W żadnym wypadku nikt nikogo nie zjadł

Pańcia romansuje, romans kwitnie, Ptysie zdrowe i szczęśliwe, choć ostatnio w dupciach im się ciut poprzewracało - jestem podziębiona i jestem na zwolnieniu, a jak tyle czasu Pańcia jest z kociakami w domu to się przewraca....
Poza tym kociaki mają się dobrze, po zabiegach jedno i drugie przybrało na wadze... Balbisia stała się już Kotką przez duże K - waży 3,4 kg, a Ptyś Kocurem przez duże K - waży 4,8 kg.
Moje nie wchodzenie na miau to skutek tego, ze mam w pracy ostatnio dużo roboty, a po pracy wole poromansować niż wchodzić na net

Same rozumiecie
Ale wszystko u nas dobrze

Jedyne co to ostatnio obiecałam Marcinowi, że nie wezmę więcej zwierzaków, te 2 i koniec
