Edyta (opiekunka Felusi) jest ostatnio bardzo zapracowana, ale obiecała relację, tekst do ogłoszeń i nowe zdjęcia. Sytuacja Felusi jest już ,,stabilna" więc nowy właściciel będzie wiedział na czym stoi.
Hop, hop, jest tu kto? Czy ktoś wie, co się dzieje z Felusią? Co u niej słychać? Nikt nic nie wie? Wiele osób jej kibicowało i pewnie robiłoby to nadal, ale wieści brak, a chciałoby się coś przeczytać...
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga