PALUCH 8.MRAU. Całe morze kociąt. Wciąż przybywają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 14, 2012 21:59 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

jamkasica

tak, sa i maja sie dobrze ;)
Obrazek

zoyabea

 
Posty: 456
Od: Pon wrz 27, 2010 15:39

Post » Nie paź 14, 2012 22:15 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

zoyabea pisze:Dziewczyny, dziękuję wszystkim za bardzo owocny dzień :piwa: Na moje oko poszło z 10 kotów w tym kilka "popsutych".
Oprócz grubaska i ślepej/ślepego małego poszła Diuna (z mocznicą) do super fajnych ludzi z Lodzi, ktorzy nie dość, że wyszorowali kilka klatek, nakarmili, to jeszcze wzieli chorego kota :ok: :mrgreen: :piwa: :kotek: :1luvu:
Poszlo duuuuuużo maluchów i tri colorka "duża łapka" z popsutą łapką do bardzo fajnych ludzi :kotek:

Małgosiu Z...
o boże...ona jest u Ciebie??????????????!!!!!
tak się dziś przestraszyłam, że coś się z nią stało :( Ale ulga....jesteś wspaniała :mrgreen:

Puchacz,
Karmiłam dziś rudzielce, sa w niezłej formie choć mocno przestraszone.
Będe chyba jutro i w środę - może uda mi się je odizolować od reszty w jakiejś klatce.



Będę wdzięczna w imieniu przyszłej włascicielki. Bedzie sie jutro kontaktowac z Ania
"Im dłużej przebywam z ludźmi, tym bardziej kocham swoje zwierzęta."
Wiem, robię błędy ortograficzne
Nie puszczone bąki powodują przesrane myśli.
[url=http://www.etovet.pl[/url]

Puchacz

 
Posty: 2013
Od: Nie lut 22, 2004 16:23
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie paź 14, 2012 22:32 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Notką nie Mułką Kasiu , Notką :twisted: .
No tu łapka wygląda w miarę , bo teraz tragicznie :crying: . Na zdjęcie ode mnie proszę nie liczyć .Na filmik też nie. D..a jestem w tych sprawach :roll: .
Jak to się stało , że kociak w takim stanie nie został zauważony ? Fakt, że Nutka jest skromna i cichutka ,więc podczas karmienia siedziała w kąciku . Zauważyłam ją w poprzednią sobotę, bo podeszła do jedzenia (koty były wściekle głodne,jakby ze dwa dni nie jadły).
Ale teraz już łatwiej będzie je podglądać , bo w małych klatkach tak się nie rozbiegną .
U mnie to jakaś "urazówka" się robi .
Aniu Zoyabea - jak mówię ,że nie mogłam w nocy spać przez jakiegoś kota lub że pomyślę jak mu pomóc - to już finał znasz :wink:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon paź 15, 2012 6:30 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

patkazal pisze:Dziel i rządź! ;) Jesteś na miejscu i sama lepiej wiesz co się gdzie przyda niż ja na odległość..


To i tak jest u mnie "pod kluczem" :twisted: .
Ale obdzielimy wg potrzeb .Na szczęście czym :D .

Jeszcze raz wielkie podziękowanie dla wszystkich wspomagających nasze działania i Paluszki :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon paź 15, 2012 7:25 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

I&S - witam my chyba wczoraj poznałyśmy się na paluchu? Rozmawiałyśmy w czasie jak czekałaś z panią (chyba Basia11) do weta? Miło było :)

Para , która wzięła 3-kolorkę z kiepską łapką najpierw chciała wziąć małego kotka, trochę się motali, zastanawiali wkońcu doszli do wniosku, że na małe jest popyt a na takie "popsute" mało kto patrzy więc wzieli tę małą (myśleli jeszcze o Stefanie).
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon paź 15, 2012 10:20 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

EdytaB_a pisze:I&S - witam my chyba wczoraj poznałyśmy się na paluchu? Rozmawiałyśmy w czasie jak czekałaś z panią (chyba Basia11) do weta? Miło było :)

:)
Z kilkoma osobami tam gadałam i z każdą było miło. A jak byłaś ubrana?

Mam pytanie odnośnie takiego grubego, białego kota, któremu 2 panów pobierało krew, kiedy byłyśmy z Basią u ślepaczków. Co mu jest? Miał na nosie skrzep i wyglądał na bardzo zrezygnowanego :(
Śnił mi się dzisiaj :(

I mam jeszcze info odnośnie niebieskiej suszarkolokówki. Może sprawiać wrażenie niedziałającej - odpala dopiero pomiędzy najsilniejszym ustawieniem, a jego poprzednikiem. Czyli albo między 1 a 2, albo między 2 a 3. Nie pamiętam, jaka tam jest skala.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 15, 2012 10:32 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

I&S pisze::)
Z kilkoma osobami tam gadałam i z każdą było miło. A jak byłaś ubrana?


czarna kurtka ze sztucznym futerkiem przy kapturze, czarny golf... :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon paź 15, 2012 10:48 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

[quote="jamkasica"]Czy ta gromadka jest w PA?
Obrazek

Kasiu, czy to te z chorymi uszami? Jeśli tak, to 2 zostały wyadoptowane w niedz. Reszta sobie wylizuje nawzajem uszy i ma dobry apetyt :)
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Pon paź 15, 2012 10:58 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

To ja wzięłam Diunę :kotek: Nie wiedziałam, że tak na nią mówicie, więc nazwaliśmy ją Frida :)
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 15, 2012 11:10 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Para , która wzięła 3-kolorkę z kiepską łapką najpierw chciała wziąć małego kotka, trochę się motali, zastanawiali wkońcu doszli do wniosku, że na małe jest popyt a na takie "popsute" mało kto patrzy więc wzieli tę małą (myśleli jeszcze o Stefanie).[/quote]

Ta parka przyszła w ogóle pierwotnie tylko się rozejrzeć, no i z nastawieniem na maluszki oczywiście. Zrobiłam im tour po pokojach, namawiając najbardziej na Stefana, ale widziałam, że się go trochę bali ;) Potem widziałam jeszcze chyba z Anią rozmawiali i nagle się i transporter znalazł i Łapka poszła do adopcji. Cudownie! Po takich akcjach stwierdzam, że warto jednak czasami poświęcić trochę czasu, mimo że zawsze jest coś do zrobienia przy kociakach i zamiast tego zagadać ludzi, nawet takich, którzy teoretycznie tylko przyszli pooglądać, albo chcą koniecznie maluszki (których adopcja też jest oczywiście potrzebna).
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Pon paź 15, 2012 11:34 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

MissJoas pisze:Para , która wzięła 3-kolorkę z kiepską łapką najpierw chciała wziąć małego kotka, trochę się motali, zastanawiali wkońcu doszli do wniosku, że na małe jest popyt a na takie "popsute" mało kto patrzy więc wzieli tę małą (myśleli jeszcze o Stefanie).


Ta parka przyszła w ogóle pierwotnie tylko się rozejrzeć, no i z nastawieniem na maluszki oczywiście. Zrobiłam im tour po pokojach, namawiając najbardziej na Stefana, ale widziałam, że się go trochę bali ;) Potem widziałam jeszcze chyba z Anią rozmawiali i nagle się i transporter znalazł i Łapka poszła do adopcji. Cudownie! Po takich akcjach stwierdzam, że warto jednak czasami poświęcić trochę czasu, mimo że zawsze jest coś do zrobienia przy kociakach i zamiast tego zagadać ludzi, nawet takich, którzy teoretycznie tylko przyszli pooglądać, albo chcą koniecznie maluszki (których adopcja też jest oczywiście potrzebna).[/quote]


Wiem wiem :) przesiedziałam wczoraj trochę na Paluchu i rozmawiałam z mini kilka razy :)
Grunt , że 3-kolorka będzie miała domek, pod koniec miesiąca mają iść z tą łapką do weta, z różnych powodów teraz nie mogą. Ponieważ nie mieli transporterka byłam już gotowa jechac do domu (w miarę blisko P) i pożyczyć ale Ania wykąbinowała :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pon paź 15, 2012 13:29 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Puchacz pisze:
zoyabea pisze:Dziewczyny, dziękuję wszystkim za bardzo owocny dzień :piwa: Na moje oko poszło z 10 kotów w tym kilka "popsutych".
Oprócz grubaska i ślepej/ślepego małego poszła Diuna (z mocznicą) do super fajnych ludzi z Lodzi, ktorzy nie dość, że wyszorowali kilka klatek, nakarmili, to jeszcze wzieli chorego kota :ok: :mrgreen: :piwa: :kotek: :1luvu:
Poszlo duuuuuużo maluchów i tri colorka "duża łapka" z popsutą łapką do bardzo fajnych ludzi :kotek:

Małgosiu Z...
o boże...ona jest u Ciebie??????????????!!!!!
tak się dziś przestraszyłam, że coś się z nią stało :( Ale ulga....jesteś wspaniała :mrgreen:

Puchacz,
Karmiłam dziś rudzielce, sa w niezłej formie choć mocno przestraszone.
Będe chyba jutro i w środę - może uda mi się je odizolować od reszty w jakiejś klatce.



Będę wdzięczna w imieniu przyszłej włascicielki. Bedzie sie jutro kontaktowac z Ania


jeśli te kotki kończą jutro kwarantannę to możecie je swobodnie wziąć- w środę będzie Zoyabea to Wam pomoże-tak powiedziała Ania.
I oczywiście Ania czeka na tel, (chociaż jest wykończona wczorajszym dniem w schronie a potem u mnie :mrgreen: )


wyciągnięta wczoraj biało -bura ślepa dziewczynka-dostała na imię Myszka :D wciąga wszystko jak mały odkurzaczyk-już nawet sama wie gdzie zawsze ! stoją miski i trafia do nich bezbłędnie :D jest podejżanie grubiutka -skoro słabo jadła to obawiam się czy nie z innego powodu :oops:

Grubasek niestety bardzo żle-płacze w głos-nie wiem z bólu czy z żałości..nie je nic, choć chciałby bo jedzenie go interesuje ale odrzuca-albo z powodu gluta,albo mocznika, albo jedno i drugie :roll: , zrobi dwa kroki i przewraca się..
ja jestem za bardzo chora a więc dziś mój TŻ wiezie go do weta to będzie wiadomo więcej..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon paź 15, 2012 15:55 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

Smarti, napisz koniecznie co z grubaskiem, jak wrócą od weta!
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 15, 2012 16:04 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

jasne. właśnie są u weta, sama się denerwuję o Mr.Biga :roll:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pon paź 15, 2012 16:26 Re: PALUCH 8. MRAU. Idzie zima-podzielicie się ciepłem i kar

JoannElle pisze:To ja wzięłam Diunę :kotek: Nie wiedziałam, że tak na nią mówicie, więc nazwaliśmy ją Frida :)


Myślę, że Frida też jej się spodoba ;) Czy ona zostanie u Was na stałe?

MissJoas pisze:
jamkasica pisze:Czy ta gromadka jest w PA?
Obrazek

Kasiu, czy to te z chorymi uszami? Jeśli tak, to 2 zostały wyadoptowane w niedz. Reszta sobie wylizuje nawzajem uszy i ma dobry apetyt :)


Nie wiem czy miały chore uszy, ale była ich siódemka- wyszłam za nim przyjęto je w sobotę i nie wiedziałam, na który azyl trafią. Szlag mnie trafił razy 7 bo to domowe, odżywione, odchowane, oswojone kocięta- zapakowane zostały w pudełko i szczelnie zaklejone grubą taśmą. Ktoś humanitarnie nie utopił przecież- tylko dziurek w kartonie zapomniał zrobić :roll:

Z Łapki bardzo się cieszę, a macie (Asia/Ania) kontakt do adoptujących może?

Kciuki są za wszystkie kociaste :ok: i czekamy na wyniki krwi, wizyt u neurologów, dermatologów..

A w związku z Myszką przypominam o Polci, która radzi sobie aż za dobrze u Kotydwa 12 : viewtopic.php?f=1&t=134555 :)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 750 gości