[WAW]Kocięta z Nowolipia.POMOCY! Szukamy DS! foto s 93

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 26, 2012 14:40 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Matka mojej Plagi Bielańskiej sama była tak malusieńka i podobno młoda, że wetka-kastratorka nie mogła wyjść z podziwu, jak toto w ogóle przeżyło :roll:

A wiesz, jak ta moja szarańcza spieprza między rękami, kiedy tylko otworzy się im klatkę :twisted: ?
Pół biedy wieczorem czy w weekendy, ale najbardziej lubią robić to rano, dosłownie na kilka minut przed moim zamierzonym wyjściem, kiedy po raz ostatni zabieram do wyczyszczenia kuwetę. I weź toto potem wszystko wyłap na poczekaniu!!!
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro wrz 26, 2012 14:46 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Straszna ta dzieciarnia jest :x

Cholernamamuśka to kawał kota, ale te pozostałe koteczki naprawdę wyglądają jak dzieci :( A już jak ta whiskasia bez łapki przeżyła ostatnią zimę, to nie mam pojęcia :roll: Tym bardziej, że w środku lata słyszałam jak charczy nosem :? Szczerze mówiąc zmartwiłam się, że ona taka dorosła - myślałam, że jeszcze ma szanse jakieś na oswojenie :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 20:41 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Idę się zastrzelić... :(
W&W znowu mają ślimaki w oczach, Wit dodatkowo kicha jak diabli. Nenga nie kicha, ma jedno oczko bardziej - oczywiście to zdrowe, w końcu po co komu dziura w jednym oczku? Foster do d...y, ale przynajmniej je coś.
Hulaka puszcza bańki nosem :?
Tyle zaobserwowałam w ciągu pół godziny od powrotu do domu :roll:

Miałam cichą nadzieję, na dt przynajmniej dla parki z klatki, tiaaa.... dwupak to "dla nas za dużo" i "Najłatwiej będzie nam z kociakiem, którego można luzem puścić po mieszkaniu."
Jasne, trzeba być samobójcą chyba, żeby puścić to robactwo samopas po mieszkaniu 8O
No i nie rozdzielę dzieciaków w tym wieku :roll:
Mam nadzieję, że chociaż dt dla Blusika wypali...

Ogromne podziękowania dla cioci Iwony za całokształt :1luvu: :1luvu: :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 21:09 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Up-date: Nenga też kicha :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 21:12 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

uff, to teraz mogę poczytać, ciekawe czy przyjdzie taki dzień, kiedy wejdę na forum i wszystko będzie dla mnie jasne :ok:
ObrazekObrazek

@Freak

 
Posty: 957
Od: Wto maja 31, 2011 18:41

Post » Śro wrz 26, 2012 21:13 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Nudno by było :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 21:21 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Jeszcze kataru brakowało do kompletu :(
trzymam za całokształt zdrowia wszelkich futer :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 26, 2012 21:24 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

NieE... do kompletu brakowało Mironowego pawia :x
Właśnie przed chwilą usłyszałam z kuchni takie "ojjejjejjejjajjejjajjajjjjajjjj...."
Mocno się zdziwiłam, bo nie hoduję jękliwych przekupek pod zlewem, a tak to mniej-więcej brzmiało :roll:
Poleciałam sprawdzić, to tylko zdążyłam namierzyć, że Miron dziwny jakiś i... paaaafffff.... :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 26, 2012 22:36 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Ufff... na szczęście po obserwacji stwierdzam, że humory dopisują wszystkim równo (może z wyjątkiem Fostera - dla odmiany niemiło zdziwionym, że tak wolno do michy nakładam) :roll:

Hultajstwo przyzwoicie - przegląd im się należy i decyzja co do kontynuacji antybiotyku. Na szczęście mam na to trzy dni, bo na penicylince są - dziś podałam ostatnią.
Blusik pewnie też się załapie przy okazji. Dziś jakby nawet mruczał przez chwilę, ale przestał, jak zauważył, że nasłuchuję ;) Za to zabawowy jest na maksa :) Myliłam się - jemu człowiek jest potrzebny: do rzucania piłeczek, do zaczajania się za rogiem, do atakowania i udawania strrrasznego kota :D
Houdini też się pomału rozkręca ;)

Przynajmniej tyle dobrze :wink:

Dlaczego kropli do oczu nie sprzedają na litry? :crying: :crying: :crying:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 6:12 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

No i niestety - nici z "wolnego" wieczoru. Dzisiaj wet :? Kicha Nenga i Wit.
Małe na szczęście dobrze - żadnych więcej baniek z nosa. Pafff Mirona też chyba był jednorazowy.
Jednak Nenga mnie martwi :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 6:21 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

u mnie wczoraj Zorka spawiowala sie 3 razy.... chyba pokarm jej nie odpowiada, a cholerka kupilam go 20 kg :roll: :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 27, 2012 6:22 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

OKI pisze:No i niestety - nici z "wolnego" wieczoru. Dzisiaj wet :? Kicha Nenga i Wit.
Małe na szczęście dobrze - żadnych więcej baniek z nosa. Pafff Mirona też chyba był jednorazowy.
Jednak Nenga mnie martwi :(

kurcze, a taka zdrowiutka juz byla, co za pech :( :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw wrz 27, 2012 6:34 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Mam nadzieję, że to zwykłe przeziębienie i nic więcej się nie skluje :(
Apetyt ma i szaleje jak głupia :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 27, 2012 6:55 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Zimno w chatach, koty w grupie to cholerstwo rozpełza się i atakuje dzieciaki. Hurtem.
Olga, a Blusik to ma DT?tak zrozumiałam.

Trzymaj się.Ja wczoraj weta zaliczyłam bo Nastka znów nie wyraźna.Dostałam zalecenie: do domu powinna iść. Szkoda,że na recepty nie przepisują.Nawet pełnopłatną bym wzięła i pogalopowała do domowej apteki :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 27, 2012 6:57 Re: [WAW]Kocięta z Nowolipia.Nowe. POMOCY! :( foty s65,72,74

Ech tak... recepta na dom to by się przydała :D

Blusik być może ma dt (być może z opcją ds) - jutro jestem z dziewczyną umówiona i zobaczymy. Mam nadzieję, że wypali :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 27 gości