Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

a gdzie to Młody wsadził palec?

paznokieć jest złamany -i tak jest zabandażowane, żeby się dalej nie uszkodziło
lekarz dał skierowanie na obejrzenie tego przez chirurga

Super foty, a najbardziej ta zabandazowana :ok:

Kciuki za palucha :ok:

skoro człowiek ogląda ogłoszenia w necie, to należy założyć, że komp posiada, dostęp posiada, obsługiwać chociaż pobieżnie potrafi, więc chyba i maila umie wysłać? ja często daje ogłoszenia tylko z mailem, bo jak podaję telefon z adnotacją: dzwonić po 17.00 to dzwonią oczywiście jak siedzę u bossa na dywaniku o 9.30, mam zagranicznych gości o 12.00, ewentualnie o 23.00 jak właśnie zdążyłam zasnąć :twisted:

Fajny ten Wasz bobek

dziękuje
najgorzej, że to prawa ręka

to myślicie, że mogę bez telefonu dać?

Filemon boi się psów.
Moje psy biegną do niego w oczywiście przyjacielskich zamiarach.
Są nim zachwycone. Zamiatają ogonami. Caillou nawet sie kładzie, żeby się wydać mniejszą.
A Filemon się boi i ucieka jak odrzutowiec.

Ale jak jest w klatce wyciąga łapy do psów i głaszcze je po pyskach.

ile ma być zdjęć do ogłoszenia?

Jasne, że sam mail może być. Telefon lepszy, bo ludzie od razu dzwonia i wiadomo z kim ma się do czynienia.
Ale zdarzają się wtedy tez bubki jak wiadomo kto i jest dziwnie. A tak jak ktos wyda się sensowny mailem, podasz namiar telefoniczny po wstępnym odsianiu i będzie OK.

Fot najlepiej kilka, 2-3-4 te najbardziej wzruszające, masz tu takich kilka :wink:

a które ci się podobają?

tak atakuje Łapę

Patmol pisze:ile ma być zdjęć do ogłoszenia?

w wielu portalach można zamieścić 6 zdjęć.

to idę wybierać :mrgreen:

Kiedy byłam szukającą lata temu najbardziej podobały mi sie ogłoszenia gdzie było duzo zdjęć, nie kilkanascie, bo to sie robiło za duzo, ale właśnie tak 3-6 :ok:

Te sa dla mnie cudne, pokazują jego urok i jak lubi się z innymi zwierzakami:
A ... i troszku większy format bym dała bo miniaturki sa nieduże

czyli te z podpisu?

Tak, no i to skosne przed hippem. Fajne tez jest takie na hipciu pokazujące samotność malucha, ale ono jest w klatce a ludzie róznie moga zareagowac widząc kota w klatce. Moga pomysleć, że to dziwne, Ci niezorientowani, że robi sie kwarantanne lub izolacje

My kociarze patrzymy już troszkę inaczej niż Ci z drugiej strony, oczywistości wg nas nie sa takie oczywiste dla nich :wink:

Warto napisac nowemu domowi (nie w ogłoszeniu tylko juz w czasie wizyty zapoznawczo-adopcyjnej) jaki niezbednik kotu trzeba kupić (żwir, kuweta, miski, szczotka), że trzeba odrobaczać, szczepić, obcinac pazury, że wychodzenie niesie za sobą niebezpieczeństwo, że okna bez moskitier to ryzyko, wiadomo .... :wink:

ja chce go oddać koniecznie do domu z kotem
więc podstawowe informacje o kocie już powinien ten ludź mieć

on jest jeszcze bardzo mały i niewychowany

jakiś kot go musi wychować
on się rzuca z pazurami na moje koty - nawet Garfi ma chwile zwątpienia -i nie wie co zrobić
dorosłemu kotu-to by oddał z liścia
ale takiemu Maluchowi?
i Garfi ucieka na parapet :wink:

tu widać -już, juz Garfi łapę podnosi
no, ale się jednak powstrzymał

[

Filemon w DS ( z dwoma pięknymi kocuramii)

Kto przegląda forum