Inwalidzi-Dexter i Odi Schr. Łódź- JUŻ w swoich DOMACH! :)

[Villentretenmerth]

Odiś jak nabierze ciała, to będzie prawdziwy koci potfur. Większy transporterek będzie potrzebny, a kto wie może i większe auto? No cudo jest, cudo. Jak się w nocy przytula to grzeje pół człowieka. Kot. Natury wielki wzlot. Muszę się mocno trzymać za pysk, żeby żadnego z nich nie wyróżniać bo to zazdrosne bestie są.

[issey32]

I chyba większe łóżko, jak się Odiś rozrośnie

[Villentretenmerth]

I chyba większe łóżko, jak się Odiś rozrośnie

To nic nie da. Kot i tak rozwala się na środku niezależnie od wielkości łóżka. A przy próbie przepchnięcia na bok oburza się i mamrocze jakieś impertynencje, albo wręcz strzela focha z przytupem i wtedy rano mam pobudkę o godzinę wcześniej. W niedzielę zwłaszcza.

[felusia]

O rany
Ja się dopiero w pracy wyrwałam jutro będę w schronisku od 10 - będę na panią czekać

ja też będę ale troszkę później
a Pani wie, że Dexter mocno zagrzybiony,
nic się tym nie przejęła, nie ma innych zwierząt
Dex będzie jedynakiem

no nareszcie i do Dextera uśmiechnie się los
tak mi się marzyło, żeby mu wszystkie krzywdy zostały wynagrodzone

szkoda, ze mnie jutro nie będzie(w niedz.będę )
wycałujcie proszę dziewczyny ode mnie Dexa i powiedzcie mu coś na ucho

[Villentretenmerth]

hehe
a mówiłam
że Odi to duuuży kot?
to mi nie wierzył

Odiś jest piękny
Ale Albercik też niczego sobie

A zauważyłaś jaką Odik ma długą łabędziogiętą szyję? Przecież on ma figurkę jak balijska tancerka. To przecudny duuuży kot. A ogon! On ma ogon dłuższy o jakieś 30% od innych kotów. Cudo! No cudo kot!
Ponieważ mam skłonności do nazywania - Odik otrzymał pełne miano "Odi-Groucho der echtbrav Lodzermensch"

[magdaradek]

zaciskam dziś kciuki za Dexterka

[kordonia]

Dexterku, caly czas o Tobie mysle

[Miya2]

nieustanne za domek, to dzisiaj?

[black_lodge]

Rany, już nie wiemy, co zacisnąć, żeby się udało!

[Villentretenmerth]

Czekamy na dobre wieści. Uda się.

[issey32]

Czekamy, czekamy, aż mi motyle w żołądku ścieżkę wydeptały...

[ruru]

Niestety,
nikt dziś po Dexterka nie przyszedł

[Villentretenmerth]

Nie wierzę w to co widzę. Przecież już miała być Pani z transporterkiem. Nie wierzę. Może jutro, może coś się tylko przesunęło... Nie może być przecież aż tak żle!

[morelowa]

Może sie pomyliłyście?? Może to miała być niedziela?
Z transporterkiem, a tu nawet sms-a?
Macie do pani kontakt? Ja zawsze najpierw zakładam [na ogół błędnie ], że coś sie stało, że nie mogli.. itd. Albo, że się zgubili, zgubili nr telefonu... no, kurcze..

[ruru]

tak myślałem, że nikt nie przyjdzie...