czy Keflex wygra z kocim katarem

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 02, 2012 9:44 czy Keflex wygra z kocim katarem

Jimka męczy się z kocim katarem wczoraj weterynarz przepisał jej keflex w zawiesinie. Może ktoś z Was leczył tym swojego kotka i powie mi czy wygrano z katarem :p dzisiaj całą noc nie spałam bo ma zapchany nosek i ciężko jej się oddycha. Teraz w tv reklamują te plastry dla dzieci co pomagają w nocy w oddychaniu, ciekawe czy pomogły by kociakowi :D :)
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Wto paź 02, 2012 9:59 Re: czy Keflex wygra z kocim katarem

Keflex jest z grupy cefalosporyn. Moi weci nigdy nie przepisywali Keflexu na koci katar.
Z doświadczeń kociarzy wynika, że najlepszy jest UNIDOX (doxycylina), ew Biotyl w iniekcji.
Jednak trudno polemizowac z wetem, może kociak ma inne przypadłości, na ktore Keflex dobrze działa.

Można robić kociakowi inhalacje. No Olbas - kilka kropelek na gorącą wodę. Kociaka zamknąc w transporterku. Przed transporterkiem postawic naczynie z lekiem (na tyle daleko, by nie sięgnał łapką) i nakryć tansporter i naczynie dużym ręcznikiem, kocem. Woda nie może byc nadmiernie goraca, by kot nie poparzył sobie układu oddechowego. Trzeba caly czas być przy zabiegu, nie zostawiać pacjenta bez dozoru w tym momencie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto paź 02, 2012 10:38 Re: czy Keflex wygra z kocim katarem

Zgadzam się co do opinii o Unidoxie- mój Ivar już ponad 2 miesiące walczy z zapaleniem górnych dróg oddechowych i po tym leku była największa poprawa.( niestety kaszel wrócił po kilku dniach). wet mojego Ivara też proponował Keflex, ale nie zgodziłam się, bo kot nie był badany pod kątem uczulenia na penicylinę. w końcu też muszę przycisnąć weta o wymaz z nosa, bo 2 miesiące chorowania to już trochę za długo.
Sie warten auf mich am Ende der Nacht...Don Vito - 25.10.2010r.; Helmucik - 05.10.2011r.; Stefan - 28.09.2012r.; Fryc Frycunio - 05.10.2015 r.....

Ivarova

 
Posty: 132
Od: Pon paź 01, 2012 7:27
Lokalizacja: Dolny Śląsk/Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 91 gości