Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 11, 2012 19:28 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

:ok: :ok: :ok: za Lezke i za Was :1luvu: :1luvu:
agula76
 

Post » Czw paź 11, 2012 19:48 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Daga - zostawiłam Ci plecak dla Kity na stoliku do wysyłki .Prosiła w jednej paczce...kase Ci zostawilam na wysyłke w srodku:) Mikuś - do puszki wrzuciłam skladkowe:) ...Martika koniki zostawilam na stoliku

NONO sa potzrebne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: biedactwo....ledwo oddycha..mam nadzieje że u Pani ....(nie wiem jak ma na imie) Pulpetia wie:):):) dojdzie do siebie ...wzięła go do domku:) czy ma ktos kontakt z ta Pania....musze jej podac przepis na masc przepisana przez kostrrzewskiego na rany .....i nie wiem jak...u Nono moze pomoze on jest przeciwzapalny, przeciwsiadowy i pzreciwbakteryjny...leczy w zaskakujacym tempie dam przepis na stronce a wy jak mozecie to jej przekazcie:)
agula76
 

Post » Czw paź 11, 2012 19:49 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw paź 11, 2012 19:50 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

:1luvu: Super że łezka czuje się już dobrze a operacja się udała :) :1luvu:

:oops: w ogóle przepraszam że się nie odzywałam ostatnio ale zabiegana jestem strasznie.. praca, szkoła i przeprowadzka wkrótce... więc obawiam się że raczej bardziej mentalnie przyjdzie mi wspierać :oops: ...

Natomiast widziałam że nowy bazarek robicie, mogę podrzucić na kociarnię jakieś kolczyki bo czasem jak mam wene to zrobię... może się komuś spodobają...

ps. Mikuś co z naszą stroną?
"Na zaufanie kota trzeba sobie zasłużyć"

Marcisz

 
Posty: 52
Od: Wto lip 24, 2012 19:47

Post » Czw paź 11, 2012 19:52 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

U jakiej Pani?
Adoptowany był tylko Pafnucy, a Nono?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Czw paź 11, 2012 19:55 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiwii...Pani starsza...miała dzis dyzur...niestety nie znam jej ...wie pulpetia:) ale z tego co widze na grafiku to chyba Wróbelek,,,zabrala Nono do siebie poki co...moze dojdzie do siebie
agula76
 

Post » Czw paź 11, 2012 19:56 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:Daga - zostawiłam Ci plecak dla Kity na stoliku do wysyłki .Prosiła w jednej paczce...kase Ci zostawilam na wysyłke w srodku:) Mikuś - do puszki wrzuciłam skladkowe:) ...Martika koniki zostawilam na stoliku

NONO sa potzrebne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: biedactwo....ledwo oddycha..mam nadzieje że u Pani ....(nie wiem jak ma na imie) Pulpetia wie:):):) dojdzie do siebie ...wzięła go do domku:) czy ma ktos kontakt z ta Pania....musze jej podac przepis na masc przepisana przez kostrrzewskiego na rany .....i nie wiem jak...u Nono moze pomoze on jest przeciwzapalny, przeciwsiadowy i pzreciwbakteryjny...leczy w zaskakujacym tempie dam przepis na stronce a wy jak mozecie to jej przekazcie:)

Trzymam kciuki za Nonusia :ok: :ok: :ok: Biedaczek, rodzeństwo jakoś wyszło z choroby a jego trzyma jeszcze.. I ta rana.. Czy wiadomo w ogóle co to jest? Jakieś zakażenie bakteryjne?
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 11, 2012 20:04 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

krem na rane

UNGUENTUM ENTOZONI 100 GR
AETHACRIDINUM LACTICUM 1 GR
ZINCUM OXYDATUM 10GR
LANOLINUM ANHYDRICUM 15 G
VASELINUM FLAVUM AD 100 G

robiona masc...jezeli ktos bedzie u weta niech przepisze na recepte 5 zł bez recepty 40 zl. Mi przepisywał kostrzewski , cudotworczo dziala.
Kasia te Twoje malenstwa sa cudowne:) ale ten maluszek powinien isc do adopcji albo na tymczas...przy KK prawdopodobienstwo wieksze ze moze tez zlapac
agula76
 

Post » Czw paź 11, 2012 20:10 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:krem na rane

UNGUENTUM ENTOZONI 100 GR
AETHACRIDINUM LACTICUM 1 GR
ZINCUM OXYDATUM 10GR
LANOLINUM ANHYDRICUM 15 G
VASELINUM FLAVUM AD 100 G

robiona masc...jezeli ktos bedzie u weta niech przepisze na recepte 5 zł bez recepty 40 zl. Mi przepisywał kostrzewski , cudotworczo dziala.
Kasia te Twoje malenstwa sa cudowne:) ale ten maluszek powinien isc do adopcji albo na tymczas....bo przy KK moze tez go wziasc

Ja wiem że branie takiego maleństwa to duże ryzyko ale wyjścia nie było.. I wyszło tak, że miałam przywieść 2 koty a przywiozłam 4 :( W każdym razie malutki Tarzanek nie przetrwałby sam, pan ochroniarz znalazł go przedwczoraj rano przy śmietniku nieopodal Pałacu, więc go zgarnął..
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 11, 2012 20:16 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

najlepsze wyjscie z sytuacji:) :ok: :ok: :ok: to na bank....tylko super by było jakby np ktos go wziął na czas chociazby KK:(
agula76
 

Post » Czw paź 11, 2012 20:23 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

vaylei pisze:Piękne są :kotek: :kotek: ha, moja kotka też niby wyglądała jak facet, bo tak broiła. nie mogę się doczekać aż wreszcie będę mogła wpaść na kociarnię z aparatem... niestety dopiero po weekendzie :cry: a tak tęsknie za futrzakami...

Bardzo fajnie, przydadzą się piękne zdjęcia do ogłoszeń. Ja wzięłam wczoraj Twoje zdjęcie Dori jako tytułowe do jej ogłoszeń, bo jakoś przestali ją ludzie klikać ostatnio.
W ogóle przykre, ludzie szukając malców chyba tylko na kolor patrzą- Nono ma mało, Houston trochę więcej a naj najwięcej ma Florencja, i o nią też było kilka telefonów z tego co wiem.
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 11, 2012 20:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Martika napisała że wszystkie 3 maluchy są dziewczynkami, czyli jednak Tarzanek to nie chłopak :D
Ja mam dla tej czarno białej kotki 2-miesięcznej pomysł na imię- Mila
Pomóżcie proszę bo dużo kotów do nazwania, i jeszcze jest rudzielec :)
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw paź 11, 2012 20:59 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kasia89 pisze:
vaylei pisze:Piękne są :kotek: :kotek: ha, moja kotka też niby wyglądała jak facet, bo tak broiła. nie mogę się doczekać aż wreszcie będę mogła wpaść na kociarnię z aparatem... niestety dopiero po weekendzie :cry: a tak tęsknie za futrzakami...

Bardzo fajnie, przydadzą się piękne zdjęcia do ogłoszeń. Ja wzięłam wczoraj Twoje zdjęcie Dori jako tytułowe do jej ogłoszeń, bo jakoś przestali ją ludzie klikać ostatnio.
W ogóle przykre, ludzie szukając malców chyba tylko na kolor patrzą- Nono ma mało, Houston trochę więcej a naj najwięcej ma Florencja, i o nią też było kilka telefonów z tego co wiem.


Ekstra :) mam nadzieję że moje fotograficzne wypociny cokolwiek jej pomogą. Jak nikt może nie chcieć Dori? Ona jest taka przeurocza :1luvu: :1luvu: Gdybym nie brała Klarci brałabym Dori. Myślę, że wpierw, szukając, patrzy się na kolor. Ja w sumie też przeglądając ogłoszenia szukałam jakiejś trikolorki... a potem poznałam Klarę.

Ciekawe, widać, że ludzie najbardziej lubią pręguski? Wszystkie 5 kotów spędzających czas na moim podwórku (moje: 2) są pręgowane - w różniastych odcieniach, aż czasem się człowiekowi w oczach mieni :P

Ja ostrzę pazurki/pucuje obiektyw na kolejna sesyjkę i może może może uda mi się wykroić niedzielny wieczór :)

vaylei

 
Posty: 306
Od: Pt wrz 21, 2012 9:49

Post » Czw paź 11, 2012 21:08 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

MIKUŚ pisze:No, nooo.....KOCIA PRZYSTAŃ SIĘ ROZMNAŻA :mrgreen:

Czyli w kolejce są Victor - bliźniaki :wink:
Ilka - może córa :wink:

Dostałam wiadomość że w sobotę rozsypała sie Dominika z psychiatrii w Dąbrowie Górniczej. Ma córę Emilię 2,9 kg i 55 cm :mrgreen:


WIĘC MOJE DROGIE PANIE, KTÓRA NASTĘPNA DO KOLEJKI :ryk:

A wszystko zaczęło się od mar_tiki :ryk:


he,he bardzo śmieszne ,ale niby faktem jest że zaczęłam wysyp II pokolenia kociarzy.
Ilka nie dajmy się zwariować, podczas całej ciąży jeździłam na kociarnię i robiłam dyżury.Jeszcze świętej pamieci Jadzia ganiała mnie za to że z brzuchem pod nosem wspinałam się na stołek żeby wyczyścić boksy.Moja mała jest cała i zdrowa.
Zreszta Monika (jako lekarz wet)do ostatnich dni ciązy tez miała kontakt z kotami i kociarnią i Ksenia jest śliczną zdrową dziewuszką.
Proponuję zmienić lekarza.Moja lekarka,dr.Grzyb to kociara i naprawdę świetny ginekolog-położnik .Polecam

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw paź 11, 2012 21:15 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

biedny glucio to ja jak stane na nogi robie bazarek na glucia
a co do rudego to moze tofik :?:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 165 gości