Operacja i po operacji Kruszyny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 21, 2002 13:07

Invisible Enemy

ana

 
Posty: 24777
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon paź 21, 2002 13:08

Nie mówcie mi , że głupieję. Padme, nie wiem z kim bawi się Twoja kota, ale Kruszyna może się teraz dziwnie zachowywać po śmierci Pusia. Sama już nie wiem........... strach mnie obleciał, żeby tylko nie chciała do Pusia iść. O NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon paź 21, 2002 13:10

AC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 21, 2002 13:12

Usiłuję Ci powiedzieć, że to normalne kocie zachowanie. To znaczy, że jej się polepszyło i że zaczyna zachowywać się jak zdrowy kot (jakim, mam nadzieję, jest Mara). Oczywiście, do pełni zdrowia jej jeszcze daleko, ale fajnie, że nawet ogon próbuje gonić? Że nigdy przedtem tego nie robiła? - przecież te guziska musiały ją boleć.
To, że Wy "widzicie" Pusia, jest całkiem normalne - byłyście z nim związane uczuciowo, a pewnych wrażeń nie jest łatwo się wyzbyć.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon paź 21, 2002 13:16

UFFFFF, to dobrze, bo juz myślałam, ze po tych wszystkich przeżyciach coś mi się...........
Padme, dzięki. Jesli to normalny objaw, to cudownie. Kruszynka nieraz bawiła się ogonem, ale rzadko i tylko wtedy, kiedy hormon przestawał działać. Dlatego to taki szok...........

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon paź 21, 2002 13:19

Kochany kot !!!!!!!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 21, 2002 13:20

Wiesz co, kot jest tak szybki, że możesz się potknąć o powidok - wiele razy moja slodka Kota spała sobie nad grzejnikiem, a ja przez nią przeskakiwałam w przedpokoju.

U Mary takie zachowanie jest całkiem normalne - tj, szukanie czegoś na ścianie lub podłodze i zabawa łokciami i ogonem. Ostatnio szuka wroga w kuwecie - stoi, stoi, a potem robi naskok i wyskok. Nie chce z niej skorzystać normalnie, tylko na coś poluje.

Może one faktycznie coś widzą...
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon paź 21, 2002 13:26

"Ida zmaterializowała się... Oczy ocelotów rozszerzyły się lekko, ale nie zmieniły wyrazu. Jak wszystkie koty- widziały niewidzialne i nie można było ich oszukać tak prostą sztuczką..."
/z Sapkowskiego - opis sytuacji, gdy czarodziejka Ida, niewidzialna, przysłuchuje sie rozmowom/
Dziewczyny, to juz nawet w literaturze ma potwierdzenie teza o tym, że koty widza więcej...!!! :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 21, 2002 13:28

Kicia, wybacz, koty może tak, ale Sapek na pewno nie! :twisted:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon paź 21, 2002 13:31

A wiadomo?????????...............może widzi.

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon paź 21, 2002 13:33

sasza nieraz wytrącłą nas z równowagi tym, że COŚ widział i przypatrywał sie temu, okrążał i tp, raz wyraźnie się wystraszył i próbował schować! - a że byłam wtedy w nocy sama w mieszkaniu, to miałam niezłego pietra :strach:
under 15 feet of pure white snow

BarbaraF

 
Posty: 6262
Od: Czw mar 21, 2002 14:42

Post » Pon paź 21, 2002 13:34

Kochane , mądre koty !!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon paź 21, 2002 13:35

Padme pisze:Kicia, wybacz, koty może tak, ale Sapek na pewno nie! :twisted:

Padme, de gustibus... ;)
Nie bede kruszyć o ASa kopii, ale ja po prostu lubie ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 21, 2002 13:39

E, co tam :lol: Ze mną jak z dzieckiem, za rączkę i do baru.... Ważne, że Kruszyna za ogonem się rozgląda - przecież to koci wróg nr 1.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Pon paź 21, 2002 13:42

Wniosek: uważacie , że wszystko z Kruszynką w porządku?
Mam stracha i czekam na kolejny telefon z domu, co tam słychac????

Małgorzata

 
Posty: 477
Od: Pt sie 02, 2002 8:29
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 751 gości