» Pt wrz 28, 2012 23:15
Re: "I tak człowiek trafił na kota..."
A skąd Albert? Dlaczego właśnie "Albert"?
Albert nie jest przypadkowym imieniem. Nie pochodzi od Księcia Alberta. Nie pochodzi od Brata Alberta. Nie pochodzi również od Aberta Schweitzera.
Piękny i nadobny kocur, zwany roboczo: "Wiel-Błąd", "Moje Małe Mruii", "Pan Kot", "Szczyl", "Kot Natury Wielki Wzlot", "Gdzie To Futro Znów Wlazło", "Sukinkot", "Kizior", "Kicior", "Kociur", "Zostaw Do Cholery Ten Kabel Od Ładowarki" - ujawnił światu wiele talentów.
Jak to: techniczny, logistyczny, artystyczny (plastyczny), sportowo-choreograficzny (na poziomie olimpijskim) i kilka innych trudniejszych do zdefiniowania.
Przedstawię je na zdjęciach.
Kocur posiada jeszcze jeden talent - wokalny. Ale ten wart jest oddzielnego omówienia - czekajcie.
Ostatnio edytowano Sob wrz 29, 2012 1:16 przez
Villentretenmerth, łącznie edytowano 1 raz
Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.