kamari pisze:Nic mu się nie polepszyło, tyle, że temperatura spadła. W nocy jeszcze dwa razy wymiotował.
Na 9-tą jedziemy do weta. Biorę urlop, będziemy razem siedzieć i się obserwować.
Chłopaniu trzymam mocno kciuki,wracaj do zdrowia szybciutko!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:Nic mu się nie polepszyło, tyle, że temperatura spadła. W nocy jeszcze dwa razy wymiotował.
Na 9-tą jedziemy do weta. Biorę urlop, będziemy razem siedzieć i się obserwować.
kamari pisze:Dałam mu conva, kocie mleko i jego ulubiony jogurt, na nic nie zareagował.
Myślicie, ze go denerwuje kiedy łażę co 5 minut, głaszczę, przytulam i podtykam coś pod nos? Może go zostawić w spokoju?
kamari pisze:Dziękujemy za kciuki i prosimy jeszcze nie puszczać, nadal są bardzo potrzebne![]()
![]()
![]()
Chłopaniu jest po kolejnej kroplówce ze schabowym, antybiotyku i czymś moczopędnym. Jedyna zmiana na razie to brak gorączki. Jeżeli nie zaskoczy sam, to mam mu za parę godzin zacząć na siłę podawać Conva.
Wet mi dał dla całego stada kilka tubek pasty Reconvalescent, zeby wszystkich wzmocnić.
Chłopańciu jest taki słabyledwo wskoczył na fotel
Bazyliszkowa pisze:Kciuki za Chłopania![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
U nas nie czeka się dłużej na profil nerkowy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości