Czesiaczkowy team I - do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 10, 2012 19:13 Re: Czesio[*]

marta-po pisze:
Iwlajn pisze:Oj, to super Marto, że masz takich kolegów.:D

Wiadomo od czego Marusia ma te problemy jelitowe?

Wychowałam ich sobie :wink:
No, właśnie nie wiadomo. Gdyby znana była przyczyna to wiadomo byłoby co z tym zrobić. Morfologia i biochemia w porządku, pasożytów brak. Musimy jej zrobić więcej badań. Je gastro intestinal, ale też to nie pomaga. Podawałam jej nifuroksazyd - bez skutku.


A wet ma jakieś podejrzenia, dalszy plan diagnozowania? Ja kiedyś trafiłam na takiego, który po podaniu jednego antybiotyku kotu, radośnie stwierdził, że organizm kota musi już zacząć sam walczyć, nie proponując nawet jakichkolwiek badań, nie mówiąc o zmianie leczenia.
Obrazek

Iwlajn

 
Posty: 515
Od: Śro paź 21, 2009 19:35

Post » Czw paź 11, 2012 9:15 Re: Czesio[*]

Przedziwna sprawa z tą Marusią :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 11, 2012 20:16 Re: Czesio[*]

Poszukamy przyczyny tych rzadkich kup, poza tym czuje się dobrze, a przynajmniej nie pokazuje po sobie, żeby jej coś dolegało.

A ja znów w stresie. Jutro łaciatek jedzie do DS, do Warszawy. W domu jest dziesięcioletnia dziewczynka, a więc wiek już raczej rozsądny i co najważniejsze - trzyletni kot. Powiedziałam sobie, że jakby co, to go w każdej chwili odbiorę, gdyby coś mi tam nie pasowało. Nieco mnie to uspokoiło. Ale też nie mogę popadać w paranoję i szukać wymówek, żeby jutro go tam nie wieźć.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw paź 11, 2012 22:01 Re: Czesio[*]

Martuś daj małemu szansę. Na pewno pokochają go, a on ich. W każdym razie za to trzymam mocne kciuki.
A jak "Marko"?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt paź 12, 2012 15:23 Re: Czesio[*]

O 7 mej rano z Albertem pod pachą (znaczy się w transporterze) zadzwoniłam do drzwi jego nowego domku. Przesiedziałam tam dwie godziny obserwując jego dość beszczelne poczynania sobie. Po krótkim zwiedzeniu mieszkania zaczął urządzać sobie biegi przełajowe kurcgalopkiem, aż mu się dupka na zakrętach nie wyrabiała. Stefan - trzyletni rezydent obserwował to wielkimi oczami z wysokości kuchennego blatu. Było kilka syknięć, gdy młody śmiało wskoczył na górę i zamaszyście obwąchał nosek w nosek zdystansowanego Stefana.
W godzinę po moim wyjściu zadzwonił telefon. Zdrętwiałam. Pewnie młody coś nawywijał. Okazało się, że Pani dzwoni, żeby mi powiedzieć, że Albert zrobił kupę . . . w kuwecie. Później wskoczył na fotel i zasnął na nim jak prawdziwy kot.
Tak więc teraz czekamy tylko na zaakceptowanie go przez Stefana. Tu może być lekki problem, ale trzeba dać im czas.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt paź 12, 2012 15:25 Re: Czesio[*]

Jeśli go Stefan nie zamordował przy tym wszystkim, to nie jest źle. :lol: (chodzi o łaciatka? :oops: )
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt paź 12, 2012 16:15 Re: Czesio[*]

Suuuper!!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt paź 12, 2012 19:20 Re: Czesio[*]

Tak, łaciatka. Domek nazwał go Albert. Nawet do niego pasuje. Co do Marko, to niestety moja mama powiedziała, że nie chce znów przez to wszystko przechodzić i on u nas zostaje. Wyperswadowałam jej ten pomysł. Na działkach jest kot, który miał uraz oka i chyba na to oko nie widzi. Jego przydałoby się na zimę zabrać i poszukać mu domu. Piękny jest. Jest też Kaśka, bardzo pcha się do domu. Znajoma, która na działkach mieszka latem, za tydzień wraca do Warszawy. Ja tam będę ze dwa razy w tygodniu dosypywała do dozowników, ale jednak te koty będą biedniejsze. Tak więc Marko dalej jest u nas na DT
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt paź 12, 2012 23:29 Re: Czesio[*]

Trzymam zatem kciuki za szybką i najlepszą adopcję chłopaczka. Niech wreszcie znajdzie swój domek.
Tyle tych kotków potrzebujących. :(
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob paź 13, 2012 10:02 Re: Czesio[*]

Bardzo chciałabym tego kocurka bez oka zabrać z działek, on najbardziej potrzebuje, szczególnie że to oko chyba nie do końca zagojone jest

Na 23 października Marusia ma umówioną wizytę do doktora Kowalczyka na Powstańców Śląskich. To był pierwszy wolny termin. Mój lekarz stwierdził, że trzeba jej zrobić kolonoskopię. Wciąż biegunki i pojawia się w nich krew. Dziś było krwi bardzo dużo.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 13, 2012 10:14 Re: Czesio[*]

Ojej, tak mi przykro z powodu Marusi.Właściwa diagnoza jest jednak kluczowa.Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Bardzo bym chciała, aby i Kasia i ten kotek z chorym oczkiem znaleźli domki.Mogę tylko :ok: :ok: :ok: za to.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 13, 2012 10:21 Re: Czesio[*]

Doktor Kowalczyk jest specjalistą w tym zakresie, więc Marusia będzie w dobrych rękach. W międzyczasie muszę zrobić jej morfologię bo taki mają wymóg przed wizytą, bo badanie jest przecież w narkozie.

Bezokiego kocurka muszę złapać bo może trzeba będzie mu zaszyć ten oczodół.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 13, 2012 10:33 Re: Czesio[*]

Wiem, że o wszystko zadbasz :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 13, 2012 21:37 Re: Czesio[*]

Właśnie trafiły do mnie trzy maluszki od rolnika. Matka ich zginęła pod samochodem. Rolnik ich nie karmił, ale oddać też nie chciał . . . Są już jednak u mnie. Za kilka dni jadą do DT, maja już zaklepane miejsce. Maluchy z całą pewnością są mocno zarobaczone, mają duże brzuszki, jeden ma uraz oczka. Ponadto po umieszczeniu ich w klatce, jeden z burasków prędko skierował się do kuwety. Biegunka. Tą noc prześpią już w cieple. U rolnika spały pod gołym niebem.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Sob paź 13, 2012 21:39 Re: Czesio[*]

Cieszę się, że jadą do innego domu tymczasowego. A nie, że wszystkie będą na głowie Twojej i Twojej rodziny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości