Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 10, 2012 12:57 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

Patmol, jak to nie wiedziałaś??? :strach:
a że kładą się człowiekowi na piersi, jak śpi i go zaduszają, tez nie wiedziałaś? 8O

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 13:06 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

pozytywka pisze:Patmol, jak to nie wiedziałaś??? :strach:
a że kładą się człowiekowi na piersi, jak śpi i go zaduszają, tez nie wiedziałaś? 8O


i wysysają oczy noworodkom :mrgreen:

cały wąt przesądów gdzies tu na forum się buja. Niektóre takie, że z krzesła spadłam. Te oczy niemowlaków to raz, a dwa coś tam było, że powodują niepłodność, bo kocia sierść ma takie haczyki i się tymi haczykami zaczepia w jajowodach i je zapycha. Coś takiego w każdym razie tam było. Niezłe, co? :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2012 13:08 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 13:20 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

ale co to ma wspólnego z pechem?

dla kobiet w ciąży coś tam w kociej kuwecie nie jest zdrowe
nie wiem do końca co- ale ja już jestem za stara na ciąże i noworodki :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 13:26 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

Patmol pisze:ale co to ma wspólnego z pechem?

dla kobiet w ciąży coś tam w kociej kuwecie nie jest zdrowe
nie wiem do końca co- ale ja już jestem za stara na ciąże i noworodki :mrgreen:


toxoplazmoza, którą ginekolodzy straszą bogu ducha winne przerażone młode matki. Tylko już nie mówią, że żeby złapać od kota toxo należałoby tę kupę najpierw przetrzymać w kuwecie około 48 godzin, a następnie... hm... spożyć :roll: i że szybciej się zarazisz jedząc sałatę albo tatar
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 10, 2012 13:27 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

Georg-inia pisze:... coś tam było, że powodują niepłodność, bo kocia sierść ma takie haczyki i się tymi haczykami zaczepia w jajowodach i je zapycha.

8O
ale odlot
Ten kto to wymyślił, powinien opatentować
Przeciez to jest teoria na miarę Nobla
Teraz już wiemy skąd tyle niepłodności wokół :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 13:45 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

a ja się nie dziwie jak ktoś jest przesadnie ostrożny
może gdybym znała jakieś szeptane przestrogi przed kotami -tez starając się (bezskutecznie) o dziecko -na wszelki wypadek bym ich posłuchała

czasem lepiej więcej zabezpieczeń niż mniej

ostatnio pożyczam z biblioteki Newsweek po ang (stare numery)
i teraz czytam artykuł o thalimonide -to taki lek produkowany w Niemczech w latach 50 i 60 na ponad 40 krajów
który miał być absolutnie bezpieczny dla kobiet w ciąży -a rodziły się po nim dzieci z deformacją (straszną) kończyn

w Polsce nie był dopuszczony, ale pomagał na nudności ciążowe i w ogóle na złe samopoczucie w czasie ciąży -był rewelacyjny
chodziły plotki, że jest szkodliwy -ale były wyśmiewane
i ludzie z terenów przyniemieckich/przygranicznych ściągali go do Polski
W Legnicy jest , no ja widziałam co najmniej kilkanaście, osób z taką deformacją -jaką daje ten lek (nie daje linka, bo to naprawde jest straszne)

i były plotki szeptane,że niedobry, że szkodliwy
i oficjalni naukowcy sie wypowiadali przez 10 lat i więcej -że to bzdury -bo jest absolutnie bezpieczny

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 13:51 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

wiem, czytałam, widziałam reportaże
ale to był lek, czyli chemia
wiadomo, że w ciąży lepiej żadnej chemii nie łykac
z tym, że w latach 60-tych była niska świadomość tego, co przenika do krwi dziecka
w końcu kobiety piły swoje wieczorne martini i paliły paczkę papierosów dziennie aż do dnia rozwiązania, a potem natychmiast po porodzie tez paliły, żeby się odstresować po ciężkim wysiłku :roll:

ale toksoplazmozą naprawdę łatwiej jest się zarazić przez jedzenie surowego mięsa, niż przez sprzatanie kuwety :roll:
a już sierści zatykającej jajowody jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić
to już prędzej uwierzę w Złe Oko, albo inny Urok :twisted:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 13:52 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

a jeszcze nie wierzysz? :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro paź 10, 2012 13:55 przez Patmol, łącznie edytowano 2 razy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 13:53 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

tak, jasne, że wierzę
Wierzę, że Złe Oko może rzucic straszny Urok i obdarzyć mnie kociętami w kotłowni - dlatego obwiązałam się wszędzie czerwonymi nitkami i czuję się w miarę bezpiecznie 8) :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 13:55 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

z tego artykułu wynika, że czołowymi chemikami/naukowcami firmy/spółki produkującej ten lek -byli chemicy Hitlera, którzy wcześnie przeprowadzili szereg testów np. w Oświęcimiu

było coś o tym w tym co czytałaś lub oglądałaś?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 14:03 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

reportaż skupiał się głównie na dzieciach - jak sobie radzili jako dorośli, ale były tez stare filmy z ośrdoków badawczych, czy szpitali, gdzie starano się jakos pomóc tym dzieciom
Co jakiś czas ta sprawa jest przypominana, pojawiaja się nowe artykuły, chyba o tych naukowcach niemieckich też coś czytałam - to przy okazji wypominania światowym koncernom, że korzystały z niemieckiej myśli technicznej (w tym, z pracy naukowców hitlera) zarówno w czasie wojny, jak i po

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 10, 2012 14:05 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

z ich szerokich doświadczeń na ludziach z obozów koncentracyjnych

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro paź 10, 2012 14:07 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

tak, to był ich poligon doświadczalny
teraz to samo robimy zwierzętom
ale przynajmniej pozwalamy im humanitarnie odejść :roll:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 11, 2012 7:02 Re: kotek Filemon i pełne niebezpieczeństw życie wśród psów

Filemona wypuszczam z klatki tez na czas jedzenia kotów -je z nimi, bardzo zadowolony.
Koty mu nie zabierają. Każdy je ze swojej miseczki. On kotom tez nie wyjada.
A potem jak się wybiega -to do klatki tez mu wkładam jedzenie -żeby sobie jeszcze pojadł, jeśli ma ochotę.

Bardzo jest skoczny. Uwielbia wchodzić na stół, wskakuje z łóżka
a potem
zeskakiwać na podłogę.
Nie wiem czy to korzystne ćwiczenie :? jeśli naprawdę ma to zwichniecie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28702
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska i 800 gości