Najmniejsze - potrzebne 4 x 65 zł na klatki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 28, 2012 22:00 Re: Najmniejsze - sponsor promocyjnej karmy poszukiwany

Jagooda pisze:Poproszę o mocne kciuki, bo mam wstępnie domy dla 2 kotów :ok:
Po weekendzie się okaże na 100%

szczęściara :mrgreen:
dzisiaj zaszczepiliśmy kociaki od Angeliki i założyliśmy im książeczki :D śliczne bestie

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie wrz 30, 2012 6:38 Re: Najmniejsze - sponsor promocyjnej karmy poszukiwany

Doczekałam się wczoraj paczki z suchą karmą - jest rewelacyjna :) zwiozłam 3,5 kg do schroniska - czas był już najwyższy, tam był tylko Whiskas, za duży dla takich maluchów, demonstracyjnie przewracały miseczki. Dzisiaj dowiozę więcej :)
Jesli chodzi o zebrane na karmę pieniądze przekroczyłam budżet, ale chciałam wykorzystać promocję. W sumie zawiozłam w ostatnim tygodniu ok. 45 kg karmy, dzisiaj wiozę ostatnią partię - ok 40 puszek i 20 szalek. Dziękuję Wam wszystkim za pomoc! :))))))))
Idę też dziś po karmę weterynaryjna dla maluchów - wiem ze drogo ale one MUSZĄ dostać naprawdę dobre jedzenie, żeby miały szansę powalczyć o życie. Jest ich dużo, siedzą w małych transporterkach bo w klatkach nie ma już miejsca :( Gdyby ktoś miał zbędną klatkę z chęcią przyjmę i zawiozę do schroniska!
Podobnie jeśli chodzi o kości dla psów - dostałam w jednej paczce słoiczek z kośćmi do gryzienia - rozdałam małym psom w klatkach. Nie starczyło dla wszystkich ale radość tych obdarowanych była ogromna :)

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie wrz 30, 2012 21:40 Re: Najmniejsze - potrzebna karma dla maluszków w schronie

Never śpisz w ogóle?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Nie wrz 30, 2012 21:53 Re: Najmniejsze - potrzebna karma dla maluszków w schronie

nie.... dzisiaj bylam w szpitaliku, wirkonowalam co sie dalo, karmiłam, probowałam ratować jednego maluszka... smutno bardzo.
POd koniec przyszła pani z 2 kociakami do oddania, schron nie przyjął więc powiedziała ze wyrzuci na ulicę. Załatwiłam dt ale nie wiem jak go utrzymam.... Kurde nie daję już rady.
Jest mnóstwo kociaków w schronie i nie mają już gdzie siedzieć. tzn są poupychane w transporterach. A klatki są stare, zdezelowane z dziurami. Na fb zrobiłam mały apel - mam już deklarację 2 klatek plastikowych i 2 metalowcyh. Gdyby ktoś miał do oddania klatkę dla kociąt / królikow / psa z chęcią przyjmę i tam zawiozę. Najlepsze są takie metalowe całe, skłądane - latwo mozna je wirkonowac ale wezmę każdą klatkę.... bo tam jest masakra.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon paź 01, 2012 9:20 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

To masz jeszcze jedną ;) pewnie jutro przyjdzie
Obrazek

JoannElle

 
Posty: 390
Od: Pt wrz 21, 2012 20:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 01, 2012 14:55 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

JoannElle pisze:To masz jeszcze jedną ;) pewnie jutro przyjdzie


Dziękuję :) ale to jedna z tych 2 obiecanych o których wspominałam :) tak więc nadal apel aktualny.
Na A1 bardzo są potrzebne conajmniej dwie (wywaliłabym wtedy ten okropny transporter wiecznie brudny :( a na A2 to już w ogóle maskara.... najpilniejsze są 4 względnie niewielkie na najmniejsze maluchy..

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon paź 01, 2012 17:02 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

chyba zooplus oferuje jakies nie drogie. Obacz i daj znac.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43


Post » Wto paź 02, 2012 7:58 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

Wczoraj trikolorka Amelka pojechała do nowego domu :1luvu: będzie miała koleżankę 3 letnią kotkę półdługowłosą, ciesze sie że nie będzie sama.
Kto inny ja chciał, ale jak Pani przyjechała w sobotę ja oglądać to Amelka... nie chwyciła jej za serce :?
W niedzielę pojechał do DS też czarny kocurek (niestety będzie jedynym kotem i w dodatku są tam dzieci, ale przy 6 kociętach nie wybrzydzam az tak przy wyborze domków :(
Zaaklimatyaował sie od razu, podobno zero stresu, leży ciągle na kolanach i jest przekochany - to był mój ulubieniec i strasznie mi go brakuje :cry:
Na razie więc zostałam z 4 ale w piątek mam zawieźć kolejnego, na szczęście jest tam już też kotka.

O buro-białe kotki nawet nikt nie zapytał :(
ObrazekObrazek

Jagooda

 
Posty: 1110
Od: Czw wrz 08, 2011 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 02, 2012 23:28 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

Never pisze:http://www.zooplus.pl/shop/psy/transporter_klatka_dla_psa/klatki_transportowe/transportowe/32926
te są najtańsze i najfajniejsze

ale wyczaiłam też coś takiego
http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... 33-cm.html
tylko trochę małe ale za to łatwe do mycia, tanie i lekkie. jeszcze poszukam w necie
o takie są największe http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... 41-cm.html

no i dalam ciala. zamowilam klatkę ze strony zdrowy zwierzak sądząc, ze jest składana. A nie jest....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw paź 04, 2012 14:50 Re: Najmniejsze - klatki na wagę złota. ktoś ma zbędną?

!!!!
Mam bardzo wielką prośbę

Udało się załatwić poza Warszawą zakup 6 nowiutkich składanych klatek z metalowym dnem - klatki będą przeznaczone dla najmniejszych kociaków z A2 które siedzą w zasyfionych i dziurawych rzęchach w ktorych łapią pp.
Koszt jednej klatki to 65 zł.
Mam już sponsorów dwóch i prawie 1/2 trzeciej klatki - czy ktoś zechciałby dołączyć? Zasponsorować chociaż kawałek klatki.
Dzięki temu będzie można wyrzucić 6 z tych dotychczasowych, które są siedzibą pp i wszystkiego co najgorsze. Klatki są lekkie i błyskawicznie się je demontuje, dzięki czemu będzie mozna je na bieząco myć (nawet jeśli robiliby to wolontariusze raz na tydzień to lepsze to niż nic). Takie klatki zwiększą szanse na przeżycie najmniejszych kociąt!!!!

zdjęcie klatki http://allegro.pl/klatka-metalowa-srebr ... 46608.html

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22



Post » Pt paź 05, 2012 4:47 Re: Najmniejsze - potrzebne 4 x 65 zł na klatki!


W mojej pracowej restauracji dają miseczki te większe do sosu, wg mnie są za małe. Wezmę w poniedziałek jedną i wypróbuję na moich małych tymczasach.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt paź 05, 2012 7:54 Re: Najmniejsze - potrzebne 4 x 65 zł na klatki!

o super ariel, sprawdż :) mi się wydawało ze one mogą być mało stabilne.... ale nie wiem....

Będą kolejne 2 klatki dla kotów - w drodze jest 200 zł z fb. Czyli łącznie już są środki na 5 większych składanych klatek, a jedna już nawet jest u mnie w domu :)
Jeszcze 2 dziewczyny z miau napisały ze chciałyby pomóc w zakupieniu klatek ale w związku z małą zadymą na wątku nie wiem jak postanowią.... :roll:

No i są już klatki dla maluszków - 6 klatek. Czekam dzisiaj na informację o wymiarach biurka na ktorym te klatki by staly, bo kombinujemy z koleżanką wymianę 3 na ciut większe. Kiedy zobaczyłam zdjęcia zakupionych klatek i ze mają tylko 1 drzwi i to na tej węższej ściance przyszło mi do głowy że one będą inaczej ustawione niż te królicze które tam są - one mają drzwiczki na szerszej ścianie stąd zajmują więcej miejsca. Więc jest szansa że gabaryty będą większe.

W sumie w szpitalu jest ok 12 klatek z tych większych - od 60 cm do ponad metra. Większość w stanie tragicznym. NO i są jeszcze klatki w pokoju adopcyjnym dla kociąt - tam też przydałyby nowe.
Jak na razie z 5 dużymi klatkami jest calkiem nieżle, ale parę by się jeszcze przydało - więc nadal szukam potencjalnych sponsorów.

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 59 gości