Na dogomanii dostałam odpowiedź na pytania dotyczące Azylu Biała Podlaska w zakresie, w którym umiała na nie odpowiedzieć inna wolontariuszka:
cavani pisze:Czoko, przyznaję, że w sprawach kocich nie za bardzo się nie orientuję. Z tymi pytaniami Kinka_Kinga7 musi się zwrócić do zarządu schroniska lub do kierownika, bo tylko oni dysponują konkretnymi danymi.
Wiem na pewno, że w schronisku:
- koty są sterylizowane / kastrowane
- jest prowadzona akcja sterylizacji / kastarcji kotów wolno żyjących
- nie wykupuje się zwierząt od pseudohodowców
- leczy się zwierzęta powypadkowe i w najcięższych stanach. Niedawno taki kotek po wypadku z całym tyłem bezwładnym był wożony do kliniki w Lublinie.
Jeśli chodzi o dysponowanie karmą, to zajmuje się tym kierownik schroniska. Wolontariusze nie mają na to wpływu, ale tez nigdy nie było powodu, żeby ktokolwiek z nas widział potrzebę kontrolowania takich rzeczy. Kierownik Marek Pawłowski jest osobą uczciwą i bardzo troszczy się o zwierzęta, które ma pod swoją opieką. Mogę ręczyć, że karma będzie wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem.