Szukam domu dla dwóch pręgowanych chłopców - jeden jaśniejszy i z białym pyszczkiem i krawatem, drugi ciemniejszy bez białych znaczeń. Maluchy urodzone przez wiejską kotkę na budowie 2,5 miesiąca temu, przebywają tam nadal. Codziennie są karmione, w pełni oswojone i kochane. Dwie czarne dziewczynki poszły już do domów, które udało mi się dla nich znaleźć, chłopcy wciąż czekają. Jeśli nikt ich nie przygarnie czeka je marny żywot wiejskich, niczyich kotów..
Byłabym bardzo wdzięczna gdyby ktoś je przygarnął, na DT czy DS, ja nie mam możliwości wziąć ich nawet na moment bo mam potworną alergię na koty i nie mogę się do nich nawet dotknąć
Nie dość że nadchodzi zimna jesień to jeszcze tam budowa trwa i tak naprawdę w każdej chwili coś może się im stać..
