Zostałam poproszona o pomoc w znalezieniu kota syberyjskiego do adopcji . Syberyjskiego - bo w przekonaniu Zainteresowanej- te koty nie uczulają. Nic mi o tym nie wiadomo a poza tym, na logikę (kudłate futro) ta rasa raczej nie należy do "mało uczulających". Jeśli się mylę, to bardzo proszę, doedukujcie mnie