Prawdopodobnie jeden z kotków, o których pisałam w innym wątku "uchował się" od wywiezienia na wieś i szuka domu. Jest to ok.2-miesięczna "dziewczynka", biała, z trójkolorowymi łatkami lub prążkami. Nie dysponuję niestety żadnym zdjęciem. Kotek mieszka teraz w Tarnowie Podgórnym k.Poznania. Jeśli w ciągu najbliższych paru dni nie znajdzie się dla niego dom, trafi jednak na wieś. Ponieważ kontakt z właścicielem jest utrudniony i przez osobę trzecią, sprawa jest pilna, bo nie wiadomo, kiedy temu panu przyjdzie do głowy kota się z domu pozbyć. Jestem skłonna kotka przetrzymać u siebie parę dni, gdyby znalazł się ktoś nim zainteresowany.
Ostatnio edytowano Pon gru 13, 2004 19:01 przez Mysia, łącznie edytowano 1 raz
Najgorsze jest to, że trudno będzie kotka stamtąd wydostać, bo ten pan wychodzi rano, wraca wieczorem na tyle późnym, że ja nie mogę już tam pojechać...mam nadzieję, że coś wymyślę...
Myślę, że na przetrzymanie kotka przez kilka dni mąż się przełamie, chociaż będzie mnie przy tym podejrzewał Wiadomo-o-Co - nie, nie, nic z tych rzeczy - ale muszę najpierw jakoś dotrzeć do tego pana . Jeśli uda mi się z nim skontaktować, poproszę go o nr tel., żeby osoby zainteresowane mogły omówić odbiór kotka osobiście, bo im więcej osób pośredniczy, tym trudniej coś ustalić.