SKARBONKA KAN! Koty z Radomska na FB :)

serdeczne dzięki

Ogromnie dziękuję naszym wiernym darczyńcom Skarbonki KAN :1luvu:

02.10.2012 - Panikota - 25,00zł :1luvu:

02.10.2012 - Taizu - 200,00zł :1luvu:

03.10.2012 - Kasiek252 - 50,00zł :1luvu:

03.10.2012 - Mavi - 25,00zł :1luvu:

04.10.2012 - Megana - 40,00zł :1luvu:

Cos w tym tygodniu podrzuce

kazda zlotowka na wage miski

kociamysza pisze::catmilk:

kazda zlotowka na wage miski

Serdecznie dziękuję za kolejne wpłaty do skarbonki KAN :1luvu:

08.10.2012 - Fragile - 5,00zł :1luvu:

12.10.2012 - Pumaim - 60,00zł :1luvu:

16.10.2012 - Maryshaa z Kociego Zakątka - 20,00zł :1luvu:

16.10.2012 - Zuzzik - 50,00zł :1luvu:

Ogromnie dziękuję za wpłaty dla kotów z KAN :1luvu:

10.10.2012 - P. Agata S z Poznania - 100,00zł :1luvu:

10.10.2012 - P. Justyna Sz. z Łodzi - 55,00zł :1luvu:

11.10.2012 - P. Dorota Sz. z Warszawy - 30,00zł :1luvu:

11.10.2012 - P. Arkadiusz Sz. z Warszawy - 200,00zł :1luvu:

12.10.2012 - P. Karolina K. ze Szczecina - 10,00zł :1luvu:

15.10.2012 - Państwo Dorota i Krzysztof K. z Radomska - 500,00zł :1luvu:

Od dłuższego czasu nachodzą mnie czarne myśli czy utworzenie KAN po raz drugi było najlepszym rozwiązaniem w zapobieganiu bezdomności. Chodzi mi głównie o kociaki, które zbyt długo przebywają w dużej gromadzie bez prawdziwego jedynego opiekuna , domu. Może one nie zdają sobie z tego sprawy bo wcześniej przeszły gehennę związaną z chorobą, głodem czy brakiem możliwości schronienia się w cieplejszym pomieszczeniu. Ta świadomość coraz bardziej mi dokucza i budzi coraz większe wątpliwości. Mniejsza ilość zwierząt pod jednym dachem to mniejsza ilość chorób i większe szanse adopcji. Z kolei wiem też,że te którym nie pomożemy natychmiast nie dostaną być może tej szansy nigdy.
Martwi mnie ogromnie los Wiki, Doni, Aleksa, Muszki, Loli, Kacperka, Lusi, Zenusia czy Mamby i jej synów - Boryska, Wacusia i Gucia. One od ponad 1,5 roku nawet nie miały cienia szansy pójścia do adopcji. Pewnie już zapomniały jak to jest na ulicy ale też nie poznały smaku bycia kochanym przez tego, który je wybierze i zobowiąże się do opieki. Do tego wszystkiego dochodzi fakt,że brakuje nam od kilku miesięcy pieniędzy na podstawowe zabiegi, takie jak odrobaczenia, odpchlenia i szczepienia.
Np. u Wiki, Doni, Aleksa, Muszki, Loli w kwietniu i maju minął rok od ostatniego szczepienia. U Kacperka , Lusi, Zenusia w sierpniu a u Mamby, Borysa, Wacka i Gucia we wrześniu 2012. Na dzień dzisiejszy na szczepienia czeka w sumie 30 kociaków. Ostatnie odrobaczenia i odpchlenia u 27 kotów były również w kwietniu, maju i czerwcu 2012r. Wszystkie pieniądze szły i nadal idą na karmę i żwirek.
Za te wszystkie problemy czuję się winna, bo nie uczestniczyłam w życiu naszych wątków na Miau. Nie potrafię już tego ogarnąć i prowadzić merytorycznie wszystkiego. Nie potrafię także odmówić przyjęcia kota ze względu na brak miejsca i pieniędzy na jego leczenie. Nie potrafię także zabronić przynoszenia i wkładania np. do 30 kotów kota ze świerzbem bo tak to jest tej osobie wygodnie. Nie pomaga tłumaczenie, że zarażą się inne koty, które już są wyleczone. Już nic nie potrafię. :cry:

Dlatego nie mogę i nie mam prawa winić nikogo za to,że nasze koty stają się pomału zapomniane a nasze wątki nie tętnią już takim życiem jak dawniej. Nie wiem jak mam odzyskać zaufanie i pomoc tych wszystkich, którzy byli z nami i których pomocy i zaangażowania wszyscy zazdrościli. CZY TO WSZYSTKO JEST JESZCZE DO ODROBIENIA? :oops:

Radomszczańskie koty mają tu wielu sympatyków, gotowych do pomocy. Myślę, że to wciąż rzucająca się w oczy informacja, że KAN za 2,5 miesiąca kończy funkcjonowanie powoduje, że ludzie wzruszają ramionami - "a więc ja już tutaj nic nie jestem w stanie zrobić" - bo kotów adoptować już nie jest się w stanie...
Gdyby tytuły brzmiały - "Pomóż w odnowieniu/reaktywacji/powstaniu na nowo", to pewnie byłoby co innego...
No i niestety, trzeba nauczyć się mówić NIE, jak w tej sytuacji ze świerzbem, choć serce boli, i ograniczać przyjęcia

Kurczę, obawiam się, że taizu może mieć rację. Paradoksalnie zbliżający się koniec działalności KAN może powodować takie właśnie myśli u nowych osób, czy osób pojawiających się w radomszczańskich wątkach sporadycznie - adoptować nie dam rady, to nie mam im jak pomóc, pomogę gdzie indziej ... Nie wiem co powiedzieć

Jakie są koszty szczepienia na jednego kociaka, jakie odrobaczenia?
Ile trzeba dla Albercika?
Taizu ma rację, może trzeba zmienić tytuł wątku, bo pomoc jest bardzo potrzebna.

marivel pisze:Jakie są koszty szczepienia na jednego kociaka, jakie odrobaczenia?
Ile trzeba dla Albercika?
Taizu ma rację, może trzeba zmienić tytuł wątku, bo pomoc jest bardzo potrzebna.

Na pewno ma racje .Zmieńcie tytuł :ok:

SKARBONKA KAN! Koty z Radomska na FB :)

Kto przegląda forum