Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 30, 2012 19:59 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Przed chwilą przygotowałam opis do ogłoszeń dla Bonifacego, pisałam trochę na wyczucie. :oops: Jeśli bardzo nakłamałam, proszę o uwagi, poprawię. A może ktoś zechce dorzucić o nim coś ciekawego? Każdą uwagę wykorzystam i naniosę poprawki.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 30, 2012 20:16 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

fota tego kociaka malo wyrazna ale ta rana wyglada tak jak ranki mojego rudzielca :?

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie wrz 30, 2012 20:22 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii pisze:A co powiecie na obrożę feromonową dla rudego?
http://animalia.pl/produkt,18991,164,se ... 38-cm.html

1. Pranie dywanu po raz kolejny.
2. Pryskanie sprayem wszystkich miejsc gdzie śmierdzi moczem chłopaków, w tym dywan (musimy coś takiego nabyć, aj min spray)
3. Obroża feromonowa dla rudego.
4. Upewnienie się, że obydwa koty mają po jednej kuwecie, swoją zabawkę i każdy swoją miskę na żarcie i wodę.

Herz, jeśli zgodzisz się jeszcze trochę wytrzymać z Glutem i Rudym naraz, ja funduję obrożę. Trzymaj się, wiem że sytuacja podbramkowa - na DT dla Gucia możemy jeszcze chwilę poczekać.
Co z łapaniem moczu? Kto łapie i kiedy?

po pierwsze mam zamale mieszkanie na dwie kuwety a po drugie chcialam tylko nadmienic ze mam chore dziecko i ze to jego dywan ciagle smierdzi ja wiem ze nie jest latwo o dom dla gluta ale ja musze przedewszystkim myslec o moim dziecku miski maja swoje a i tak kazdy zaglonda do cudzej,zabawek wogole nie mam bo rudy nie lubi ma tylko podusie na waleriane.

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie wrz 30, 2012 20:47 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Może źle się wyraziłam .Po Bonifacego zgłosił się właściciel.Jak kot im uciekła?W czwartek został "sprowadzony" na nowy dom,w piątek wnuczka właścicielki wysiadziła go na trawnik przed domem na siusiu 8O Bez smyczy i szelek
Pani dzwoniła i dzwoniła bo chciała kota na już odzyskac ,zaproponowalam formę adopcji.Wizyta przed adopcyjna ,ankieta i umowa .Była chętna i cisza do dziś tzn zero telefonów,zero ankiety.
Baska mówiła że wczoraj były jakies baby na kociarni żeby kota odebrać.Kota nie wydała.
Bonifacy szuka nowego domu!

editw sumie na już to nie szuka bo załapał KK i jest na antybiotyku:/

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie wrz 30, 2012 21:30 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie wrz 30, 2012 23:21 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii pisze:
Kociara82 pisze:Wczoraj za TM odszedl Eustachy od Justy&Zwierzaki, kocio powypadkowy, pampersowiec tak samo jak Wasz Mis... :crying:


Przykre :( Czemu odszedł? Co się stało?

nie wiadomo. Wetka podejrzewa zatrucie calego organizmu. Zaczelo sie od biegunek i wymiotow, ale to mu sie zdarzalo wczesniej. Potem byl bardzo silny krwiomocz... Leukocytow mial ponad 47 tys, wysoka keratynine... mimo podawania lekow, kroplowek, zastrzykow wpadl we wstrzas... niestety nie udalo sie go z tego wstrzasu juz wyprowadzic. Zaczelo sie chyba w czwartek tak bardzo zle, w piatek zaczal juz miauczec, ze boli cos (byl nieziemsko spokojny i cierpliwy, nigdy na nic sie nie uskarzal, wiec skoro tym razem miauczal... to musialo byc juz tak zle, ze blagal o pomoc, bo wiedzial, ze sam sobie nie poradzi). Bardzo cierpial ostatnia dobe. Nie mial juz nawet sily wstac... :cry: Nie wiadomo, co bylo bezposrednia przyczyna smierci, nie bylo sekcji.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie wrz 30, 2012 23:23 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

LadyStardust pisze:Strasznie mi przykro Kociara :cry: Za tęczowym na pewno dostanie superaśne pampersiki na pupaska :kotek:

jesli bedzie potrzebowal-to napewno.

evik75 pisze:Mam nadzieję, że za TM żaden kotek nie potrzebuje pampersów,wszystkie są zdrowe i wesołe.

tez tak mysle.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon paź 01, 2012 5:45 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

elape pisze:Przed chwilą przygotowałam opis do ogłoszeń dla Bonifacego, pisałam trochę na wyczucie. :oops: Jeśli bardzo nakłamałam, proszę o uwagi, poprawię. A może ktoś zechce dorzucić o nim coś ciekawego? Każdą uwagę wykorzystam i naniosę poprawki.

Elape
Bardzo ładny opis Bonifacego :)

Marta,
a może trzeba jednak z właścicielami pogadać. Może wystarczy ich wyedukować troszkę i uświadomić, co biedny kociak przeszedł. Wszyscy wiemy,że szanse na adopcję dorosłego, starszego kota nie są duże (patrz Gucio). Bonifacy wprawdzie nie wygląda na takiego schorowanego, ale tak naprawdę nie wiemy,co w nim siedzi. Czy to znaczy,że on był kotem wychodzącym, czy zdarzyło się to tylko jeden raz? Jak to został sprowadzony na nowy dom?

Basiu, a te kobiety, co przyszły po niego to co mówiły?
Sorry, że drążę temat,ale ze względu na charakter mojej pracy rozwinęłam w sobie zmysł detektywistyczny :wink:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26


Post » Pon paź 01, 2012 7:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

herzpl pisze:
wiiwii pisze:A co powiecie na obrożę feromonową dla rudego?
http://animalia.pl/produkt,18991,164,se ... 38-cm.html

1. Pranie dywanu po raz kolejny.
2. Pryskanie sprayem wszystkich miejsc gdzie śmierdzi moczem chłopaków, w tym dywan (musimy coś takiego nabyć, aj min spray)
3. Obroża feromonowa dla rudego.
4. Upewnienie się, że obydwa koty mają po jednej kuwecie, swoją zabawkę i każdy swoją miskę na żarcie i wodę.

Herz, jeśli zgodzisz się jeszcze trochę wytrzymać z Glutem i Rudym naraz, ja funduję obrożę. Trzymaj się, wiem że sytuacja podbramkowa - na DT dla Gucia możemy jeszcze chwilę poczekać.
Co z łapaniem moczu? Kto łapie i kiedy?

po pierwsze mam zamale mieszkanie na dwie kuwety a po drugie chcialam tylko nadmienic ze mam chore dziecko i ze to jego dywan ciagle smierdzi ja wiem ze nie jest latwo o dom dla gluta ale ja musze przedewszystkim myslec o moim dziecku miski maja swoje a i tak kazdy zaglonda do cudzej,zabawek wogole nie mam bo rudy nie lubi ma tylko podusie na waleriane.



Herz, KP jest małe, a mieści się w nim 10 kuwet. Dodatkowa kuweta jest potrzebna, dziwię się, że wciąż upierasz się przy jednej. Też bym na miejscu rudego sikała na dywan jakby mi ktoś wlazł do mojej własnej kuwety i tam bezczelnie zostawiał swój własny zapach.
A dziecko chore masz nie od dziś, zapewniam Cię, że wszyscy o nim pamiętają.
Każdy próbuje na miarę możliwości rozwiązać Twój problem, ale widzę, że postawiłaś na jedno jedyne rozwiązanie - znaleźć Gutkowi nowy DT.

Powiem tak: CAŁKOWICIE MNIE ZDEMOTYWOWAŁAŚ DO JAKIEJKOLWIEK POMOCY.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon paź 01, 2012 7:23 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

aange pisze:na str 20 tego wątku (moje wpisy) masz opis skąd kot się znalazł u nich


Doczytałam i mi się rozjaśniło, rzeczywiście raczej ludzie nie godni zaufania. Dzięki Aange :)

Wiiwii
myślę,że zbyt ostro potraktowałaś Herz. Nie chcę się wtrącać, ale w końcu wzięła Gucia na tymczas. Jak obca osoba to zrobi, a coś idzie nie tak to nie ma problemu, natomiast jak ktoś z naszych
to wychodzi na to, że ma się czuć b. winny i nie ma odwrotu.
Poza tym czasem bywa tak,że chcemy coś zrobić, a potem okazuje się, że to nas przerasta- jesteśmy tylko ludźmi. Jeśli zaś chodzi o różne sytuacje życiowe i domowe,to ktoś, kto czegoś sam
nie doświadczył niestety nie zawsze potrafi zrozumieć drugą stronę.


Herz
Co do kuwet,to rzeczywiście warto spróbować, bo czasem najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze. U mnie nie ma problemu, bo jest jeden kocur i dwie kocice, ale myślę,że między Rudym i Guciem trwa męska rywalizacja o terytorium :wink:
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Pon paź 01, 2012 9:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Evik, zgadzam się z Tobą. Na pewno Marcie jest bardzo ciężko. Chore dziecko, ograniczenia finansowe i dwa koty z problemami. Nie dziwię sie, że sytuacja ją przerosła. :strach: i czuje się osaczona.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 01, 2012 9:38 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

robi się z tego niekończąca się historia
Herz jesli nie dajesz rady to powiedz jasno: "spakowałam" Gutka, niech ktoś po niego przyjedzie- najlepiej jakbyś zadzwoniła do konkretnej osoby i to zorganizowała a nie takie pisanie w powietrze
Gutek i tak ma koci katar podobno więc KK na kociarni juz mu nie zaszkodzi

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pon paź 01, 2012 9:55 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Nieśmiało wtrącę, że podobno jutro Gutka razem z LadyStardust odbieramy i zawozimy na kociarnię. Ale nie wiem czy skoro toczy się dyskusja to czy jest to informacja potwierdzona i ostateczna.
"Nie ma przeciętnych kotów"
Colette


Obrazek Obrazek

mania1610

 
Posty: 160
Od: Pt wrz 21, 2012 20:19
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon paź 01, 2012 10:17 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ja po niego pojadę jutro z mania1610 i przywieziemy go na kociarnię, wysłałam ci PW Marta, to się umówimy co do detali. Proszę niech ktoś zrobi rozpiskę o stanie zdrowia Gluta na kociarnię do informacji wszystkich - jeśli podaje się mu leki, i aange pierwszą stronę o Glucie. Mania mówi, że ogłoszenia Gluta wiszą, i je widać, więc dobra robota :ok: Ja ogłaszam Gluta na portalach.
Operacja Łezki przesunięta o tydzień... bo się kiciulas nie czuje na siłach niestety :( Obserwujemy nabrzmiały brzuszek i szyjkę Nono, niech każdy dyżurant zakłada mu kaftanik na rankę by przykryć. Mały pulowerek :1luvu:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 746 gości