SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

[Tulinki]

Przepraszam, że wczoraj nieodpisałam , ale miałam problem z laptopem. Jak już wiecie Fiv i Felv są ujemne.
Pozostałe wyniki z krwi odnośnie nerek, wątroby, trzustki są oki. Dzisiaj wykonano badanie kału na pasożyty jest ujemny.
Nieznacznie obniżona jest hemoglobina , ma 8,7 a norma jest 9,0-15 .Rano dostała zastrzyki ( 4 ).
Nie ma potrzeby podawania kroplówek , ponieważ Dusia zaczęła bardzo ładnie pić Conva i pięknie sama je. Zjadła dzisiaj 100 g mokrej karmy RC Gastro Intestinal, chrupki jej nie smakują.
Stolce wracają do normy są już papkowate i jest ich mało. Bardzo się cieszymy, że wreszcie jedzenie zostaje w kocie. Dusia jest pogodniejsza , nie buntuje się już tak bardzo , rano bez problemu dała sobie zrobić zastrzyki.
Mała dla Ciebie 7 z + za diagnozę.

[puskas1]

Dzielna Dusia

Rudy [*]

Gioia nie rób sobie wyrzutów. Malutka czarnulka w schronie też by pewnie nie przeżyła, uratowałaś życie tak czy siak.

[puskas1]

A co z jutrzejszym wolontariatem? Bo wyczytałam że nie ma, ale mam nadzieję że to psiarzy dotyczy?

[Mała1]

ja sie dowlokę , my przychodzimy
tylko bede koło 16ej, nie dam rady wczesniej

w sobotę mam szkółkę- licze na Was

[Tulinki]

[i]

[Kamakolo]

Żal kociołków [i]

[Gioia_]

Dzielna Dusia

Rudy [*]

Gioia nie rób sobie wyrzutów. Malutka czarnulka w schronie też by pewnie nie przeżyła, uratowałaś życie tak czy siak.

Mała już zdrowa i szaleje.... Jutro ostatnia dawka leku i odrobaczenie. U Weta tez mi jej ogłoszenia wywieszą, choć zrobienie jej zdjęcia graniczy z cudem
Jednak rudy mi nie schodzi z myśli.... On mnie tak błagał.... Czuje ze zawiodłam

[AgaPap]

(*)
Dopiero doczytałam, że rudy jednak nie dał rady A wydawało się, że walczy i wygra


Niewiem czy dzisiaj dotrę do schronu, chociaż się wybierałam, bo moje dziecko zafundowało sobie gorączkę ponad 38 stopni, a TZ na wyjeździe jest

[Lidka]

Kurcze dopiero teraz zajrzałam do watku.
Byłam przekonana, że dziś nie ma wolontariatu i ....
Nie popatrzyłam dokladnie w nocy, że to o psi chodzi.

[TanundA]

będę na Wolontariacie

Rudy [i] kolejna świeczka...jak dużo ich w tym roku


Dusia, kciuki by było jeszcze lepiej


Gioia - nie zadręczaj się. Puskas ma rację. Gdyby nie ty Małazamała mogła by nie dać rady i świeczkę by trzeba było postawić, a tak to kolejne istnienie ma szansę na lepsze życie. Nie da się wszystkich uratować, czasami trzeba wybierać. Wiemy, że to okropne uczucie ale nie mamy za dużo DT, a sytuacja w schronisku nie daje nam za dużo czasu na wybór.

[paulinaelzbieta]

Biedny biało-rudy (*) co tu wchodzę na forum to kolejna świeczka smutne jest życie

Jakaś melancholia mnie dopada
w ogóle dziś miałam się zebrać na wolontariat ale też siedzę z gorączką i cherlam jak stary gruźlik- niestety zaczyna się sezon przeziębień i wszelakich paskudztw tego typu

[charm]

Tyle kotów odchodzi...
radosne chwile mieszają się ze smutnymi...

Mała, phantasmagori - spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego najlepszego


- jakiś czas temu kwitły przed schroniskiem...

a ja wróciłam z urlopu, a częściowo do świata żywych po chorobie - tzn nadal chorobowe, antybiotyki, itd... więc w weekend ten i następny na pewno nie dotrę
w schronie będę dopiero w weekend 27-28..

i smutno mi... choć bardzo ciężko mi to pisać, zawiodłam się trochę na niekochanych... pierwszy raz od kilku lat opuściłam imprezę nie dając wcześniej nikomu znać, że mnie nie będzie... pominę fakt, że nawet byłam spakowana, ale zamiast w schronisku byłam gdzie indziej... ale jak widać nikt nawet nie zauważył mojej nieobecności... czy ja tam w ogóle jestem potrzebna...? : (
wrzucę jeszcze zaległe zdjęcia, ale chwilowo nie jestem jeszcze w stanie

Mała - kuruj się, i nie rozchoruj, bo krąży paskudna infekcja... (znam z autopsji swojej i mamy...)

[Mała1]

charm- ja tam zauważyłam
bardzo długo Cie już nie widziałam niestety
i żal ,ze kolejne dwa tygodnie nie możesz
byłas uspawiedliwona zagranicznym urlopem na razie

dzięki za kwiaty

... a w schronisku.....

dzis nie zapalam swieczki, az dziw bierze
bo Celestynka bardzo źle nadal, nic nie je, wszystko wypluwa
nie wiem ile to juz trwa, ale okropnie długo

bardzo duzo jest nowych kotów, zaraz wkleje foty

na kociarnie poszły juz dwie koteczki 418/12 i 440 /12
nie maja imion chyba

do domku poszła biało-bura mała koteczka z tych za małych małych i dymniaczek

no i dzis dom tymczasowy u puskas znalazł nowy maleńki czarnuszek potrącony przez samochód

[Mała1]

dwa kocurki podrostki
478/12
od 6
9 10 w schr
trikat 10 10


479/12
9/12
od 6
9 10 w schr
trikat 10 10


dwie kotki podrostki
476/12
od 9 10 w schr
tricat 10 10


477/12
od 9 10 w schr
tricat 10 10


dorsoły kocurek- 482/12
od 10 10 w schr
tricat 11 1o


koteczka- 483/12
od 10 10 w schr, ok 2 mies
tricat 11 10


tricolorka
od 11 10 w schr


puskasowy tymczasik
od 11 10 w schr

[maciaszek]

Mała, przede wszystkim (dość spóźnione...) życzenia wszystkiego najlepszego: dużo siły, zdrowia i pogody ducha (mimo wszystkich przeciwności)! I więcej wyadoptowanych kotów!

A teraz nieco przyziemnności... możesz ponumerować zdjęcia nowych kotów raz jeszcze? Bo są 2 kocie pary z takimi samymi numerami - 478/12 i 476/12. Jak będę miała numery dodam je na stronę .