KOCIA Chatka

[The Szops]

Alienor - to jest karma weterynaryjna.
ARO

[terenia1]

Wystawiłam na naszej stronie nowe ogłoszenie dla DEKSTERKA, teraz już jest sam bez Deniska, zrobiłam mu ogłoszenie na tablicy, i na alegratce. I powoli zabieram się za następne.
Proszę o dalsze ogłoszenia dla Deksterka.

[Filomen]

dostalismy od pani Misi i Misia opakowanie royal canin intestinal jutro przywioze do chatki , dziękujemy

[wiesiak]

dostalismy od pani Misi i Misia opakowanie royal canin intestinal jutro przywioze do chatki , dziękujemy

Super jest bardzo potrzebny naszym chorowitką-dziękujemy w imieniu kotków

[Mara S]

Więc tak:
Na "Zdrowej":
- maluchy kichają a ten podobny do Szrekuni w ogóle miał mocno zaklejone oczka,
- nie tylko kichają ale też tak brzydko kaszlą/dławią się (nie sądzę by to były zakłaczenia - za dużo kotów to ma): Ziutek, Orzeszek, Pinezka, Ogonek i Trikolorka - trzeba im dać jakieś leki bo samo nie przejdzie a rozszerza się szybko na inne koty
- ZLEW JEST NIEMAL CAŁKIEM ZATKANY - czy mamy kreta?
- koty nie wydawały się "głodne mokrego" (którego dziś i tak nie miałam) bo:
po 1) rano dostały,
po 2) skoro połowa źle się czuje to i apetyty mniejsze

Na kwarantannie:
- ADELKA POJECHAŁA DO DOMU
- Bert był dosć ospały i często unosił łapkę i kulał trochę, więc chyba go boli,
- Mikruski nie chciały jeść mokrego - wlałam w nie mleko a mokre i mleko zostawiłam w miskach, kupa rzadka z malutkimi wyjątkami,
- Arczi był dziwnie spokojny i nos miał cały zafajdany - chyba jedzeniem
- Pysiolowi nic nie zrobiłam z okiem bo nie umiem - jak go dopadłam wreszcie to mnie mocno podrapał
- skonczył się lacrimal, kończy sie tez neomecyna i erytromecyna,
- Vincent i Dekster pokichują,
- Moniczka została - CatAngelsi nie dotarli - przynajmniej do 21 ale, że leżała w kuwecie nic w jej boksie nie zdziałałam ,
- nie ma nic mokrego intestinalu ,
- Łezek po wecie najpierw wył w boksie, potem pracował nad bandażem, aż w końcu zasnął zmęczony
- NIEMAL SKOŃCZYŁY SIĘ SZMATKI NA POSŁANKA JEDNORAZOWE!

[terenia1]

Wystawiłam na stronkę ogłoszenie dla OGONKA, zrobiłam też dla niego ogłoszenie na alegratce i na tablicy.
Proszę o robienie dalszych ogłoszeń.

[Mara S]

Ogonek powinien szybko dom znaleźć...

CZY KTOŚ SIĘ ZLITUJE I ZROBI RANO DYŻUR?

[gosiakot]

ka kwarantannie:- ADELKA POJECHAŁA DO DOMU

Chociaż jedna dobra wiadomość !!!
Bo inne to nie bardzo , niestety
Ludzie przywoźcie rzeczy na jednorazowe posłanka ,bo inaczej będziecie własnymi majtkami wyściełać boksy. Osoby noszące stringi proszone są o zmianę na coś odpowiedniejszego dla kotów...
a na serio - może na razie używajcie posłanek z tej dużej szafy ? tam się pewnie coś znajdzie. Prać nie ma co bo to same zarazki i wirusy , a z czasem i tak się znowu uzbiera posłanek

[terenia1]

Wystawiłam na naszą stronkę Złotą, Orzeszka i Pinezkę, zrobiłam im ogłoszenia na tablicy i na alegratce.
Do tej pory mieli jedno wspólne ogłoszenie ale to się nie sprawdza. Teraz każdy kociak jest na osobnym ogłoszeniu.
Reszta jutro.
Gosiu dzięki za ogłoszenia dalsze dla Ogonka Ty to zapylasz z tymi ogłoszeniami jak samochodzik co się dało to już aktywowałam.
Marlenka w ogłoszeniach podaję dalej Twój numer telefonu.

[Cookie1706]

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie Patrycja (Duża Adelki) Jej kocur reaguje agresja na widok Adelki, także adopcja jest próbna, jeżeli po pewnym czasie Adelka nie zostanie zaakceptowana wróci do Chatki. Oby nie, kciuki potrzebne

[Kropeczka13]

Mam taki pomysł
Jeśli kocur nie zaakceptuje Adelki a jest kastratem to może niech on przejdzie na troszkę do K.Ch. a wtedy się przekona że może warto Adelke

[Cookie1706]

Marlenka w ogłoszeniach podaję dalej Twój numer telefonu.

Wczoraj byłam na wizycie poadopcyjnej u Asi, która adoptowała Bajeczke
Kotka jeszcze długo była leczona w DT, miała okropnego grzyba po antybiotykach, nawet Asia i jej siostra się zraziły
Teraz jest już zdrowa a jak urosła
Niektórym przesłałam zdjęcia mms'em, na forum nie wrzuce, bo mam fotki na telefonie.

[Mara S]

Wczoraj wieczorem zadzwoniła do mnie Patrycja (Duża Adelki) Jej kocur reaguje agresja na widok Adelki, także adopcja jest próbna, jeżeli po pewnym czasie Adelka nie zostanie zaakceptowana wróci do Chatki. Oby nie, kciuki potrzebne

On przez dwa lata mieszkał sam - musi mieć trochę czasu. Jak Adelka zleje jego agresję a on zobaczy, iż jest niegroźna, to powinno być ok. Możesz napisać do niej aby odrobaczyli jednak Adelkę?

Gosia CatAngel zrobi, dzisiejszy poranny,nieobstawiony dyżur - dzięki GOsia Trzymajmy kciuki by z maleńtasami było ok i by jak najmniej kotów ze zdrowej się zaraziło

[Cookie1706]

Mam taki pomysł
Jeśli kocur nie zaakceptuje Adelki a jest kastratem to może niech on przejdzie na troszkę do K.Ch. a wtedy się przekona że może warto Adelke

Jest kastratem to bardzo wrażliwy kocur, na każda zmianę w domu reaguje bardzo "emocjonalnie" dlatego martwimy sie żeby się nie rozchorował Biegunki na tle stresowym to u niego norma... Ale jestem dobrej myśli

[Mara S]

a na serio - może na razie używajcie posłanek z tej dużej szafy ? tam się pewnie coś znajdzie. Prać nie ma co bo to same zarazki i wirusy , a z czasem i tak się znowu uzbiera posłanek

Tam zostały juz tylko takie grube - "wartościowe" posłanka typu koce i wcale już ich nie ma zbyt dużo - przy maluchach i chorowitkach oraz sikającym Łezku potrzebne są bardziej jednorazowe, których nie żal co chwila wyrzucać a i na zimę będą lepsze