Wątek cukrzycowy VII

[Tinka07]

Liwia, odpisałam na gg i na pw. A teraz czekam. Widocznie na gg moje wiadomości do Ciebie w ogóle nie dochodzą

Tinka

[Avian]

Tinko, a ja podesłałam mailem dzienniczek słodasa Prince'a, jakbyś mogła luknąć przy wolnej chwili jak mu idzie

[sheridan]

Patii, trzeba strasznie uważać... U nas jednorazowe zjedzenie czegoś nieodpowiedniego potrafiło podnieść cukier i było po remisji.

Dziąsełka nam się ekspresowo podleczyły:) Nie mogę wręcz w to uwierzyć. Fakt, smaruję z żelazną konsekwencją, a Prosik zaczyna ładnie współpracować. I cukier jakby też zachowuje się lepiej, choć to ostatnie to może być zbieg okoliczności. Tak złe te dziąsełka aż to nie były.

[emanka]

Dziąsełka nam się ekspresowo podleczyły:) Nie mogę wręcz w to uwierzyć. Fakt, smaruję z żelazną konsekwencją, a Prosik zaczyna ładnie współpracować. I cukier jakby też zachowuje się lepiej, choć to ostatnie to może być zbieg okoliczności. Tak złe te dziąsełka aż to nie były.

Super, gratulacje!

[Patii]

Patii, trzeba strasznie uważać... U nas jednorazowe zjedzenie czegoś nieodpowiedniego potrafiło podnieść cukier i było po remisji.

Ostatnio się u mnie trochę działo i do tego opóźnienie w dostawie A u nas w pięknym mieście nie mam sklepu, w którym mogłabym dostać coś bez cukrowego

Dalej walczymy. Cukier zaczął trochę spadać. Jesteśmy na dawce 0,1 co 4 h i Bozicie w puszkach. Nie wiem jak będzie w tygodniu ale mam nadzieję że uda mi się go jak najszybciej wyciągnąć z tego.

[Małgorzata i Toffee]

Dzień dobry. U nas nadal nie do końca wiadomo jak jest. Toffee bardzo źle wygląda - chudy, boczki zapadnięte. Cukrzyca opanowana, ale bardzo złe wyniki krwi, anemia, kłopot z płucami. Chłoniak i FIP raczej wykluczone. Profesor Lechowski (nasza wetka się konsultowała) obstawia początkową fazę (?) niewydolności nerek. Być może spowodowaną chorobą serca. Pisałam Wam ostatnio, że kardiolożka uznała, że to nie od serca. A teraz znów jestem odesłana do tej samej kardiolożki. I niby co mam jej powiedzieć? Albo co ona mi powie?

Na razie zapisano nam lek odwadniający - Spironol (jutro odbieram receptę). Płyn w płucach jest przesiękowy a nie wysiękowy - to ponoć lepiej. Potem - jeśli będzie w hurtowni - mam podawać Eprex (http://leki-informacje.pl/lek/ulotka/412,eprex.html). To hormon, który ma poprawić wyniki krwi. Jeszcze się w tym wszystkim nie rozeznałam. Około 3 tygodni od rozpoczęcia podawania Eprexu - ponowne badania. Znów sedacja, rtg, krew, etc. Powiem Wam, dziewczyny, że ciężko mi na duszy.

[Patii]

Wyniki ZoZo wczoraj i dziś:

9:00 - 338 , 01, puszka 60g
+4h- 310,01, puszka 60g
+4h - 224, włosek, puszka 60g
+4h - 318, 0,1, puszka 60g

07.10
6:00 - 318, 0.1, puszka 60g
+4h - 234, 0.1, puszka 60g
+4h - 218, włosek, puszka 60g
+4h - 281, włosek, puszka 60g
+4h - 235, 0.1, puszka 60g.
+2h - 220, ---,------


Co sądzicie o wynikach i dawkach?

[sheridan]

U nas to wygląda inaczej, nawet jak zaczynamy w okolicach 200-300 (jak źle pójdzie), to wciągu dnia, przy kumulujących się dawkach, spada zwykle w rozsądne okolice normy.
Ja bym podawała ciut więcej. Nie wiem, nie znam twojego kota, ale skoro po włosku jest +4 jeszcze więcej..

[Patii]

Patrząc na poprzednie wyniki z przed remisji zaczynałam od 0.1 i przy tym na razie zostanę. Na włoska mi cholera czarna że tak potocznie napiszę, nie szła (mówię o początku podawania insuliny)

Teraz zmierzyłam mu i poszło w dół po 2h do 220.
Insulinę dostaje Lantusa.

[sheridan]

U nas włosek sprawdza się do 200. Wyżej już nie. U nas w ogóle lepiej sprawdzają się większe dawki, więc ja porzuciłam system co 4h, który stosowałam na początku.

[Patii]

U nas właśnie się sprawdzał i sprawdza ten system co 4h. Nie od razu ale po kilku dniach już widać rezultaty. A że mam taką możliwość stosowania go więc stosuję.

Dzisiaj czyli 8.10
6:30 - 154, kropcia, 60g puszka
+4h - 235, 0.1, 60g puszka
+4h - 135, kropcia, puszka 60g
+4h - 303, 0.1, puszka 60g

Myślę że przy 135 powinien dostać włoska. Co o tym sądzicie?

[sheridan]

Teoretycznie dobrze zrobiłaś, przy takim wyniku powinien był dostać kropelkę, z drugiej strony może to była zbyt gwałtowna zmiana po 0,1...

[Patii]

Ostatni pomiar:
+4h-300, 0.1, 60g puszki

Zobaczę jutro. Analizuję też poprzednie wyniki i było dość podobnie.

[sheridan]

Patii, co tam u was?

[Patii]

U nas dzisiaj wyglądają tak:

6:00 - 360, 0.1, 60g pucha
+4h - 300, 0.1, 60g pucha
+4h - 262,0.1, 60g pucha
+4h-156, włosek, 60g pucha
+4h - 133, włosek, 60g pucha - zastanawiam się czy nie za dużo w sensie włoska, obserwuje go i za 1h robię pomiar kontrolny.

Chodzi i sępi żarcie non stop