alix76 pisze:Oto fotki - ja je niby opisze a potem Iwonka to zweryfikuje

Muchomorek bardziej srebrny, co to truchleje na rekach i udaje ,że go tam wcale a wcale nie ma ,a jak dłużnej zabawi na rękach zamyka błogo oczy i cichutko mruczy. Zresztą on nie ma czasu na takie tam mruczenie.

Żwirek to ten bury wiercipięta ,podlizuch, przyjaciel Czesia, walczą ze sobą jak rówieśnicy. Żwirek sam potrafi przyjść do człowieka i już baranki strzela.

Robaczek co to wzięty na ręce szybko mruczy ,wystawia dupkę do głaskania i pięknie wdzięczy się do dorosłych kotów

Nasze dzieci z Mchu i paproci Żwirek i Muchomorek oraz gościnnie Robaczek, nawet ubrany odświętnie na tą okoliczność w białe skarpetki i krawacik. Zbiorówka grasującej bandy w terenie co to wszędzie wlezie i wszystko poruszy. I na koniec ,kwatera główna ,czyli noclegownia gówniarstwa wykonana z czterech klatek, kuweciarnia, sypialnia, stołówka, pokój zabaw .