



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tulinki pisze:Wreszcie tu trafiłam.Dusia w ktatce siedziała jak zaczarowana,więc ją wypuściłam .Chodziła zwiedzała pokój syczała na chinchila,który bardzo chciał się z nią zaprzyjażnić .Nie chciała nic jeść i pić. Bardzo grzecznie siedziała na kolankach i pozwoliła się głaskać i myziać za uszkami.Ponieważ nadal odmawiała jedzenia , nakarmiłam ją Convem (strzykawką).Martwi mnie bo nie sika,kupa była bardzo cuchnąca ,z domieszką krwi.
Korciaczki pisze:Wieści o dniu otwartym pewnie niedługo się pojawią, tymczasem...
halbina pisze:
od półtorej godziny mruczy mi do ucha... wczepiła się w moje ramię i nie puszcza...
AgaPap pisze:
Mała będę marzyć o dalszych DT, bo w schronie zostało jeszcze kilka bardzo potrzebujących i w dodatku te 4 maluszki z wczoraj
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, nfd, Szymkowa i 790 gości