Bilbuś - kot z dyskopatią

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 02, 2012 21:29 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Ależ wie! Ma je po to, żeby się nimi zaczepiać, kiedy chcesz go włożyć albo wyjąć z transportera! :ryk:

A co do weta, spytałam bo przecież Bilbo, to imię również pewnego znanego hobbita, a hobbity niektórzy nazywają niziołkami... :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 03, 2012 10:20 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Haha ,tak mieliśmy tez konsultacje u Nizołka ;)
U mnie wolne kapowanie ,bo nie jestem jakaś wielką fanką Władcy Pierścieni.
Bilbuś ma to imie z hodowli ale przyznaje ,że pasuje mu bardzo i nawet nie pomyślałam ,żeby zmieniac.
Jest hobbitem w 100 procentach a na stopach nawet w 200% :D

Basia ,wiesz...on kiedyś jeden transporter zniszczył całkowicie ,masz racje.
Czasem jednak mu te pazury sa potrzebe;)

Ostatnio nam do domu wróbel wleciał.
Obawam się ,że gdyby nie moja szybka interwencja ,to wtedy kociaste tez by sobie przypomniały po co te pazury;)))

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro paź 03, 2012 21:58 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Podobno ćmy im też o tym przypominają czasami... :ryk:
Co do imion z hodowli, to zauważyłam, że nawet jak nam się jakieś nie podoba, to kilka tygodni oglądania fotek i myślenia o kociaku i już nie sposób mu zmienić imienia - bo cały czas się tak o nim myślało i już żadne inne nie będzie pasowało :P Miałam tak, 2-3 miesiące temu: upatrzyłam sobie wtedy hodowlę, imię jednego z kociąt niezbyt mi się podobało, ale po kilku tygodniach tak przyrosło, że już bym go nie zmieniała :)
ObrazekObrazekObrazek

Basia_Blue

 
Posty: 1120
Od: Wto lip 31, 2012 13:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 07, 2012 19:40 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Parę dni temu byłam w odwiedzinach u Bilbusia, mówię Wam, to nie ten sam kot. On w końcu rosnie! I jest piękny :D (zawsze był, of kors, teraz po prostu pięknieje jeszcze bardziej ;] )
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie paź 21, 2012 21:47 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Wieczorne pozdrowienia od Bilbusia dla wszyskich kochanych Cioteczek :)
Chcielismy sie tylko odmeldować,że żyjemy ,mamy sie świetnie a ja powoli zaczynam zapominac ,że kiedyś miałam chorego maine coona.
Bilbo się przepoczwarzył fizycznie i psychicznie.
Nie pamięta już ,co to ból przy bieganiu ,nie ma leków na widok transportera ,który stoi w kuchni,nie pamięta ,co to zastrzyk :)
Ogon juz mu prawie odrósł ,nie mówiac o reszcie kota.
Ja jestem bardzo szcześliwa ,że tak się sprawy mają i międzyczasie zdarza mi się znalezc co jakiś psa i szukać mu domu;)

Avian ,zastaniawiam się ,co u ciebie i Twojej koty.
Odezwij sie.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Nie paź 21, 2012 22:13 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Agatka umarła :cry: :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 22, 2012 13:41 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

O rany, tak strasznie mi przykro...przytulam z całych sił :(
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 23, 2012 18:47 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Kwinta ,strasznie mi przykro :(
Takie złe wieści.
Dobrze ,że miała cudowną panią ,która wlaczyła o nia do końca.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto paź 23, 2012 18:58 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Dzięki, ze pamiętasz!

Lepiej dla Agatki, ze już nie cierpi, to juz nie było szczęśliwe kocie życie :(

Cieszę sie, ze Bilbuś zdrowy bryka - warto walczyć do końca, prawda?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 24, 2012 20:36 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Avian ,pewnie ,że warto.
Trzeba miec dużo samozaparcia i szukac ,jeżdzic i dzwonic do różnych wetów.
I trzeba miec takie wsparcie na Miau.pl .jak ja miałam ;)

Avian ,czy myślisz o jakims następnym kotu ,czy w ogole to nie wchodzi w gre?

Dziś oglądałam Tvn Style -tak a propo's diagnozowania i opwrowania zwierząt.
Jest nowy program o super nowoczesnej klinice i lekarzu ,który dokonuje wszczepaina no implantów stóp kotonkom.
Kurcze i tak sobie pomyslałam ,że u nas to jeszcze długo czegos takiego nie będzie.
I przez myśl mi przemkneło ,że gdyby coś takiego było i Bilbo by tam trafił ,to pewnie byłby zdrowy w trzy tyg a nie męczył się miesiącami :/
I jak tu polecic koleżance dobrego weta z Trójmiasta teraz?

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro paź 24, 2012 20:39 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Pozdrowienia i całusy dla Bilbusia
tak sie cieszę że wszystko dobrze :)

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro paź 24, 2012 21:05 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

laylla7 pisze:
Avian ,czy myślisz o jakims następnym kotu ,czy w ogole to nie wchodzi w gre?



Hehe, nie nie nie, już mam 11 pod opieką :lol:
W domu piątka do obsłużenia i działkowa szósteczka :kotek:
Mam Agatki brata-bliźniaka jeszcze ... moje oczko w głowie :1luvu:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw paź 25, 2012 9:51 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Avian ,fajnie ;)
Im wiecej ,tym weselej :D
Piątka w domu? Szacun.
Ja się z trójka nie wyrabiam i ze żwirkiem wszechobecnym wszędzie;)
Chodze za nimi ze ściera ,jak rasowa sprzątaczka;)

Kociamko,buziaki od nas!
A jak Twoje kociambry?

Bilbo mi dzisiaj oszalał.
Od 5tej urządził cwałowanie po łózku.
Dobrze ,że czwartki mam zawsze wolne od pracy.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Czw paź 25, 2012 10:24 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

laylla7 pisze:Ja się z trójka nie wyrabiam i ze żwirkiem wszechobecnym wszędzie;)
Chodze za nimi ze ściera ,jak rasowa sprzątaczka;)



Zmień żwirek 8)
Ja przy persie z bardzo długim włosem przeprosiłam sie ze żwirkiem bentonitowym (używają teraz GoldenGreya z pudrem) - już się nie roznosi, szczególnie jak dokupiłam wycieraczki przy kuwetach :D
Najgorszy jednak był drewniany, choć przyznaję najlepszy w utylizacji.
A poza tym mam wszędzie kłaki, a właściwie kłęby białej waty, ale to mnie w ogóle nie rusza :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw paź 25, 2012 10:56 Re: Bilbuś - kot z dyskopatią

Własnie teraz używamy Cat s Besta z tego powodu co piszesz -można wrzucic do toalety i fruu;)
Ale chyba wrócę do Benka i zamontuje te wycieraczki kuwetowe.

A propo S sprzątania.
umarłam ze śmiechu ,jak zobaczyłam ten filmik

http://www.youtube.com/watch?v=7W5u0NvZBjo

Jeszcze kot podobny do mojego Bilbo.
Ciekawe ,czy Bilbasty uciekłby pod łózko ,czy tez tak sprzątał:D

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 60 gości