Nie tylko dla VIP-ów, część 7...Antoś zachorował !!!

Niewielki bazarek dla Alusia
viewtopic.php?f=20&t=146507

takie drobiazgi, ale może komuś się przydadzą :wink:

Duszku, pięknie dziękujemy :1luvu:

.

Bardzo smutny ostatnio ten mój wątek.
To może, żeby go choc troszkę na dobranoc rozweselić, pokażę Wam takie słodkie czarne pysio

.
To mój Grosio oczywiście

.

o dżisus... jakie słodkie pysio....
do schrupania

Ale cukiereczek

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Ale słodziak z tego Grosia i jak szybko wydoroślał

Chciałam jeszcze Antolka pokazać, i fotosik mi nie działa

.
To Antolek będzie jutro...nie, w sobotę dopiero

.

Groś jeszcze chudzinka taka, naprawdę był bardzo chory...
Ale rzeczywiście robi się coraz ładniejszy, sierść już się zaczyna błyszczeć, oczka czyste i wiecznie zdziwione, jeszcze ciut posapuje przez nosek, ale przejdzie mu :ok:

.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Pewnie, że przejdzie.......pod taka opieką i z taką miłością :1luvu:

EVA2406 pisze:Pewnie, że przejdzie.......pod taka opieką i z taką miłością

Dzięki, Ewciu :oops:

.
No cieszę się, że już nie wygląda tak, jak wyglądał, że jest zdrowy, że umie się już bawić, że szaleje z Antosiem...a nade wszystko, że żyje. To taki maciupki czarny pozytywik w moim życiu. I Antolek. I choć dziś wyciągnęli we dwóch kupę z kuwety i bawili się nią :strach:

, to i tak są kochani

.

Cioteczki kochane, ja się już pożegnam.
Muszę wcześnie wstać, żeby jeszcze przed wyjazdem do Alisia zdążyć.
Zobaczymy sie dopiero w sobotę...miałam wziąc komputer ze sobą, ale to chyba sensu nie ma.
Życzę Wam wszystkim dobrej nocy :1luvu:

.
Dziękuję za wszystko :1luvu:

.