Szczęśliwie zakocona - dzień zero s. 55

[MariaD]

może tu coś znajdziesz

http://kocia_stronka.republika.pl/siatki.html

To strona Damorka i Blue. Damork jest genialny w zabezpieczeniach. Robił u mnie balkon. Napisz może pw do niego?

[Basia_Blue]

Aaaach, Dalio, niezmiernie Ci dziękuję! Pamiętałam, że kiedyś czytałam świetną stronę o zabezpieczeniach i nijak nie mogłam sobie przypomnieć ani odtworzyć jaka strona to była. A to kocia stronka Zaraz skontaktuję się z Damorkiem

znalazłam na forum coś takiego jeszcze: http://www.rolety.zalmal.com.pl/moskitiery-specjalne
Jak sądzicie? siatka 10x10 będzie ok?

[Basia_Blue]

Siedzę sobie w pracy, czas mi się dłuży przeokropnie, zwłaszcza, że jutro (!!) wybieram się z wizytą do pewnych futrzastych klusek...
Pytanie do osób, które mają koty rasowe: czy często spotykacie się z reakcjami ze strony otoczenia typu "po co rasowy, nie lepiej wziąć ze schroniska?" Jak reagujecie?

[anulka111]

Ja juz nie reaguje po prostu-czesc ludzi stara sie narzucac swoje zdanie innym i tak maja. Ja jestme bardzo asertywna-wola ze schroniska- tez fajnie, ale nikogo nie bede pytac ,czy moge miec rasowego kotka o okreslonych cechach takiego jak sobie wymarzylam.

Najlatwiejsza odpowiedz-takiego wymarzylam. Kropka Pozycz od kogos aparat i foc te kluski-pozielenialam z zazdrosci i rob notatki,bo oczekuje dlugiej relacji,co ktory maluch zdzialal

[Basia_Blue]

Będę fociła komórką, ona i tak robi lepsze zdjęcia niż aparat, który miałam dopóki mi nie ukradli
Ale na żadną sensowną relację nie licz, pewnie kompletnie zgłupieję jak je zobaczę i do żadnych notatek nie będę zdolna

Co do pytania "po co rasowy?", pada ono także z ust osób, które nigdy nie przejawiały chęci narzucania swojego zdania ani mnie ani w ogóle nikomu. A tu nagle wszyscy "ale dlaczego nie wezmiesz jakiegos biednego kotka ze schroniska?". Zaczynam się czuć z tym dziwnie

[dalia]

Będę fociła komórką, ona i tak robi lepsze zdjęcia niż aparat, który miałam dopóki mi nie ukradli
Ale na żadną sensowną relację nie licz, pewnie kompletnie zgłupieję jak je zobaczę i do żadnych notatek nie będę zdolna

Co do pytania "po co rasowy?", pada ono także z ust osób, które nigdy nie przejawiały chęci narzucania swojego zdania ani mnie ani w ogóle nikomu. A tu nagle wszyscy "ale dlaczego nie wezmiesz jakiegos biednego kotka ze schroniska?". Zaczynam się czuć z tym dziwnie

jeśli nie narzucają swojego zdania to na pewno z troski o finanse
ja zawsze odpowiadałam - dawali to brałam

[Basia_Blue]

Taaak, kwestia finansowa też się przewija w dalszym ciągu tych wypowiedzi
Naprawdę, chwilami zaczynam się czuć pustym, złym człowiekiem, który skupia się na wyglądzie zamiast na samym kocie, nie wspominając już o ratowaniu go od smutnego losu.

[anulka111]

Wet za wet-doradz im,by wzieli ze schroniska skoro proponuja to Tobie,a Ty masz taki kaprys i juz

Dlaczego masz sie czuc dziwnie.
Poczytalam o rasach kocich.miaukunki podobaly mi sie ,ale balam sie ,ze sobie z nimi nie poradze ,a ragdolki jako lagodne kotki uznalam ,ze dam rade-i jest jak jest-ragdolla Gucia weci i nie tylko sie boja, a Rys i Smakusia sa do rany przyloz.

W otoczeniu glownie slysze zachwyty,jakie sa piekne z nich koty. A bezdomniaczki dokarmiam i juz.

[kalair]

Phy, mam same dachówki i co? No.
A o rasowym se marzę, będę mieć, i co? No.

Basia, ale wykluczasz jakąś fajną dachóweczkę na towarzyszkę, czy ewentualnie wchodzi w grę?

[Basia_Blue]

Jestem kompletnie zakochana w miaukunach w tej chwili A na przyszłość nie wykluczam, może jak kiedyś uznam, że dałąbym radę to zaryzykuję jakiegoś bidaka ze schroniska - na razie (poza zakochaniem w miaukunach) po prostu nie czuję się na siłach zaczynać zakocenie od kota po przejściach. Dużo bezpieczniej się będę czuła wiedząc, że kociak, którego biorę został wychowany z miłością i wszelką możliwą troską

[kalair]

Ale ja nie mam na myśli ze schroniska, może być z DT.

A miaukunki są cudowne, na pewno będę mieć, oczywiście będzie to szylkretka!

[Basia_Blue]

z DT też może być, czemu nie? (przynajmniej teraz tak myślę, może jak już raz zacznę od miaukuna to na tej rasie się skończy )

[dalia]

z DT też może być, czemu nie? (przynajmniej teraz tak myślę, może jak już raz zacznę od miaukuna to na tej rasie się skończy )

bardzo prawdopodobne, ale pocieszę, że czasami koty tej rasy też potrzebują dt
ja mam je bardzo często (choć szczęśliwie coraz rzadziej)
obecnie mam takiego

fajny niespełna 2 letni kocurek

[anulka111]

IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII??????????????????????????????????????

Nadawaj wszystko co pamietasz i dawaj fotki

[Basia_Blue]

Moja relacja z wizyty u kociaków Marii D jest w jej wątku i myślę, że nie ma sensu pisać jej ponownie
Za to ponieważ w tymże wątku zostało mi udzielone pozwolenie za zakochanie się w jednym z kociąt Niniejszym rozpoczyna się WIELKIE OCZEKIWANIE Nie jestem jeszcze pewna na KOGO Jeden z maluchów wpadł mi podczas tej wizyty w oko bardziej niż inne, ale jeszcze brak mi ostatecznej pewności. Poczekam sobie spokojnie na kolejną wizytę (albo i dwie, a co!), chomiki zrobią się nieco bardziej kumate, będzie można z nimi nawiązać jakiś większy kontakt, będą może nawet same jakoś na mnie reagowały i wtedy się zobaczy.
Czy miesięczny kociak jest już w stanie wybrać sobie człowieka, czy to jednak może nastąpić dopiero później?