DO ZAMKNIĘCIA-w białaczkowym domu...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 10, 2012 19:04 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

meg11 pisze:I co z psinkami?

przyjechały dwie po sterylce,obie maja zaburzenia krazenia,potrzebuja domu ,a nie betonu.Zapłaciłam 100zł,do jdzenia dostały dzisiaj kocia karme.Tyle...Niuńka przyjechała w ostatniej chwili,miała"rozwalona macicę",trzeba ja obserwowac...pewnie długo by nie pozyła u byłego własciciela.3 suki sa w moim domu...jestem tak w...,ze nie chce mi się pisac.Potem wysle Małgosia zdjecia ich dzisiaj z Czarnuszkiem....Teraz dopiero zjechałam do domu,nic mi się nie che,nić...i żyć się odechciewa.... :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro paź 10, 2012 21:30 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

suczki zabrane z podwórka 9.X.sztuk 3. 10.X.sterylizacja i badania Ferdki i Niunki-koszt 100zł (zapłacono)Pieniazki 50zł podarowała Anula z dogo i Zosia 123 z dogo-bardzo dziękuję.
-stan Niuńki nie jest dobry,całe szczęscie ,ze jedzie do swojego DS.Psinki łagodne do psów,ludzi,a takze małych dzieci...
-nie wydam Wilczki (rudej)na podwórko,dwie sunie maja zaburzenia krazenia, są w kiepskiej "formie",potrzebuja bdb karmy,opieki i troski.
12X ma się odbyc sterylizacja kolejnych dwóch suczek,ale nie mam zadnych pieniędzy na ten cel(sterylki za darmo sa ,ale badania,kubraki i przeglad )Nie wiem, czy uda się odłowic Strzałke-bedą jutro ją łapac,Wilczka jest juz w domu u mnie...

Suczki są przesłodkie,ciagle liżą i są bardzo,bardzo kochane....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25048
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro paź 10, 2012 21:33 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25048
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro paź 10, 2012 22:24 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

dziekuje Małgosiu za wstawienie zdjęc.Wysłałam tez skany paragonu i wpisów w ksiażeczkach juz na Twojego e-maila

to takie czarne przy psicach to wariat Czarnuszek,on to bezczelnie dyndał się na smyczy Niuńki,molestował Ferdusię i tak w ogóle to koty przyjeły te psiaki jak członków stada 8O zero warczenia,zero agresji...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Czw paź 11, 2012 6:51 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

Psinki są prześliczne :D mają takie proszące oczka...
Przykro mi, że nie umiem pomóc :( Mogę tylko Cię podziwiać , Bożenko. tylko co komu z podziwiania :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 11, 2012 11:03 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

morelowa pisze:Psinki są prześliczne :D mają takie proszące oczka...
Przykro mi, że nie umiem pomóc :( Mogę tylko Cię podziwiać , Bożenko. tylko co komu z podziwiania :?

Podpisuje się pod tą wypowiedzią ....

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw paź 11, 2012 20:57 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

Strzałka odłowiona,"sra"pod siebie ze strachu w klatce hyclowskiej.U mnie w garazu stoi...dałam jej jesc,pic,ale gryzie prety,trzesie się ze strachu.Jutro po zabiegu musże gdzieś ja ulokowac,gdzie? :roll: Mała ruda Wilczka bryka na łózku ,dziewczynki po sterylkach zyja,Stara sunia b.xle to znosi,dzisiaj mi prawie do wieczora wymiotowała i przewracała się,teraz lepiej.Jutro przyjedzie po obie Dorcia 44,a ja przejme kolejne dwie po sterylkach.Tak im u mnie dobrze,ze nawet na dwór jak wychodza to szybko wracaja do domu 8O widac,ze na stare lata los sie do nich musi usmiechnac...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 12, 2012 8:18 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

Bożenko jesteś wielka :ok: :ok: :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pt paź 12, 2012 8:49 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

wiolka06 pisze:Bożenko jesteś wielka :ok: :ok: :ok:

wiem,ważę troszkę przy dużo :wink:
melduje,ze Dorcia 44 odebrały ode mnie Niuńke i Ferdkę i juz wyjechały..Niuńka czuje się juz lepiej :ok:
Wilczka i Strzałka pojechały na sterylki
koty chore nadal...a ja od rana sprzątam siuśki i tak w kółko :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 12, 2012 11:39 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

A sprawdziłaś czy Ci nie rosną skrzydła? :P :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt paź 12, 2012 12:09 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

Paragony i książeczki psinek.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25048
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt paź 12, 2012 14:36 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

dziękuję :ok:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt paź 12, 2012 15:08 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

alab108 pisze:A sprawdziłaś czy Ci nie rosną skrzydła? :P :ok:


i aureolę już widać :)

Ale tak bez żartów. Bożenko, bardzo Cię podziwiam i choć nie mam jak pomóc, wysyłam ciepłe myśli :)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt paź 12, 2012 15:40 Re: w białaczkowym domu...koty chore,psinki do pilnej adopcj

Tak:obie suczki po sterylkach sa,już w domku.Strzałka jest taka wystraszona,ze na mój dotyk sikaniem reaguje,no ale :bez kagańca(jaki kupiłam :oops: )ja sama wniosłam i zamontowałam kubrak,wyginajac na boki.Ani razu nie burkneła,tak sie trzymała podłoza,ze myslałam,ze to "pies-mucha" :wink: Wilczka to z radosci mało sobie ogona nie urwała,kółka kręci,choc sie na nogach jeszcze słania.Łóżko nakryłam folia,na to przescieradła,folia i koc,bo Wilczka to kanapwiec jest...Teraz jednak maja wyścielone na podłodze:karton na to pieknie nawleczony śpiwór i niech tam sobie szczochaja jak coś :oops:

Musze zapłacic dzisiaj 120zł :(
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Talka i 44 gości