SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Napiszcie mi proszę, czy Calineczka figurująca na stronie nadal jest w schronisku? Jeśli ma bielmo na oku, to trzeba oczy zagoić i bielmo rozpuszczać specjalnymi żelami. Jak tylko wydam któregoś z moich, to wzięłabym ją.

terenia1 pisze:
MarKotek pisze:czy do auchana jada tylko psi wolontariusze z psami czy kociarze tez

Kociarze też mogą jechać dziewczyny zrobią tablicę ze zdjęciami kotów schroniskowych, dzwoniłą do mnie Renata że dobrze by było żeby ktoś od kotów też się zjawił ale już nawet nie śmię pytać kto psiaki będą można by może jakieś ze dwa małe schronsikowe kociaki zabrać w kontenerku.
Ale nie wiem czy ktoś będzie chętny.

A kiedy to będzie?

Plotkara pisze:
terenia1 pisze:
MarKotek pisze:czy do auchana jada tylko psi wolontariusze z psami czy kociarze tez

Kociarze też mogą jechać dziewczyny zrobią tablicę ze zdjęciami kotów schroniskowych, dzwoniłą do mnie Renata że dobrze by było żeby ktoś od kotów też się zjawił ale już nawet nie śmię pytać kto psiaki będą można by może jakieś ze dwa małe schronsikowe kociaki zabrać w kontenerku.
Ale nie wiem czy ktoś będzie chętny.

A kiedy to będzie?

20.10 w sobote

MarKotek pisze:
Plotkara pisze:
terenia1 pisze:
MarKotek pisze:czy do auchana jada tylko psi wolontariusze z psami czy kociarze tez

Kociarze też mogą jechać dziewczyny zrobią tablicę ze zdjęciami kotów schroniskowych, dzwoniłą do mnie Renata że dobrze by było żeby ktoś od kotów też się zjawił ale już nawet nie śmię pytać kto psiaki będą można by może jakieś ze dwa małe schronsikowe kociaki zabrać w kontenerku.
Ale nie wiem czy ktoś będzie chętny.

A kiedy to będzie?

20.10 w sobote

Może się nadam. A na czym to dokładniej polega?

W schronisku były dzisiaj dwie adopcje:
1. Rodzinka wzięła biało-burego kota ze szpitalika z boku numer... chyba 6. Zdrowy. Pozostała trójka chora. Nie nadają się do adopcji. Ludzie wydają się bardzo przyjemni, więc myślę, że kotek trafił w dobre ręce.
2. Para przyszła po kota. Wybierała go według wielkości, koloru i płci... Wzięli czarno-białą kotkę z adopcji. Wzięłam od nich namiary na wizytę poadopcyjną. Szczegóły na pw.

sama niewiem ,beda dziewczyny z psiakami
ja moglabym przyjechac wzielabym kotke ktora jest u mnie do adopcji
ale przydalby sie ktos z samochodem kto przywiozlby kociaki ze schronu
pisalam do Kasi czy by miala czas i ochote przyjechac
dobrzeby bylo kilka osob jakby pojechaly -zabrac kociaki
to zawsze jakas szansa

puszeczka by sie przydala tez mozna pochodzic po sklepie mysle

wiec jak cos to ja moge,Plotkara

kto jeszcze by mial czas :?:

wiec na akcje poki co sa chetne :
-ja
-Plotkara
-Kasia

MarKotek pisze:wiec na akcje poki co sa chetne :
-ja
-Plotkara
-Kasia

na watku chatki - zdeklarowalam się jescze ja i mir.ka (DT Elenki i DS naszego Rudusia krzaczkowego nr I- i mobilna osoba :ok:

)

Dorota Wojciechowska pisze:
MarKotek pisze:wiec na akcje poki co sa chetne :
-ja
-Plotkara
-Kasia

na watku chatki - zdeklarowalam się jescze ja i mir.ka (DT Elenki i DS naszego Rudusia krzaczkowego nr I- i mobilna osoba )

oooo super

im nas wieej tym lepiej

wiec

-ja
-Plotkara
-Kasia
-Dorotka
-mir.ka

jeszcze trzeba ustalic o ktorej sie spotkamy-akcja jest od 10 tej
kto jakie kociaki zabierze/skąd-czy ze schronu czy z chatki
i w czym kociaki beda na czas akcji
transporterki raczej nie jest dobra opcja to jest wkladanie wyciaganie kociakow non stop

jeszcze puszeczka by sie przydala albo dwie najlepiej bo jedna moze byc kolo kociakow a z druga mozna pochodzic

MarKotek pisze:jeszcze trzeba ustalic o ktorej sie spotkamy-akcja jest od 10 tej
kto jakie kociaki zabierze/skąd-czy ze schronu czy z chatki
i w czym kociaki beda na czas akcji
transporterki raczej nie jest dobra opcja to jest wkladanie wyciaganie kociakow non stop

jeszcze puszeczka by sie przydala albo dwie najlepiej bo jedna moze byc kolo kociakow a z druga mozna pochodzic

Ja mam dwie puszki schroniskowe. Miałam je zanieść do biblioteki, ale okazało się, że nie mogą zbierać kasy, więc stoją u mnie. Dziś miałam je odnieść, ale zapomniałam ich z domu zabrać. Mogę wziąć 20.

MarKotek pisze:jeszcze trzeba ustalic o ktorej sie spotkamy-akcja jest od 10 tej
kto jakie kociaki zabierze/skąd-czy ze schronu czy z chatki
i w czym kociaki beda na czas akcji
transporterki raczej nie jest dobra opcja to jest wkladanie wyciaganie kociakow non stop

jeszcze puszeczka by sie przydala albo dwie najlepiej bo jedna moze byc kolo kociakow a z druga mozna pochodzic

Ja mam w domu duzą skladana klatkę- swobodnie tam kuweta wchodzi i duzo miejsca na poslanko i jedzenie- nie wiem tylko jak to organizacyjnie będzie wyglądać , czy mamy miejsce- zapytam dziewczyn na Forum schronu.
Tylko ja uwazam że kociaki nie znające się w jednej nowej klatce moga byc wystraszone . Mozna by ewentualnie na zmianę je dawać do klatki na siku i jedzenie, a pozostałe trzymać na rękach.
mam też jedne szeleczki ze smyczka - mogę pozyczyć.
Myślę że nie ma sensu brac za duzo kotow bo to bedzie trudne w obsłudze- jeżeli jeszcze będziemy chciały byc przy kasach i pakować.

Reasumując:
mam klatkę metalową dużą 0(dobra do noszenia - chociaz cięzką)
- kuwetę i miski

no Dorotka to jest jakas mysl

to jak juz bedzie wiadomo jak z miejscem to bedziemy wiedzialy co mozna zabrac
ale mysle ze bedzie troche miejsca skoro psiaki przyjezdzaja
ja wezne synusia mojego do pomocy

zawsze to jakiegos kociaka potrzyma czy z puszka postoi

Justyna to wez puszeczki jak masz to juz mamy cos

napewno trzeba ustalic jakie kociaki pojada
czy z chatki jakies?
czy ze schronu? ile

ugotowałam dzisiaj maluchom ryżu z kurczakiem,
a teraz nie za ciekawe więści - z siódemki maluszków burych w szpitaliku zostały 2 w tym jeden już się kiwa.

Kasia wyciągneła chyba 4 martwe dzisiaj. Kociaki 4-6 tygodniowe nie mają szans w schronisku. Zadnych. Zabrałam 4 małe chyba ze 4 tygodnie mają przyniesionych wczoraj. Mają KK, były strasznie głodne. Dałam im conva, recovery teraz śpią na poduszce elektrycznej i się grzeją. W katarowni zostały takie same maluszki chyba buraski, chyba 5 . Teresa je jutro zabierze bo inaczej nie przezyją

Wezmę : ) Tylko sobie zanotuję, żeby nie zapomnieć : ).

No te kociaki z katarowni to naprawdę mają źle. Takie maluszki. Powinny być z matką, a nie same. Wiadomo może co z ich matką?

SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Kto przegląda forum