OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Chipsy są dobre :twisted:

.

Asiu, trzymajcie się :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Strączuś Strażak pisze :1luvu:

Zwany przez Domek Strączek Pafnucy Czaruś troszkę podupadł na zdrowiu więc kciuki potrzebne mocne. Słabizna mała ale krzykliwa.

..Strączuś wesoło biega po domu, nie przepusci niczemu co może turlać sie po podłodze

Z Kicią nadal nie może znaleźć wspólnego języka. Ale jest postep, zdarza się że śpią obok siebie, ale bezpieczny dystatns miedzy nimi to jakieś 50 cm. Poza tym gonią sie po domu ( raczej Strączek goni Kicię

, ona jeszcze na niego burczy i posykuje ale tylko wtedy gdy on zbliża sie do jej miseczkii, szybciej złapie kawałek mięska, albo ją zaatakuje ;] ( poza tym ze cały czas jest zafrapowana malcem)
Balkon został zabezpieczony, ale kotki ostatnimi czasy rzadko tam zaglądają

...
...zrobienie maluchowi ostrego zdjęcia graniczy z cudem!

Pingwin do schrupania :1luvu:

iwona66 pisze:Pingwin do schrupania

Aż zacytuję :twisted:

i podpiszę się :lol:

**Adopcje: 12 >>**

Ano, jak baba kłopotu nie miała to TZ do pracy wysłała :mrgreen:

. A TZ przyszedł z wiadomością,że w magazynie, na worach z granulatem, między paletami są 4 małe,ślepe gnoje. :roll:

Pensyję mógł wcześniej przynieść o oszałamiającej wielkości a nie takie wieści.

Maluchy na gołej folii leżą.Potem ktoś im siana sypnął. Mamy nie widać było.Zostawiane było jedzenie, polar zaniesiony i jak mama zmaterializowała się a TZ miał na nockę to pojechał z kanapkami i klatką do pracy. I od nocki wczorajszej cała rodzina jest u nas. Przywiózł ich kolega co to z pracy wracał.Dał kontener bez komentarza. Komentarz był na klatce schodowej ze strony zamieszkałych tam psów.Darły ryja bo mama darła ryja. Nawet nie chcę myśleć co myśleli sąsiedzi słysząc płacze mamuni. :evil:

Zuzinek polazł do chłopaków.Mama w klatce z dzieciakami zainstalowana. Cicho siedzi i...mruczy.Spożywa wszystko co jej sie poda i...mruczy. Dzieci pozwala dotykać ,siebie pozwala głaskać.Jest cudna.Niebiesko-grafitowa szylka z rudościami. Malce to 2 rudziki, jeden czarny i jeden dymny.Tylko rudzik jeden ma otwarte lekko oczydła.Reszta ślepa.

Tam nie miały przyszłości. Ludzie są nie życzliwi dla zwierząt.A szczególnie dla kotów. Wiedząc,że TZ je pilnuje nie zaczepiali ich ale jak długo by tak było? Jedzenia zostawionego nie sypnęli, wody nie dali...Janusz wzbudzał ogólną wesołość tym swoim staraniem. Trudno zrozumieć szacunek do zwierząt. Jeden z kolegów jak dowiedział się,że koty TŻ zabrał to zapytał jak ich zabije

W magazynie koty nie są mile widziane więc zamysł był słuszny.Utylizacja.

Wybrała sobie miejsce na wychowanie dzieci :roll:

Nie miała baba kłopotu to TŻ do pracy wysłała :evil:

Kurcze, Asiu...
Najgorsze to to mruczenie

Dobrze, że przynajmniej ładna jest :roll:

Jak ja nie lubię miłych kotów

**Adopcje: 12 >>**

Czy napisałam,że mieszkanie mam zalane bo frustracja ulała się kocińskim? Jeśli nie napisałam to teraz piszę.2 pokoje zablokowane, koty złe i tyle.
Nastka chora, Lila też i Lucynka na zastrzykach. Fajnie, jak to u każdego. :mrgreen:

Też OKI nie lubię miłych kotów.Taki gatunek powinien nie istnieć. :!:

o rany

no to gratulacje z powodu dokocenia :twisted:

Z ogromną ulgą przyjęłam, że Blusikowa mamuśka przez ponad tydzień siedziała wnerwiona i pacała łapą przy każdej okazji. Takie koty lubię :mrgreen:

Kotka wiedziała, gdzie się instalować, coś słyszała o Twoim Mężu.
Wiem, że to Cię nie pocieszy, ale ci ludzie z pracy Męża - może coś do nich kiedyś dotrze, jak widzą mężczyznę (a to nie jest bez znaczenia) tak pomagającego zwierzętom.

Wszyscy już jesteście sławni. I wśród ludzi, i wśród kotów...

**Adopcje: 12 >>**

Wzięłam sie za tworzenie ogłoszeń Robaczkowi i Żwirkowi.Zuzinka jeszcze chwilkę poczeka. Wena mi uciekła ale piszę twardo. Kartkę o ogłoszeniach jutrzejszych wyciepałam. Musimy się ogarnąć.Ja muszę się ogarnąć.

ASK@ a pokażesz fotkę tych małych magazynierów z okropnie mruczącą mamusią? :wink:

Nie ma mnie od kilku godzin a tutaj tyle się dzieje

- zaraz znikam do późnego wieczora gdy wrócę do domu i może będę miała dostęp do stacjonarnego komputera - z laptopa tracę połączenie

Dziewczyny ALARM - czy dałybyscie radę spróbować pomóc azylowi na Krakvet - nie widać zaangażowania i mobilizacji naszego forum ani nas, szkoda młodziutkich dziewczyn wolontariuszek i 350 psów i kilkudziesieciu kotów tam na Podlasiu

- przegrywają z MirkąT

- moje prośby pozostają niezauważane - najprostszy przykład - w sprawie klatki-łapki nie zareagował dosłownie nikt oprócz Ciebie Asiu - może na Waszą prośbę gdzieś na otwartym zaprzyjaźnionym wątku jeszcze ktokolwiek zareagowałby - ja - cóż jestem za mało znana nawet przez osoby u nas

kussad pisze:Nie ma mnie od kilku godzin a tutaj tyle się dzieje - zaraz znikam do późnego wieczora gdy wrócę do domu i może będę miała dostęp do stacjonarnego komputera - z laptopa tracę połączenie

Dziewczyny ALARM - czy dałybyscie radę spróbować pomóc azylowi na Krakvet - nie widać zaangażowania i mobilizacji naszego forum ani nas, szkoda młodziutkich dziewczyn wolontariuszek i 350 psów i kilkudziesieciu kotów tam na Podlasiu - przegrywają z MirkąT - moje prośby pozostają niezauważane - najprostszy przykład - w sprawie klatki-łapki nie zareagował dosłownie nikt oprócz Ciebie Asiu - może na Waszą prośbę gdzieś na otwartym zaprzyjaźnionym wątku jeszcze ktokolwiek zareagowałby - ja - cóż jestem za mało znana nawet przez osoby u nas

Wreszcie udało mi się zagłosować. MirkaT - wydaje mi się (NIESTETY) - wygra, ma 933 głosy, a Biała Podlaska 805.

OTW7-Żuk[*]Dziki dzik-może Piotruś? Zuzinka w DS:))

Kto przegląda forum