Niestety kolejna bieda, której przyszłość staje pod znakiem zapytania, bo dom tymczasowy się kończy a nie ma chętnych do adopcji ;/
Oryginalne ogłoszenie jest na facebooku https://www.facebook.com/media/set/?set=a.363552297058206.86837.129322507147854&type=1, ale trochę je zdubluje, może tutaj ktoś pomoże.
Mike to młodziutki kociak, który w swoim niespełna 6-cio miesięcznym życiu został dotkliwie skrzywdzony przez człowieka.
Został znaleziony przez 12-letnią dziewczynkę - ktoś przerzucił go przez płot na jej podwórko. Kiedy go znalazła leżał niemal bez ruchu, nie dał się dotknąć, przeraźliwie piszczał. Przestraszona pobiegła po pomoc do swojej sąsiadki- Wolontariuszki ze schroniska. Po wizycie u lekarza okazało się, że maluszek ma pękniętą kość udowa lewej tylnej łapki, pękniętą miednicę oraz wybitą ze stawu biodrowego główkę kości udowej. Najprawdopodobniej Mike został uderzony ciężkim
narzędziem lub mocno kopnięty.
Pomimo bólu, jaki mu towarzyszy nie opuszcza go radość życia. Jest bardzo towarzyski, uwielbia bawić się i psocić. Szukamy dla niego kochającego i odpowiedzialnego domu.
Kontakt: 794 091 238 - Paulina