll: Wiedzieliśmy. Mieliśmy też kawkę z przywiązanym sznurkiem do nogi, który jej wrósł. Sznur zaczepił się o gałęzie, był mróz i ptak zwisał głową w dół. Ludzie nie mają wyobraźni.

Dzisiaj mówiłam panu Andrzejowi, że przemknęła mi przez głowę myśl, że ludzie wypuszczają odchowane jeżyki, żeby sobie hibernowały. A po co im gniazda i pokarm.

Mnie też polecano chorego jeża wywieźć do lasu.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie paź 14, 2012 8:54 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Nemisiu jakż egzamin zdawałaś i jak poszło?
O jeżykach moją skromną wiedze poszerzam czytając poprzedni Twój wątek,jestem w połowie.

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Nie paź 14, 2012 9:15 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

fumcia pisze:Nemisiu jakż egzamin zdawałaś i jak poszło?
O jeżykach moją skromną wiedze poszerzam czytając poprzedni Twój wątek,jestem w połowie.


O, następna :D Ja skończyłam wczoraj i teraz poproszę o więcej tych opowieści, co to parę postów wstecz.. :mrgreen: I o egzaminie tez poproszę.
Ciąg zdarzeń - Ozzi - tv - nietoperze, faktycznie szczególny :mrgreen:

Nemi - nie boisz się przecież wszystkich czynności przy małych jeżykach, czasem uszkodzonych, więc dlaczego przy kotku Ozzim? On większy, poręczniejszy chyba? I, nie wiem do końca, ale też chyba komunikatywniejszy - powie jak będzie nie tak..
Chociaż... to Twoje przyznawanie się do histerii trochę działa uspokajająco - znaczy inni nie są w tym osamotnieni :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 14, 2012 12:51 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

TV na nietoperze. To się nazywa korzystna zamiana. :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2012 22:23 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

morelowa pisze:(...)
Nemi - nie boisz się przecież wszystkich czynności przy małych jeżykach, czasem uszkodzonych, więc dlaczego przy kotku Ozzim? On większy, poręczniejszy chyba? I, nie wiem do końca, ale też chyba komunikatywniejszy - powie jak będzie nie tak..(...)


Problem właśnie w tym, że jest komunikatywniejszy. Ciągle krzyczy "ałć, ałć ... boli... no przestań ..." - jak coś chcę zrobić z nim zrobić. A jak nic nie robię mówi - "no zobacz, jakim jestem biednym kotem :| Nie dość, że boli mnie noga, to jeszcze ty mnie uwięziłaś :| I ma dodatek Filip zalęga się na terenie :roll:

Można oszaleć od takiego gadania, tym bardziej, że ja to biorę na poważnie. A, Oziu chyba mimo wszystko czuje się lepiej, bo dziś pomknął do otwartego dla Ufi okna, jak jakaś strzała. M ledwo nadążył, żeby go pochwycić. No i na dodatek się spruł - Oziu znaczy się, nie M. Już wczoraj zauważyłam brak jednego szwu. Ponieważ był mój Tata i brat, posądzałam ich, że zdejmowali mu abażur i sobie wyciągnął. Ale dziś nikogo nie było, a jak wróciliśmy z pracy okazało się, że wszystkie szwy są wyprute :roll: Myślałam, że zejdę na zawał. Pani Doktor, mnie trochę uspokoiła, że jest już blizna. Jeszcze trochę musi pobyć w chełmofonie, żeby sobie tej blizny nie rozlizał. Myślę, że pracował nad szwami za pomocą kołnierza. Aczkolwiek M twierdzi, że jak nas nie było Oziu krzyczał "kobiety do mnie :!: Pruć :!:" A biedna Osama z Ufi pracowały w pocie czoła nad supłami :roll:

Jeśli chodzi o egzamin, to niem mam pojęcia jak mi poszło. Na część pytań znałam odpowiedź, części nie jestem pewna. Kadra szkoląca była ze Stanów i Wielkiej Brytanii i stamtąd przyjdzie odpowiedź, za jakiś czas :roll: Jak nie zdam, trudno - sporo pytań było na temat ptaków, które są mi całkowicie obce. Na zajęciach w sali sekcyjnej Pani pokazywała nam metody badania ptaka i trochę się dziwiła, że całkiem niewprawnie ciągnę ptaka za skrzydło :roll: Zapytała jednak czym się zajmuję i jak usłyszała, że jeżami - tylko pokiwała głową ze zrozumieniem.

Ciąg zdarzeń TV -> nietoperze jest prosty :P M chce nowy TV, mnie jest to obojętne. Trochę mi szkoda programów kuchennych i wnętrzarskich, ale za psy chodzą wcześniej spać, i można coś spokojnie zrobić w domu, więc się obędę. O nietoperzach myślałam już od jakiegoś czasu, bo nie ma w naszych okolicach ośrodka, który by się nimi zajmował.... ale to duże wyzwanie, więc nawet jeśli M się zgodził, nie wiem czy damy radę :|

Dziś tylko jedna opowieść ... Był taki bardzo ciepły, starszy Pan, który zajmuje się ptakami. Powiedział, że w jakimś programie widział, że kaczka, która ma młode, przygarnęła osierocone kaczątka. Więc jak pojawiło się osierocone stadko - zawieźli je do kaczki z młodymi. Wpadli w niezłą panikę, jak się okazało, że kacza mama chwyciła młodego za głowę i zaczęła go topić :strach: Na szczęście maluchowi udało się wyswobodzić i razem z rodzeństwem utworzyli nową grupę :P

Jutro ... o bocianie Psycholu :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 7:01 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

A, jak tak to całkiem rozumiem obawy wobec Ozziego. Takie rzeczy należy brać poważnie .
Nawet pazury obcinam Moreli niechętnie - tak strasznie pyskuje, używa samych inwektyw... a młody siedzi z wybałuszonymi oczami i sie gapi. Ale jak jemu chciałam obciąć, to przy drugim tak krzyknął, że natychmiast puściłam 8O . Nic mu nie zrobiłam, ale to absolutny panikarz. I kot, który nigdy nie miauczy tylko piszczy jak osesek. A tu taaaaki wrzask nagle.

W jaki sposób sie Filip zalęga?

Czytałam kiedyś o kaczkach, które topią młode - strasznie mi było przykro :cry:
Chciałabym znać sie na ptakach..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 15, 2012 21:24 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

U nas tylko Ufi pyskuje i bije po łapach. Reszta woli strategię "skrzywdzonego kotka"

To stare zdjęcia, ale Fili zalęga się mniej więcej tak

Obrazek

A tak zwalcza go Osama

Obrazek

Z kaczkami, to rzeczywiście przykre - wyglądają na raczej pokojowo nastawione do wszystkiego. Panowie z ośrodka, z okolic Szczecina mówili, że z sukcesem podkładali jaja krukowatych, natomiast podkładanie jaj bocianom, zawsze kończyło się wyrzuceniem jaj. Zastanawiali się czy bociany liczą te swoje jaja :?:

A... i miało być o bocianie Psycholu. To właśnie do tego ośrodka, ktoś przyniósł niezidentyfikowane jaja. Nie mam pojęcia co powinno się robić z takimi jajami - Pani prowadząca powiedziała, że ona zawsze wkłada takie jaja do lodówki. Panowie zarobieni byli, jaja odłożyli gdzieś luzem i zapomnieli. Ale kura była wypoczęta i dziarska, więc przechwyciła zapomniane jajo i je wysiedziała. Z jaja wykluł się bocian. I chyba do końca nie wie kim jest, bo innych bocianów się boi i łazi sobie razem z kurami :roll: Od ludzi też nie stroni .... w sumie Psychol :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 16, 2012 7:13 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

:ryk:
No, jak Psychol - toż nie jego wina, że ludzie się nie znają na jajach :mrgreen: Jak sie człowiek wychowuje w rodzinie zastępczej na sie od niej uczy, nie?
Do lodówki :?: I co potem ? Zjeść?

A Filip jest śliczny, tzn pieprz ma śliczny :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław


Post » Wto paź 16, 2012 22:28 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

morelowa pisze:(..._
Do lodówki :?: I co potem ? Zjeść?(...)


Ponieważ nie wiedziałam, skontaktowałam się ze swoim guru, który wie wszystko. Otóż jaja są używane do celów naukowych i dydaktycznych. Przez badania DNA można ustalić kto je zniósł, a potem okazywać studentom, coby wiedzieli jak wyglądają jaja poszczególnych ptaszorów :wink:

I wiecie co ... fajnie byłoby mieszkać z szopem 8)
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2012 7:46 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

I wiecie co ... fajnie byłoby mieszkać z szopem


Zamiast pralki czy zmywarki?

Dzieki za wytłumaczenie jajek :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26116
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 10:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Ofc, że zamiast pralki! :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2012 14:26 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

ja zawsze chciałam mieć czarną pumę,mam do dyspozycji mikro-pumy.
Jak jeżyki,zostały jeszcze jakieś na zime,bo chyba już nie będziecie już nic wypuszczać?

fumcia

 
Posty: 644
Od: Sob wrz 03, 2011 12:51

Post » Śro paź 17, 2012 20:49 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie - Oziu rekonwalescent

Nie wiem czy widać niektóre igły nadpalone, część innych spalona do samej skóry. Mogły ją te miejsca boleć. Może spalili jej domek i dlatego jeż śmierdział spalenizną.

Obrazek

Tutaj wysmarowana maścią tranową i maścią z antybiotykiem

Obrazek

Dostała steryd, catosal i p/bólowy.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości