Wielbłądku ,współczuje ,to tak jak u mnie jedno zaczyna i zaraz całe towarzystwo chore
Dzis Smoku jak zaczął kichac to czystą krwią chlapał na około
Je jak na Smoka przystało ,dobrze że nie woła dziewic na śniadanie ,tu już bym miała problem
Maluchy pewnie dostana aut spokoju od syna bo tak płaczą

zaniosłam papu ,ale one wolą ręce ,dra się wspinają mruczą ,wszystko na raz
mają problemy kuwetkowe

tak jak by nie wiedziały do czego służy tz. siusiu tak ,kupa z boku ,ale dobra kupa
Od rana już się poryczałam ,do dupy wszystko.
ponawiam prośbę .
kochani odezwał się do mnie domek który mógłby wziąć 2 maluchy ,ale trzeba by wspomóc domek finansowo wizyta kontrolna odrobaczanie ,szczepienia czy ktoś mógłby dołożyć grosik ?????ja dam RC