Żywot Cypisa, Gacka i Kasi - stawiamy się do raportu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 30, 2004 12:57

Myszko, ten kot, o którym myślisz, to nie kotka, ale kocur somalijski, jest ojcem Cypka ;)
Na wystawie była jeszcze somalijka w umaszczeniu sorrel, w polskich rękach.

Cypiskowi oficjalnie gratulujemy :) I jak już było mówione: zasłużył chłopak na zachowanie jajek :lol: On chyba wyczuwa, co ewentualnie może go spotkać.
Obrazek

Aga*

 
Posty: 749
Od: Śro kwi 14, 2004 9:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 30, 2004 15:25

pare fotek... generalnie niefajne, ale jakis dowod rzeczowy chociaz...
http://upload.miau.pl/35375.jpg w klatce przed BISem
http://upload.miau.pl/35376.jpg idziemy do porownania
http://upload.miau.pl/35377.jpg ci sedziowie wszedzie zajrza....
http://upload.miau.pl/35378.jpg ... a konkurencja blyska oczamy...
bardzo fajnego stewarda mialem w sobote...
http://upload.miau.pl/35379.jpg
http://upload.miau.pl/35380.jpg
http://upload.miau.pl/35382.jpg buziaka mu dalem...
a tu ja i moje trofea...
http://upload.miau.pl/35383.jpg
http://upload.miau.pl/35385.jpg
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Wto lis 30, 2004 18:26

No, no, no .... :1luvu:
A podpis mega świąteczny :)

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw gru 09, 2004 14:55

Gaculek ma gluta. W nosie.
W glucie mieszkają bakterie. Różne. Wredne.
Czeka nas kilkutygodniowe (min.6) leczenie tego cholerstwa antybiotykami....
A ja sie czuje winna zaniedbania...

W niedzielę jedziemy do doktorka, co zajrzy w oczka, w nosek i przepisze odpowiedniego antybiota, a Cypek będzie miał chipek ;)...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw gru 09, 2004 15:03

buuu nawet nie moge tytulu watku zmienic....
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw gru 09, 2004 15:04

Gacusiowa Mama pisze:Gaculek ma gluta. W nosie.
W glucie mieszkają bakterie. Różne. Wredne.
Czeka nas kilkutygodniowe (min.6) leczenie tego cholerstwa antybiotykami....
A ja sie czuje winna zaniedbania...

W niedzielę jedziemy do doktorka, co zajrzy w oczka, w nosek i przepisze odpowiedniego antybiota, a Cypek będzie miał chipek ;)...

Biedny Gaculek :(
Trzymamy za szybkie ozdrowienie :ok:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw gru 09, 2004 15:04

Głaski dla Gaculka i niech te paskudy idą precz z noska.
Głaski również dla Chipka... eee... to jest Cypka :s5:

Wybierasz się może na Sylwestra do Tomka T. ?
Margot, Vasco i Mija
Obrazek

Margot

 
Posty: 520
Od: Śro wrz 10, 2003 16:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 09, 2004 15:05

no wlasnie, co jak co, ale na szybkie ozdrowienie sie nie zapowiada - pani vet mowi ze te bakterie sie dlugo i bardzo opornie lecza.... :(
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw gru 09, 2004 15:06

Gacusiowa Mama pisze:no wlasnie, co jak co, ale na szybkie ozdrowienie sie nie zapowiada - pani vet mowi ze te bakterie sie dlugo i bardzo opornie lecza.... :(

O rany :( To co to za cholera ?

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw gru 09, 2004 15:08

Margotku, wybieram sie tak na 90%... tylko nie wiem co z Gacem i czy nie bedzie mu trzeba antybiota podawac....
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw gru 09, 2004 15:12

Aga1 pisze:
Gacusiowa Mama pisze:no wlasnie, co jak co, ale na szybkie ozdrowienie sie nie zapowiada - pani vet mowi ze te bakterie sie dlugo i bardzo opornie lecza.... :(

O rany :( To co to za cholera ?

no właśnie nie wiem dokładnie a nie chcę coś nakłamać, jakieś ropne cosie... jak bedzie antybiogram i rozpiska co wyroslo to wpisze....
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Czw gru 09, 2004 15:14

Gacusiowa Mama pisze:
Aga1 pisze:
Gacusiowa Mama pisze:no wlasnie, co jak co, ale na szybkie ozdrowienie sie nie zapowiada - pani vet mowi ze te bakterie sie dlugo i bardzo opornie lecza.... :(

O rany :( To co to za cholera ?

no właśnie nie wiem dokładnie a nie chcę coś nakłamać, jakieś ropne cosie... jak bedzie antybiogram i rozpiska co wyroslo to wpisze....

OK. Trzymam kciuki, żeby się chociaż bezproblemowo leczyło :ok:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw gru 09, 2004 15:20

pewnie będę musiała mu coś osłonowo podawać, i żeby mu się jelitka nie wyjałowiły...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Pon gru 13, 2004 10:10

No wieści są faktycznie kiepskie.
Gaczysławowi udało się w nosie i zatokach zahodować bakterię o egzotycznej nazwie Pseudomonas aeruginosa - jak panowie weterynarze zobaczyli wyniki wymazu to zaczęli rzucać bardzo niecenzuralnymi sformułowaniami - z czego jednym z łagodniejszych było 'kurewstwo'...
No więc tego cholernego pseudomonasa leczyć będziemy co najmniej 6 tygodni antybiotem (na szczęście Synulox na to działa, ale troszke podwyższone dawki), oprócz tego do nochala Chibroxin (krople do oczu, ale ponieważ mamy przytkane kanaliki łzowe to aplikacja przez nos bardziej wskazana, żeby 'tłuc to cholerstwo z każdej strony'...
Poza tym Gac wczoraj dostał pierwszą dawkę Baypamunu, powtarzamy we wtorek i w czwartek. Biedny ten mój kotek....
Tu także chciałam stwierdzić że jestem fanką dra Pasławskiego, który mojego kotka się nie boi i ma pewny chwyt, przy którym Gaculek się nie wyrywa i nawet sobie daje skłuć chudą dupkę...

A Cypek ma już chipek - poszło prosto i szybko, bez golenia, bez znieczulenia - kotek w topowej formie zaraz po przedziurkowaniu, tylko mały strupek w futerku....

Z dobrych wiadomości - bakteria nie powinna być zaraźliwa dla młodego...
czterej pancerni.... i piesy dwa :)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Gacusiowa

 
Posty: 5427
Od: Wto gru 09, 2003 12:22
Lokalizacja: Świebodzin, home sweet home <3

Post » Pon gru 13, 2004 10:13

Mam nadzieję, że szybko się uporacie z chorobą! Trzymam mocno kciuki i proszę koniecznie wymiziać obu panów :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 83 gości