Male kocie blakalo sie prawie po ulicy daleko na wsi, zgubilo sie swojej kociej mamusi zapewne wiec moj luby przywiozl je do nas i tak z moimi kocicami powoli dochodzi do porozumienia. Ale nie moge miec w domu 3 kotow wiec szukam malemu odpowiedzialnego domku! Kocie jak z reklamy whiskasa, zdrowe, kuwetkowe, ok 2,5 m-ca, teraz moze 3. Nazwalismy go Fionek choc moja siostra uwaza, ze powinien miec na imie Rysiek

Jest przeslodkim malcem, nadaje sie do mieszkania z innymi kotami. Biega, broi, spi oczywiscie w lozku z nami prawie na glowach

Ma wielki apetyt, jest lagodny, delikatny-slowem do rany przyloz!! Czasem mi go szkoda, bo te moje dorosle kocice na niego warcza i sycza ale coz poradzic? Nie moglismy go zostawic na pastwe losu!
Jesli jest chetny do przygarniecia kociaka z niechacia oddam ale wyjscia nie mam.