gosiakot pisze:Mara S pisze:-nie wyczyściłam nikomu uszu bo musiałam się zmywać - dostałam strasznego ataku duszności (mam podobno astmę alergiczną i alergie na koty), co mi się rzadko zdarza a na dodatek Salbutamol jakoś nie pomógł,
Polecam Claritine ( substancja medyczna LORATADYNA). Ja bez lekow na alergie nie bylabym w stanie funkcjonowac w jednym domu z kotami. przy obrzeku w nosie dobry jest tez Cirrus albo Claritine z pseudoefedryna.
Ostatnio w chatce na dyzurze musialam i tak pracowac w maseczce chirurgicznej ,jest duszno ale przynajmniej nie wdycha sie tyle alergenow, wiec mozna uniknac napadow kaszlu
Ja aktualnie zażywam Amertil bio, po Claritine bardzo chciało mi się spać