Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mgj pisze:Chyba nie ma takiego miejsca....Jesli jest jakieś miejsce w Polsce gdzie urzędnicy odpowiadaja w ustawowo przewidzianym terminie, może ktos napisze? Z czystej ciekawości dowiedziałąbym się gdzie jest ten "wyjątek potwierdzający regułę".
BOZENAZWISNIEWA pisze:ja juz tyle razy dostałam w "banbuko"w sprawie dzieci,ze wcale się nie dziwie ,że nie odpowiadaja.uRZĄD MA OBOWIAZEK ODPOWIEDZIEC OD RAZU,NIE PÓŹNIEJ NIZ 30 DNI,ALE MOGA ZROBIC TAK,ZE NAPISZE,IZ SPRAWA JEST TRUDNA I MUSIELI SKONSULTOWAC PISMO Z PRAWNIKIEM,WIĘC POTRZEBUJA CZASU.mOZECIE ZASKARZYC TYLKO FAKT,ZE NIE ODPOWIEDZIELI W TRYBIE USTAWOWYM"TAK-NIE"
My od stycznia czekaliśmy 4 miesiąceA w sprawie zwierzat to nawet nie skomentuje,bo mi straszna "łaskę"zrobili,ze dali transport na sterylki 4 suk po zmarłym,ale wczesniej musieli się UPEWNIĆ,czy na pewno nie musza zapłacic za sterylki suczek.O kotach nie wspomne,bo" koty maja myszy i ptaki do jedzenia"
VVu pisze:Jak do czwartku nie odpowiedzą, to uznamy, że przyjęli Twoje oświadczenie o tym, że jesteś społecznym opiekunem kotów wolno żyjących i napiszemy pismo z prośbą o dofinansowanie.
Zatem szykuj kwity - rachunki, faktury. Kseruj wszystko, co masz z tego roku, a co dotyczy kotów wolno żyjących.
lidka02 pisze:Zobaczymy ale ja wiem jedno ze oni mnie poważnie nie traktują , faktury podczepiłam im do pierwszego pisma ....
Użytkownicy przeglądający ten dział: AdsBot [Google], kasiek1510 i 1435 gości