SchronWro - wrocławskie koty czekają na domy! Fot. str. 95

http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/1265 ... aja-domow/

na najważniejszych portalach już są, dorzucę potem resztę.

Gibutkowa pisze:http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/126520/Japet-Deimos-Io-i-Rea---kosmiczne-kociaki-szukaja-domow/

na najważniejszych portalach już są, dorzucę potem resztę.

podajcie mi nr telefonu do do jjw666

martka pisze:Proszę zlitujcie się nad tym malcem z megaaa biegunką i nad tą kotunią z kontuzją tylnej łapusi

Gibutkowa pisze:Dobra, to myślę że mogę napisać wstępnie że kocio będzie miał DT, trza mu tylko testy zrobić. Jak wszystko pójdzie dobrze to we wtorek już pojedzie. Zbieramy na bilet dla kocurka, Jimmy zaoferował 50zł więc brakuje jeszcze 30zł. Kto się dorzuci?

Szczegóły podam w poniedziałek jak już wszystko będzie dopięte i poustalane, na razie trwa tzw. gorąca linia i ogarnianie logistyki.

JJW też zaoferowali się z dorzuceniem, chyba już mamy pełną kwotę (zapytam Marty).

JJW - wiem że było zapytanie do Was o kotki. Ja myślę (i tak napisałam w ogłoszeniu), że maluchy powinny iść w parach lub na dokocenie - chyba że ewidentnie widzicie że jakiś kociak woli ludzi i stroni od kotów. Kociaki są w stadzie będą tęsknić jeśli są przywiązane do kocich towarzyszy więc jeśli ewidentnie któryś nie jest samotnikiem to lepiej wydawać w dwójkę lub do towarzystwa dla innego kota.
Spróbujcie namówić Panią na dwójkę jeśli się Wam spodoba - jest mnóstwo argumentów

Jeśli Pani byłaby jednak za jednym kotem to u Viris jest Małgosia. Dajcie znać co tam z rozmów wyszło i jakby co Viris może przesłać jakieś najnowsze zdjęcia Małgośki do Pani.

EDIT: Gabi - w ogłoszeniach białasów Viris są inne imiona Gerda (z ogłoszenia ) = Małgośka, Kai (z ogłoszenia) = Jasiek

Kochani, szukam mamki dla czterech 4dniowych kociaczków. Jakby ktoś coś słyszał, to dajcie proszę znać.

Gibutkowa pisze:JJW też zaoferowali się z dorzuceniem, chyba już mamy pełną kwotę (zapytam Marty).

hihihi... to już wiem na co mojej żonie pieniążki w tym miesiącu :roll:

Imiona są piękne, chociaż w zależności od pory dnia to są małe słoneczka albo ogromnie głodne meteory...
Moja Droga Żona zapewne zlustruje Państwa dokumentnie

JaEwka pisze:ciężko powiedzieć jak on w klatce siedzi. Można wspomnieć ze na poczatek pieluszki trzeba będzie używać - z tego co TOZ z Wyszkowa napisałał na naszym FB to też mają kotka z urazem kręgosłupa i zaczął chodzić więc jest duża szansa, że ten też zacznie - zwłaszcza że rdzenia nie ma uszkodzonego.

Edit: Spytamy się Agnieszki jak wygląda opieka nad kotem pieluchowym dokładnie. Ale z tego co wiem to po prostu zmiana pieluszki mycie pupy i chyba stosowanie sudocremu - czyli jak u dzieci żadna filozofia

Zapytaj Iwci (nick: iwcia). Ona bardzo dokładnie wie. I to żadna filozofia nie jest.

Merytorycznym wsparciem w kwestii opieki nad paralitkiem służę chętnie, przepraszam, że nie mogę tym razem pomóc realnie......

Gibutkowa pisze:JJW też zaoferowali się z dorzuceniem, chyba już mamy pełną kwotę (zapytam Marty).

Dotarły do mnie dwa przelewy, jest już pełna kwota na bilet, dziękujemy :1luvu:

testy już mam, mam nadzieję, że wet wykona go dobrze, tak jak u Kiwaczka

no i, że będą dwa minusy!
Teraz tylko niech kocio poczeka do poniedziałku....

JJW - wiem że było zapytanie do Was o kotki. Ja myślę (i tak napisałam w ogłoszeniu), że maluchy powinny iść w parach lub na dokocenie - chyba że ewidentnie widzicie że jakiś kociak woli ludzi i stroni od kotów. Kociaki są w stadzie będą tęsknić jeśli są przywiązane do kocich towarzyszy więc jeśli ewidentnie któryś nie jest samotnikiem to lepiej wydawać w dwójkę lub do towarzystwa dla innego kota.
Spróbujcie namówić Panią na dwójkę jeśli się Wam spodoba - jest mnóstwo argumentów

Też chcę tylko parami albo na dokocenie, wszystkie super proludzkie, ale nie dostrzegam wśród nich żadnego kociego samotnika. Oddam tylko na podstawie umowy adopcyjnej, "obejrzę" sobie chętnych i na spokojnie zdecydujemy. Poza tym nie zamierzam nikomu wydać kotka od razu, tylko będziemy rozwozić po domkach (chcę zobaczyć na własne oczy, czy dom jest przygotowany na przyjęcie maluszków, np. czy okna są zabezpieczone).
Będę bardzo tęsknić za każdym z nich

Jeżeli ktoś będzie się upierał przy kocim jedynaku, to będę kierować chętnych do Viris.

Dziękujemy wam bardzo za pomoc, a szczególnie Viris za fenomenalną sesję zdjęciową i Pani Gibutkowej w stworzeniu ogłoszenia. Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania i to tak szybko, chociaż przy takiej reklamie to nic dziwnego

Jutro muszę sprawdzić koniecznie mój kupon totka, bo być może cała akcja straciła na aktualności :wink:

Czy ktoś wie, jak się ma mała koteczka z chorą łapeczką i malec z rozwolnieniem,o których pisała Martka?

jjw666 pisze:Czy ktoś wie, jak się ma mała koteczka z chorą łapeczką i malec z rozwolnieniem,o których pisała Martka?

i czy Nergal jeszcze siedzi...

jjw666 pisze:Pani Gibutkowej

Eeeeej, miało być bez "Pani"

Aż tak staro chyba nie wyglądam

Nergal siedzi, małej opuchlizna schodzi (Gabi pisała ostatnio), co do biegunkowego to nie wiem.

A nadal w schronie?
Martka, jaki numer w schronie ma ten malec z problemem z brzuszkiem?

SchronWro - wrocławskie koty czekają na domy! Fot. str. 95

Kto przegląda forum