Koty z oś. B, TYCHY 54 wysterylizowane!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 25, 2012 7:16 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Wczoraj został złapany ten młody podrostek czarno-biały na sterylizację :ok: , nie wiemy jeszcze czy to kot czy kotka. Zawiozłyśmy z Betaką do wetów i dzisiaj się okaże. Ma już na pewno 5 miesięcy, więc nie ma co czekać, bo na wiosnę możemy nie zdążyć złapać zanim to się zacznie rozmnażać. Czarna kotka oczywiście się pojawia na łapankach i patrzy na wszystko z krzaków. Oczywiście będę próbować od czasu do czasu ją łapać.

Oprócz czarnej to nie widzę więcej kotów do łapania, ale zawsze coś się może pojawić albo jakiś kocur trafić.
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Wto wrz 25, 2012 8:32 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Żeby wszystkie koty mozna było złapać z taką łatwością jak tego srajdka...
Bardzom ciekawa, czy to ón, czy óna

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto wrz 25, 2012 11:21 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Tak więc wiemy już, że to kotka :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro wrz 26, 2012 10:48 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

kaja555 pisze:Tak więc wiemy już, że to kotka :ok:

Pieknie! Jedna z głowy! :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro wrz 26, 2012 12:15 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

My tu chyba dwie zostałyśmy :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro wrz 26, 2012 12:24 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

jestem jeszcze ja :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro wrz 26, 2012 13:42 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

neska25 pisze:jestem jeszcze ja :)


no :) a gdzie te obiecane zdjecia, co? :mrgreen: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Śro wrz 26, 2012 13:46 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

no własnie nie wiem jak je tutaj dołączyc :(

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro wrz 26, 2012 21:17 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Byłam u kociaków. Nasypałam w obu miejscach bo nic już nie miały.
Nie wiem kto znosi te wszystkie badziewa na murek ale jak tego kogoś dopadne to... Dzisiaj wyniosłam 3 kartony i poduszkę. Został jeszcze jeden duży karton i toaleta...

Jakaś masakra się zrobiła :)

neska25

 
Posty: 308
Od: Wto sty 18, 2011 9:11

Post » Śro wrz 26, 2012 23:00 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

ja też jestem!
tylko nie mam co pisać,koty mnie unikają, chyba, że jestem wcześniej (w czasie "karmicielkowym")... :?
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Czw wrz 27, 2012 6:14 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

neska25 pisze:no własnie nie wiem jak je tutaj dołączyc :(


wyślij mi te zdjęcia na e-mail: boogiss@poczta.onet.pl :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw wrz 27, 2012 6:17 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Mam zdjecia tej młodej kotki po sterylce, ale muszę zgrać w domu na komputer.

Dzisiaj przyjeżdżają chętni na jednego kociaka - kotkę, a ona jest dość trudna, więc nie wiem czy domek wypali, ale kciuki trzymać :ok:

Co do śmietnika, jaki się robi, to nie mam pojęcia co się dzieję, boję się, ze będzie na nas i na koty. We wtorek spotkałam karmicielkę i ona też te śmieci wynosi po trochu.

Aha, pod śmietnikiem tak jak mówiła neska25 trzeba dobrze ukryć jedzenie bo spanielka puszczana luzem to wyjada, bierze w zęby cały pojemnik i sobie zanosi na swoje podwórko, a jej pan się śmieje że taka sprytna :twisted:

Może wymyślimy tam jakieś inne miejsce kładzenia karmy, ale nie wiem gdzie, może za płotem u tych sąsiadów, nie wiem...
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt wrz 28, 2012 10:52 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

kaja555 pisze:Co do śmietnika, jaki się robi, to nie mam pojęcia co się dzieję, boję się, ze będzie na nas i na koty. We wtorek spotkałam karmicielkę i ona też te śmieci wynosi po trochu.

Teraz stoi muszla klozetowa! 8O :evil: Do jej uprzątnięcia potrzeba silnego chłopa lub kogoś do pomocy.

kaja555 pisze:Aha, pod śmietnikiem tak jak mówiła neska25 trzeba dobrze ukryć jedzenie bo spanielka puszczana luzem to wyjada, bierze w zęby cały pojemnik i sobie zanosi na swoje podwórko, a jej pan się śmieje że taka sprytna :twisted:
Może wymyślimy tam jakieś inne miejsce kładzenia karmy, ale nie wiem gdzie, może za płotem u tych sąsiadów, nie wiem...

A może wystarczyłoby sypać karme do kamionkowej miski, a wodę do plastikowego pojemnika? :idea: Wydaje mi się, ze tego tak łatwo nie złapie, zeby wyciągnąć.

Na murku widziałam coś biało-czarnego bez obciętego ucha. Znacie tego osobnika? Ja się już pogubiłam :oops:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt wrz 28, 2012 11:34 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Dobry pomysł - do kamionki sypać suche bo tego w pysk spanielka nie weżmie! :ok:

Muszla klozetowa! 8O To ja też odpadam, ale tego nie dżwigne...

Biało-czarna jest kotka wysterylizowana, ale nie ma obciętego ucha (jako jedyna z wszystkich sterylizowanych), jest drobna, ja ją poznaję. Ta teraz złapana już ma ucho nacięte. Był jeszcze kiedyś duży kocur też biało-czarny, ale już go nie widziałam od lata, on jest wędrowny. Zapładnia i idze dalej 8O

Wczoraj pojechał do domu jeden kociak, trzymajcie kciuki, bo jest to ten najdzikszy :ok: Jak sie nie zaklimatyzuje to wróci, ale zostanie zabrany bury kocurek o miłym charakterze. Jestem pod wrażeniem, że domek podjął tak odważną decyzję i wziął syczącą kotkę na tą próbę. Niestety ona jest na razie trudna i może się nie odnależć, musi też zaakceptować kocurka i psa. Ale dobra wiadomość, to to że 1 maluch będzie miał dom z tej trójki z Rynku :ok:
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Pt wrz 28, 2012 12:13 Re: Koty z ul. Batorego, 15 wysterylizowanych! TYCHY cz. 2

Ja ostatnio sypałam do kamionki, bo nie miałam gdzie :oops:

Dzisiaj będę wcześniej niż zwykle, pewnie znowu napotkam karmicielkę (ekhm, hurra, not)...
Ostatnio jak ją widziałam nalewała kotom żurku a następnie mieszała z karmą mokrą z Biedronki i narzekała, że koty zrobiły się wybredne :roll:

Nastawiam się psychicznie :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 116 gości