oswojone na tyle że idą do ręki można je głaskać pieścić mruczą pięknie ale wypuszczone z klatki pięknie się bawią ale potem jest ciężko je złapać uciekają szelmy łapię tylko przy jedzeniu a 2 wcale nie wypuszczam bo boją się moich kotów i umykają pod meble..to delikatne koteczki i potrzebują spokojnych domów
3 u mnie w domu pięknie się oswoiły dopasowały do stada i nawet akceptują psa..dziś miałam wiadomość w sprawie czarnej koteczki odpisałam ale na razie cisza