Basiu ,musiałabym zmierzyć moj transporter miaunkunowy a nie mam obecnie miarki w domu.
to nie jest jakiś mega ,wystawowy wielki przenośnik ,bo zależało mi na tym ,żebym Bilbo mogła przenieśc sama ,bez pomocy.
Ale jest taki troszkę większy niż tradycyjne.
Sprawdze wymiary na dniach i podam.
Mój włochacz jest na tym temacie
viewtopic.php?f=1&t=133956Nie czytaj początku ,bo się przerazisz-zdiagnozowano u niego(mylnie!!! raka)
Teraz już wszstko ok ,okazało się ,zę to był kawałek kości w rdzeniu kręgowym ,przeszliśmy piekło ale juz jest dobrze ,trzy miesiaće po operacji.
Na przedostatniej stronie są jego zdjęcia,
To cudowny ,cudowny kot.Os 30stu lat mam koty ale to prawda ,co pisze sie i mówi o mco-sa wyjątkowe ,wspaniałe,inteligentne,bardzo kontaktowe ,takie łagodne olbrzymy:)
Oczywiscie koniecznie kot z dobrej hodowli i pamiętaj ,po połtora roku ,dwóch badanie serducha;)