wspólne życie - OPOWIEŚĆ NOWOROCZNA

Oczywiście ja też :ok:

Marysiu....Jestem i trzymam :ok:

Nie dajcie się....

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Pewnie jeszcze nie wrócili z wieczornej kroplówki.

Jesteśmy po kolejnej kroplówce, następna jutro rano. Zaraz dokładniej opiszę, ale wet nie wie, co wywołało sepsę, rano pobrał jeszcze krew na posiew, może coś w tym wyjdzie.
Chłopaniu już 5-ty dzień nie je (wypluwa wszystko, co mu daję na siłę), wyniki wątrobowe nie są dobre. Dostaje leki osłonowe, ale wet mówi, ze nie ma cudów, kiedy skończymy z aktualnym leczeniem, trzeba się będzie ostro zabrać za leczenie samej wątroby.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

A jak nerki?

Czy widzisz już jakąś poprawę, choć minimalną? Reaguje na otoczenie? Podnosi się?

kiedy skończymy z aktualnym leczeniem, trzeba się będzie ostro zabrać za leczenie samej wątroby.

Znaczy się rokowania są pomyślne..... :ok:

Wyniki nerkowe ma przy górnej granicy, wet mówił, że w tym stanie to nic dziwnego.
Chłopaniu prawie się nie rusza, czasem tylko zmienia miejsce leżenia. Może przez to, że się na niego cały dzień gapię, to nie widzę poprawy, ale wet był zadowolony, że się rozgląda, reaguje na otoczenie, a przy szóstym zastrzyku zaczął pyszczyć.
A i od porannej kroplówki nie wymiotował, a temperatura się podniosła do 36,5.
Co jeszcze...ten herbaciany mocz, to siku z krwią, krew jest też w kale. Wet mówił o kruchych naczynkach, ale nie zapamietałam dokładnie o co chodzi.

morelowa pisze:Sepsa nie jest zaraźliwa

Otóż to - sepsa / inaczej - posocznica / , to zespól niewydolności wielonarządowej , jest powiklaniem choroby wlaściwej. Potrafi zabic blyskawicznie . Widzialam czlowieka, po odkleszczowym zapaleniu opon. o godz 12 zjadl obiad , rozmawial z żoną. O 13 zaczęla go boleć glowa i skoczyla temperatura, o 15 już nie żyl. A na antybiotykach byl od dwóch tyg, ledwo kilka dni wcześniej wybudzony ze śpiączki.
Nie wiadomo dlaczego czasem pospolite bakterie czy wirusy / np wszechobecne w dziecięcych nosach pneumokoki /, nagle zamieniają się w zabójców.
Boję się o nerki, wątroba potrafi sie zregenerować

Mario , Chlopaniu silny , mlody :ok:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Czekamy na ranna kroplówkę i mocno ściskamy :ok:

Marysiu, jesteś jutro też na urlopie? Jak wyjdziesz od weta napisz mi smska, bo ja będę bez dostępu do netu do godz.13 - 14.

kamari pisze: herbaciany mocz, to siku z krwią, krew jest też w kale. Wet mówił o kruchych naczynkach, ale nie zapamietałam dokładnie o co chodzi.

izka53 pisze: sepsa / inaczej - posocznica /

Wlaśnie o to - o przesączanie krwi, naczynia tracą szczelność, a krew - krzepliwośc. U ludzi widać to na skórze w postaci tzw mapy

Ale się porobiło, o matko.

Biedny Chłopaniu, trzymajcie się...

izka53 pisze:
kamari pisze: herbaciany mocz, to siku z krwią, krew jest też w kale. Wet mówił o kruchych naczynkach, ale nie zapamietałam dokładnie o co chodzi.

izka53 pisze: sepsa / inaczej - posocznica /

Wlaśnie o to - o przesączanie krwi, naczynia tracą szczelność, a krew - krzepliwośc. U ludzi widać to na skórze w postaci tzw mapy

Dzięki